Częste mycie rąk pomaga im w biznesie. „Sprzedaż nam rośnie”

Informacje o autorze

17 kwietnia 2020
Udostępnij:

Jednym ze sposobów walki z koronawirusem jest dokładne mycie rąk. Oznacza to, że w ostatnim czasie powinien znacząco wzrosnąć popyt na produkty kosmetyczne. Sprawdzamy zatem, jak pandemia wpłynęła na działalność Mydlarni Cztery Szpaki.

mydlarni

Fot. Marek Wiśniewski/ Puls Biznesu

Po powrocie z Norwegii do Polski założyli własną mydlarnię, która odniosła duży sukces. Obecnie dzięki zaleceniom WHO, stan epidemii zaczął im bardziej pomagać niż przeszkadzać. O tym jak, wpłynął koronawirus na branżę kosmetyczną mówi Grzegorz Sienkiewicz z Mydlarni Cztery Szpaki.

Bartłomiej Godziszewski: WHO podkreśla, że jednym ze sposobów na zniszczenie koronawirusa jest częste mycie rąk. Takie zalecenie to chyba bardzo dobra wiadomość dla waszego biznesu. Przejawiło się to we wzroście sprzedaży?

Grzegorz Sienkiewicz: Potwierdzamy, że sprzedaż nam rośnie równomiernie nie tylko na mydłach w kostce, ale też na pozostałych kosmetykach, takich jak szampon w kostce, czy dezodorant w kremie. Przyrost sprzedaży jest delikatnie wyższy niż zakładany w planach na 2020, ale wciąż pod kontrolą w kwestii możliwości produkcyjnych oraz zapewnienia surowców.

[mb_newsletter_box]

Wzrosła również sprzedaż z zagranicy?

Proporcjonalnie do sprzedaży krajowej rośnie nam sprzedaż za granicę, ale o spektakularnych sukcesach zdecydowanie za wcześnie jeszcze mówić. Mimo niepewnej sytuacji pracujemy intensywnie nad zwiększeniem dostępności naszych produktów na innych rynkach europejskich.

Czy pojawiły się problemy z dostawą niezbędnych składników? Czy też może wszystko odbywa się na bieżąco?

Zdecydowanie jest trudniej i mniej przewidywalnie. Dla zapewnienia ciągłości produkcji musieliśmy powiększyć przestrzeń magazynową na większe zapasy surowców i opakowań. Zwłaszcza tych kluczowych, które stanowią bazę dla naszych Bestsellerów.

Z pewnością zaletą w Waszym przypadku, jest fakt, że już wcześniej głównym kanałem sprzedaży był internet.

Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie stycznia i lutego migrowaliśmy do nowej platformy e-commerce, na której jako 4szpaki bardzo sprawnie możemy obsługiwać zarówno klientów B2C, jak i B2B, którzy stanowią coraz większy udział w naszej sprzedaży. Klienci bardzo chętnie korzystają z tej formy zakupów, a ilość pozytywnych komentarzy jest bardzo skuteczną rekomendacją do zakupów.

Czy obecna epidemia sprawi, że wiele osób zacznie bardziej przestrzegać higieny, tym samym zużywać więcej mydła niż dotychczas?

Nasi klienci w zdecydowanej większości są już bardzo przywiązani do dbania o higienę z jednoczesną troską o zdrowie i środowisko naturalne. Wierzymy, że obecna sytuacja i konieczność częstszego mycia rąk pomoże ludziom niezdecydowanym docenić przewagę naturalnych kosmetyków nad innymi środkami higieny osobistej.

Nie znamy jeszcze skali, ale z pewnością nadciąga kryzys gospodarczy. Czy nie obawiacie się, że sprzedaż naturalnych produktów może przez to mocno wyhamować?

Oczywiście liczymy się z tym, że kryzys gospodarczy przyczyni się na pewno do odchudzenia portfeli konsumentów w Polsce. Nasze naturalne kosmetyki nie są dobrem luksusowym, wręcz przeciwnie, stanową doskonałą alternatywą dla współczesnego bezkrytycznego konsumpcjonizmu. Są przede wszystkim skuteczne, bardzo wydajne, przystępne cenowo i pozwalają dbać o skórę i włosy w zgodzie ze środowiskiem naturalnym w myśl idei Zero Waste.

Przeczytaj także na MamBiznes.pl

Polecamy

Więcej w tym dziale: