Startup Karri walczy z uzależnieniem dzieci od smartfonów. Stworzył innowacyjną krótkofalówkę

Informacje o autorze

23 maja 2024
Udostępnij:

Ograniczona możliwość kontrolowania przez rodziców treści, z jakich korzystają ich dzieci na swoich smartfonach to jeden ze współczesnych problemów wychowawczych. Pomóc rodzicom chce startup Karri. Oferuje dla najmłodszych innowacyjne walkie-talkie z podstawowymi funkcjami.

Karri

Znaczna część dzieci w wieku od 5 do 7 lat jest już użytkownikami smartfona. O ile pozytywnego wpływu rozwoju technologicznego na codzienne życie nie sposób negować, to złe oddziaływanie tego typu urządzeń na najmłodszych użytkowników również jest faktem. Ze względu na uzależniający charakter i brak kontroli treści, do jakich dostęp dają smartfony, z pewnością ciężko uznać je za idealną zabawkę dla dziecka. Jednak presja otoczenia na posiadanie własnego telefonu często jest tak silna, że ulegają jej rodzice.

Berliński startup Karri chce pomóc im rozwiązać tę trudną sytuację. Zaprojektował prostą krótkofalówkę bez ekranu. Jej podstawowe funkcje umożliwiają dzieciom komunikację między rówieśnikami i połączenie z rodzicami. Na dalsze działania startup zyskał 775 tys. funtów m.in. od funduszu 468 Capital. Środki pozwolą na produkcję około 750 urządzeń.

Warto przeczytać: Pomagają zwiększyć sprzedaż dzięki AI. Polski startup Quantia pozyskał 1,2 mln dolarów wsparcia

Krótkofalówka Karri

Jak to często w świecie biznesu bywa, tak również i krótkofalówka Karri powstała w wyniku potrzeby. Peter Clifford, który jest założycielem startupu, opracował ją, gdyż nie znalazł na rynku prostego sposobu na system komunikacji z dzieckiem. Jego wynalazek ma to umożliwić.

Karri to urządzenie z pięcioma przyciskami bez ekranu. Umieszczony w jego miejscu centralny przycisk służy do nagrywania i wysyłania wiadomości. Rodzic może odtworzyć je jako notatki głosowe w aplikacji startupu lub na własnej krótkofalówce Karri. Oprócz tego posiadacze urządzeń mogą za ich pośrednictwem prowadzić rozmowy. Urządzenie posiada również funkcję śledzenia GPS. Rodzic ma możliwość wyrysowania w aplikacji „bezpiecznego obszaru”. W przypadku jego przekroczenia przez dziecko otrzyma ostrzeżenie.

Krótkofalówka ma kosztować 50 funtów. Miesięczny koszt transmisji danych to 5 funtów.

Przeszkody na drodze do sukcesu

Choć Karri to rozwiązanie ważnego społecznego problemu, odniesienie przez nie sukcesu będzie utrudnione. Nie sposób nie dostrzec, że większość dzieci korzysta ze smartfonów do grania w gry oraz aktywności w Internecie. We współczesnym świecie ograniczenie im tej możliwości może powodować ich wykluczenie wśród rówieśników. 

Karri ma oczywiście szansę na powodzenie, jednak będzie wymagało to zmiany podejścia rodziców do smartfonów u dzieci.  Szansą jest fakt, że coraz więcej z nich dostrzega ich zły wpływ na rozwój i wychowanie dziecka. Być może rynek znajdzie również dla Karri innych niż zakładani odbiorcy. W prowadzonej od grudnia przedsprzedaży urządzenia dokonano zakupu 1250 sztuk. Część z klientów zadeklarowała, że produkt przeznaczy do komunikacji ze swoimi starszymi rodzicami.

Warto przeczytać: Latający samochód coraz bardziej realny? Chiński producent podał datę premiery

Polecamy

Więcej w tym dziale: