Zgodnie z danymi przywołanymi przez portal TechCrunch opóźnione samoloty stanowią aż 35% wszystkich połączeń. Często podróżni dowiadują się o tym, będąc już na lotnisku. W tej sytuacji czas ich oczekiwania na lot znacząco się wydłuża. Do walki z tym problemem postanowili się włączyć twórcy aplikacji Flighty. Wykorzystując sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe wyposażyli jej najnowszą wersję w interesującą funkcję.
Warto przeczytać: Odważne spojrzenie w kierunku rynku optycznego w Polsce. Eyerim chce być na nim bardziej widoczna
Najszybsza wiedza o opóźnieniu
Wersja Flighty 4.0 posiada moduł, który śledzi zarówno opóźnione samoloty, jak i bieżące problemy z przestrzenią powietrzną. Twórcy zapewniają, że dzięki temu może ona poinformować użytkowników o opóźnieniach wcześniej, niż zrobią to linie lotnicze.
Odpowiednio wczesna wiedza pomoże w podjęciu decyzji o zmianie rezerwacji lotu lub w dokonaniu późniejszej podróży na lotnisko. Po analizie wszystkich możliwych powodów opóźnień aplikacja w formie powiadomienia push poinformuje użytkownika o czasie planowanego opóźnienia. Twórcy aplikacji twierdzą, że dokładność przewidywań nowej funkcjonalności to ponad 95%.
Popularność Flighty
Flighty została stworzona w 2019 roku. Obecnie, oprócz milionów użytkowników, może się ona pochwalić zdobyciem nagrody Apple Design Award 2023. Oprócz śledzenia lotów aplikacja pełni głównie funkcję dziennika podróży. Umożliwia dodanie poprzednich i przyszłych lotów za pomocą ich numerów i potwierdzeń rezerwacji. Nowa funkcja jest dostępna w ramach rozwiązań Flighty Pro, oferowanych w modelu subskrypcyjnym. Jej koszt to 4 dolary miesięcznie, bądź 48 dolarów w przypadku płatności rocznej.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)