Słowo „recesja” w tym roku wybrzmiewało bardzo często. Wciąż istnieje ryzyko mocnego tąpnięcia, choć wskaźniki aktywności gospodarczej w USA sugerują, że uda się go uniknąć. Gorsza sytuacja jest w Europie, co pokazują odczyty wskaźników tj. PMI (przyp. red. Purchasing Managers Index – wskaźnik aktywności finansowej).
„Sytuacja gospodarcza w ciągu ostatnich kilku lat była bardzo zmienna. Cykl gospodarczy w zaawansowanej fazie rozwoju został przerwany przez pandemię COVID i wszystko, co po niej nastąpiło, czyli potężne luzowanie monetarne i fiskalne, inflację oraz wynikające z niej podwyżki stóp procentowych. Co zrozumiałe, istniały obawy, że największe od dziesięcioleci zacieśnienie polityki monetarnej może doprowadzić do recesji i miało to potężny wpływ na rynki. Jednak jak dotąd, spowolnienie gospodarcze było ograniczone, a niektóre wskaźniki sugerują, że dołek gospodarczy może być już za nami” – czytamy w raporcie XTB.
Poniżej przedstawiamy najważniejsze prognozy gospodarcze przygotowane przez analityków XTB.
Co dalej z inflacją?
Odczyty inflacji w Polsce na początku roku nie napawały optymizmem. Jeszcze w lutym br. wskaźnik CPI był na rekordowym poziomie 18,4%. Choć w ostatnich miesiącach widoczny jest spadek inflacji, to nadal pozostaje on daleko od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5% +/- 1 pkt proc. Według prognoz ekonomistów, wskaźnik CPI w Polsce może zbliżyć się do tego poziomu dopiero w 2025 roku.
„(…) Polskiej gospodarce udało się prześlizgnąć przez gorszy okres po części dzięki mocno stymulacyjnej polityce fiskalnej. Teraz gdy dochodzi mocny wzrost dochodów realnych, ten proces powinien przyspieszyć. To jednak oznacza oddalenie się perspektywy powrotu inflacji do celu 2,5%. Inflacja powinna spadać do okolic 4-5% wczesną wiosną, ale potem może lekko wzrosnąć i jeśli konsumpcja będzie przyspieszać, to dalszy spadek może być utrudniony” – twierdzą analitycy XTB.
Źródło: Trading Economics
Inflacja będzie spadać zarówno w USA jak i Europie. Spadek inflacji w Stanach będzie napędzany przez niższe ceny nieruchomości. W Europie natomiast czynnikami wpływającymi na kształtowanie się inflacji będą słaby popyt konsumpcyjny oraz zanikające skutki kryzysu energetycznego.
Polska gospodarka
W Polsce kluczowe będą kolejne odczyty inflacji oraz dalsze ruchy Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. W tym roku doszło do dwóch obniżek, najpierw o 75 punktów bazowych, a następnie o 25 pb. Obecnie stopa referencyjna jest na poziomie 5,75%. Ekonomiści PKO Banku Polskiego spodziewają się w przyszłym roku kolejnych, dwóch ruchów w dół.
„Na naszej krajowej scenie ekonomicznej zapowiada się ciekawy rok. Z jednej strony, na globalnym rynku prawdopodobnie doświadczymy pierwszych obniżek stóp procentowych przez wiodące banki centralne oraz przekonamy się, czy scenariusz „bez recesji” faktycznie się zmaterializuje. Z drugiej strony, polska gospodarka może już teraz być na ścieżce przyspieszenia, a Rada, w odróżnieniu od zachodnich banków, może nie mieć tak mocnych argumentów do cięcia stóp” – podkreślono w analizie.
Prognozy dla złota
Złoto, szczególnie w czasie kryzysów, uznawane jest jako „bezpieczną przystań” dla inwestorów. W Polsce również wzrosło zainteresowanie inwestowaniem oszczędności w ten szlachetny metal. Na cenę złota wpływa m.in. polityka pieniężna Rezerwy Federalnej USA. Jak pokazują historyczne dane, złoto zazwyczaj zyskuje na wartości na krótko przed i po oczekiwanej pierwszej obniżce stóp w cyklu.
„Od 2020 roku złoto utrzymuje się w szerokim przedziale konsolidacji cenowej ok. 1600-2000 USD za uncję. Wraz z potencjalnym zakończeniem cyklu podwyżek stóp procentowych w USA, na horyzoncie pojawia się perspektywa, tego, iż złoto wybije się tego wzorca cenowego, w szczególności, że na koniec roku udało się osiągnąć nowe historyczne szczyty w okolicach 2100 USD za uncję” – napisano w raporcie.
Notowania XAU/USD
Źródło: bankier.pl
Dlatego też pozostaje kluczowe pytanie, kiedy Rezerwa Federalna USA rozpocznie obniżki stóp procentowych.
Trend sztucznej inteligencji
Niezaprzeczalnie głównym trendem w 2023 roku była sztuczna inteligencja. Wiele spółek, nie tylko amerykańskich, ale również polskich, korzystało na tym. Jednak analitycy XTB zadają pytanie, na ile ten trend przełoży się na wzrost wyników finansowych kluczowych firm związanych z AI. Uważają, że kluczem do trwałości będzie zdolność spółek do dalszego wzrostu.
„Obecne prognozy zysków na 2024 r. wskazują na dalszy wzrost na rynku sztucznej inteligencji. Oczekuje się, że reprezentatywne firmy odnotują znaczny wzrost przychodów rok do roku, co może położyć podwaliny pod drugą falę optymizmu wobec sztucznej inteligencji. Początkowo, AI był wiązany jedynie ze spekulacją, ale wyniki z 2023 i szacunki na 2024 pokazują duży potencjał w tym sektorze” – wskazują analitycy.
Analitycy XTB wskazują kilku kluczowych beneficjentów tegorocznego trendu. Wśród nich warto wymienić Palantir, który po latach „spalania” gotówki, osiągnął rentowność po raz pierwszy. Czynniki, które będą wpływać na dalszy rozwój tej amerykańskiej spółki są rosnący popyt z sektora cywilnego oraz rozwój produktów i usług AI dla agencji obronnych i wywiadowczych.
Jak wskazują analitycy XTB, na polskiej scenie ekonomicznej zapowiada się ciekawy rok. Jednak warto również obserwować sytuację gospodarczą w USA czy Europie.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)