O tych ambitnych planach na antenie radia TOK FM powiedział wiceminister cyfryzacji, Dariusz Standerski. Byłoby to naturalnym następstwem wdrożenia AI Act, unijnego aktu o sztucznej inteligencji. Ten nakłada szereg nowych kompetencji na regulatorów. Komisja Nadzoru Sztucznej Inteligencji ułatwiłaby sprawniejsze i efektywniejsze realizowanie nowych obowiązków. W zamyśle ma być również rozwiązaniem korzystniejszym finansowo niż rozproszenie obowiązków na szereg pomniejszych organów.
Warto przeczytać: Unijny akt o sztucznej inteligencji zmieni zasady zarządzania danymi. Europa w przeddzień wejścia w życie AI Act
Komisja Nadzoru Sztucznej Inteligencji obiektem konsultacji
Do powołania nowego organu jest jednak jeszcze daleka droga. Standerski podkreślił, że plany utworzenia komisji mają być dopiero elementem konsultacji wewnątrz resortu. Projekt jej powołania ma zostać złożony w 2025 roku. Swoją działalność organ miałby zacząć rok później.
Obiektem zainteresowania Komisji Nadzoru Sztucznej Inteligencji (KNSI) będzie weryfikacja modeli AI pod kątem unijnego AI Act. Zwłaszcza modele o wysokim ryzyku stosowane w kluczowych sektorach, takich jak ochrona zdrowia, wymiar sprawiedliwości czy transport. Byłyby one kontrolowane ze względu na certyfikację i pochodzenie danych.
KNF wzorem
W zamyśle wiceministra cyfryzacji przy powstawaniu KNSI należy czerpać z dobrych wzorców z innych organów. Jako przykład Standerski podaje Komisję Nadzoru Finansowego. Pierwszą z propozycji jest sposób mianowania przewodniczącego organu. Zdaniem wiceministra powinien on być desygnowany przez premiera.
Jednak zarówno to, jak i sposób ustalania składu KNSI, ma być uzgodnione w konsultacjach. Oby osoby decyzyjne poradziły w nich sobie bez pomocy sztucznej inteligencji.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)