Wirtualna rzeczywistość od Apple rozszerza zasięg działania. Debiutuje na kolejnych rynkach

Informacje o autorze

15 lipca 2024
Udostępnij:

Zestaw do rozszerzonej rzeczywistości Apple Vision Pro zwiększa swój zasięg dostępności. Zakupić mogą go już klienci z Wielkiej Brytanii, Australii, Kanady, Francji i Niemiec.

Apple Vision Pro

Produkt do rozszerzonej rzeczywistości od Apple konsekwentnie jest oferowany klientom z kolejnych krajów. Od 28 czerwca Apple Vision Pro jest dostępny na rynkach państw azjatyckich: w Chinach, Hongkongu, Japonii i Singapurze. W piątek 12 lipca debiutuje w kolejnych krajach. Od tego terminu będą go mogli kupić klienci z Kanady, Wielkiej Brytanii, Australii, Francji i Niemiec.

Strategii ekspansji firmy Apple nie sposób odmówić odwagi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę echa premiery sprzętu w USA. Zestaw wyceniany na 3499 dolarów zebrał wiele niepochlebnych recenzji ekspertów i zwykłych użytkowników. Głównym mankamentem jest według nich jakość obrazu, niewspółmierna do ceny całego zestawu.

Warto przeczytać: Żabka ogłasza strategiczne partnerstwo z Microsoft. Dotyczy obszaru AI

Apple Vision Pro ma swoje atuty

Nie brakuje jednak także symptomów, które wskazują, że zainteresowanie zagranicznych konsumentów Apple Vision Pro może się udać. Firma prowadziła wcześniej pokazy przedpremierowe na nowych rynkach. Zgodnie z informacjami CNBC, cieszyły się one dużym zainteresowaniem. Eksperci wskazują, że nowi konsumenci przeżywają obecnie fazę przedpremierowego zainteresowania nowym, ekskluzywnym produktem. To początkowo wystarczy, by część z nich zdecydowała się na jego zakup. Kluczem będzie jednak utrzymanie fali optymizmu przez dłuższy czas.

Nie brakuje również opinii, że wielu klientom wystarczy sygnowanie produktu logiem marki Apple, by wydać na niego każdą kwotę. Potentat rynkowy z pewnością będzie starał się wykorzystać i tę okoliczność. Kluczowe w dłuższym czasie będą również poprawki wprowadzane w kolejnych wersjach urządzenia.

„Apple prezentując swoje gogle rozszerzonej rzeczywistości, osiągnął swój pierwszy cel, czyli pokazał, że jak chce to może wejść w każdy rynek związany ze sprzętem. Zważywszy na jego pozycję oraz doświadczenie, mógł sobie pozwolić na bardzo wysoką cenę urządzenia. Pamiętajmy, że Apple Vision Pro nie miało być sprzętem gamingowym. Oceniłbym, że jest to połączenie Microsoft Holo Lens 2 i sprzętu użytkowego do oglądania filmów etc. Każda kolejna generacja tego urządzenia będzie coraz bardziej dopracowana i na pewno jeszcze zachwyci rynek” – mówił w niedawnym wywiadzie dla MamBiznes, Paweł Sobik, prezes Spectral Games.

Wszystko wskazuje więc na to, że wirtualna rzeczywistość może przynieść Apple całkiem realne zyski.

Warto przeczytać: „Wirtualna rzeczywistość cały czas się rozwija i nie ogłaszałbym schyłku czy upadku VR” – Paweł Sobik, prezes Spectral Games

Polecamy

Więcej w tym dziale: