Programy partnerskie to popularny sposób zarabiania w internecie. Dawno minęły jednak czasy, kiedy tego typu działalność nie wymagała kapitału, a do osiągania zysków wystarczył laptop z dostępem do internetu. W tym biznesie nadal każdy może spróbować swoich sił, ale rosnąca konkurencja, wyśrubowane know-how oraz niezbędny kapitał na marketing powodują, że o sukces jest dużo trudniej. Na czym polega zarabianie na programach partnerskich? Ile można zarobić i ile trzeba się przy tym narobić?
Wraz z pojawieniem się internetu użytkownicy zyskali nowe możliwości zarabiania. Jedni postawili na prowadzenie sklepu internetowego. Inni rozwijają narzędzia sprzedawane w modelu SaaS lub aplikacje mobilne o najróżniejszych modelach monetyzacji. Nie brakuje też takich, którzy swoją niszę w dostrzegli w programach partnerskich.
[mb_newsletter_box]
Geneza programów partnerskich
Bardzo często można przeczytać, że prekursorem zastosowania programów partnerskich był Jeff Bezos i jego platforma handlu internetowego Amazon. O ile prawdą jest, że gigant światowego rynku e-commerce wyprowadził ideę marketingu afiliacyjnego na zupełnie inny poziom, to po raz pierwszy tę metodę marketingu zastosował William J. Tobin przy swoim internetowym sklepie z kwiatami pod domeną prodigy.com. Co ciekawe, urodzony w Nowym Yorku wizjoner opracowany przez siebie model śledzenia i systemu partnerskiego opatentował w USA i Japonii.
Pierwszy udany projekt, który przyniósł blisko 6 mln dolarów sprzedaży zachęcił przedsiębiorcę do uruchomienia na bazie tych doświadczeń biznesu o dużo większej skali. W roku 1994 wspólnie z koncernem IBM stworzyli e-sklep z prezentami okolicznościowymi i kwiatami o nazwie PC Flowers & Gifts. Platforma wykorzystująca marketing afiliacyjny została w 2000 roku sprzedana przez Tobina podmiotowi o nazwie Federated Department Stores.
Co to jest program partnerski?
Pogramy partnerskie to nic innego niż kolejna forma marketingu / reklamy. Tym, co odróżnia afiliację od innych działań reklamowych, jest sposób rozliczania. W programach partnerskich rozliczamy się za efekt rozumiany jako:
- kliknięcie reklamy,
- dostarczenie danych potencjalnego klienta,
- wykonanie określonej akcji (np. odbycie spotkania z doradcą) lub
- podpisanie umowy / nabycie produktu lub usługi.
Trzeba pamiętać, że przez lata w reklamie internetowej królowało rozliczenie CPM, czyli za 1000 wyświetleń jednostki reklamowej. W afiliacji z kolei klient płaci za konkretne efekty, które zdefiniuje podczas tworzenia kampanii reklamowej.
W afiliacji kusząca jest forma rozliczenia. Sprzedawca produktu (np. ubezpieczyciel promujący polisy turystyczne) wskazuje tylko model rozliczenia (np. będzie płacił za sprzedaż produktu 2% wartości zamówienia) oraz określa warunki brzegowe, jakich powinien przestrzegać wydawców strony internetowej, na której będzie prowadzona sprzedaż (np. typy reklam, z jakich można skorzystać, politykę słów kluczowych w wyszukiwarkach). Reszta go nie interesuje. Sieć afiliacyjna na bazie ustalonych warunków musi pozyskać wydawców, którzy będą w stanie (przy zaproponowanej stawce) pozyskać jak najwięcej klientów dla reklamodawcy.
Warto zauważyć, że reklamodawca może wówczas zrezygnować z samodzielnej emisji kampanii na Facebooku, w Google Ads czy wysyłki mailingów. Wszystko to robią wydawcy, optymalizując działania w takich sposób, aby koszt konwersji (czyli sprzedaży) był niższy, niż prowizja, jaka jest im oferowana.
Słownik – podstawowe pojęcia
Marketing afiliacyjny (performance marketing lub reklama efektywnościowa) to działania reklamowe polegające na promowaniu oferty dostawców wśród klientów przez wydawców aktywnych w ramach programu afiliacyjnego.
Wydawca (lub partner) to uczestnik systemu partnerskiego. Wydawcami SP mogą być osoby fizyczne, firmy oraz osoby prawne lub jednostki organizacyjne, które zarejestrowały się na zasadach określonych w Regulaminie, spełniają jego postanowienia i są uprawnione do promowania produktów dostępnych w naszej sieci afiliacyjnej.
Klient (internauta lub użytkownik) to osoba fizyczna lub firma, którym emitowane są kody reklamowe (np. banery) i którzy wyrażą zainteresowanie lub skorzystają z oferty reklamodawcy.
Reklamodawca (lub dostawca) to instytucja oferująca produkty i usługi, które znajdują się w ofercie
Lead (formularz lub wniosek) to wypełniony i wysłany przez klienta zainteresowanego produktem lub usługą reklamodawcy formularz kontaktowy (samo uruchomienie wniosku nie jest jeszcze leadem, na podstawie którego dana instytucja może nawiązać kontakt).
Jak zarabiać na programie partnerskim – krok po kroku
Aby zacząć zarabiać na programach partnerskich, osoba myśląca o takiej działalności musi najpierw stworzyć serwis, bloga lub dowolną stronę internetową, na której udostępni produkty danej sieci afiliacyjnej (programu partnerskiego).
Sama strona www nie wygeneruje jednak żadnego zarobku, jeśli nie będą jej odwiedzały odpowiednie liczby użytkowników. Odwiedzający witrynę internauta, który wykona odpowiednie działanie (w zależności od modelu rozliczenia np. klikanie w link, złoży wniosek o produkt itd.) oznacza określony przychód dla właściciela strony. Im więcej takich użytkowników uda się działaniami marketingowymi „sprowadzić” na witrynę, a następnie zachęcić do wykonania określonego działania, tym większa sprzedaż, czyli i zarobek.
Dla sukcesu systemu partnerskiego na stronie wydawcy (właściciela stron) kluczowy jest dobór kampanii do tematyki strony internetowej, bloga, bazy mailingowej czy fanpage’a.
Przystąpienie do programu wiąże się zwykle z rejestracją, podczas której należy podać dane osobowe lub dane podmiotu gospodarczego, który rejestrujemy. Podczas procesu rejestracji wydawca akceptuje regulamin danej sieci afiliacyjnej. Część programów wymaga także wskazania sposobu, w jaki będą pozyskiwani klienci (leady/ sprzedaże). Jest to zwykle realizowane w formie ankiety. Wydawca zobowiązany jest także do wskazania swojej powierzchni reklamowej (strona www. blog, fanpage, aplikacja mobilna, baza mailingowa).
Przystąpienie do programu kończy się kliknięciem linku aktywacyjny przesłany na adres e-mail. Niektóre kampanie reklamowe wymagają dodatkowego zgłoszenia. Po aktywacji konta wydawca może przystąpić do działań promocyjno-sprzedażowych. Z reguły sieci afiliacyjne nie wymagają od wydawcy wyłączności. Można więc współpracować z kilkoma systemami partnerskimi, jednocześnie oferując szerszy wybór produktów.
Promując produkty danego rodzaju, warto eksperymentować z różnymi materiałami reklamowymi oraz miejscem, w którym będą umieszczane. Wielu autorów różnych stron internetowych promuje te same produkty w zupełnie różny, w ich przypadku najbardziej efektywny sposób.
Jeśli się uda – kiedy i jak dostaniemy pieniądze za sprzedaż zrealizowaną na swojej stronie internetowej? Od strony praktycznej wygląda to tak, że większość afiliacji rozlicza się w cyklu miesięcznym. Przykładowo właściciel strony (wydawca) emituje kampanię w styczniu, ale wynagrodzenie otrzyma po rozliczeniach, jakie będą przeprowadzone w lutym. Wszystkie konwersje są zliczane w specjalnym panelu danego systemu partnerskiego, do którego otrzymuje dostęp wydawca (czyli właściciel strony www).
Modele rozliczeniowe w systemach partnerskich
CPL – rozliczenie za lead (czyli dane klienta zainteresowanego produktem ale nie musi dojść do sprzedaży),
CPS – rozliczenie za sprzedaż produktu (% idealne dla sklepów internetowych oraz kredytów, lub stała opłata za sprzedaż np. konta bankowego),
CPA – rozliczenie za wykonanie akcji (np. rejestracja na newsletter potwierdzona kliknięciem w link aktywacyjny przesłany na maila),
CPC – rozliczenie za klik w materiał reklamowy.
Modele hybrydowe – np. CPL + CPS. Właściciel strony internetowej otrzymuje wynagrodzenie za pozyskanie klienta zainteresowanego produktem a później dodatkowo prowizję od wartości sprzedaży (jeżeli do niej dojdzie).
Zarabianie na systemie partnerskim okiem eksperta
Paweł Kozorys
szef systemu partnerskiego Bankier.pl
Jak wyglądał rynek, kiedy startował program partnerski serwisu Bankier.pl, a jak wygląda obecnie? Jakie zmiany na nim zaszły na przestrzeni tego czasu?
Startowaliśmy z systemem partnerskim w 2003 roku. Chwilę po nas swój program partnerski uruchomił Money.pl. Po jakimś czasie do Polski weszła duża szwedzka sieć afiliacyjna Tradedoubler. Naturalnie działały niewielkie programy partnerskie, ale prowadzone bezpośrednio przez reklamodawców. Z posiadanej przeze mnie wiedzy wynika, że w branży finansowej byliśmy pierwsi.
Czy wówczas sprzedaż generowana przez SP stanowiła znaczący udział w całości przychodów?
W tamtych czasach przychody z programu były niewielkim dodatkiem do sprzedaży generowanej przez serwis Bankier.pl. Na rynku było niewielu partnerów afiliacyjnych potrafiących skutecznie działać w obszarze finansów. Niewielka była także liczba produktów, które można było sprzedawać online. Sprzedawały się głównie konta bankowe, kredyty hipoteczne i kredyty gotówkowe. Brakowało porównywarek, blogów, rankingów. Wszystkie te narzędzia dotarły do Polski z czasem.
Od tamtego czasu rynek mocno się rozwinął?
Dzisiaj mamy kilkadziesiąt sieci afiliacyjnych na rynku. Samych produktów finansowych dostępnych w ofercie Systemu Partnerskiego jest ponad 200. W tej kwestii liderzy się nie zmienili. Nadal królują konta osobiste, kredyty gotówkowe oraz kredyty mieszkaniowe. Znacznie zwiększyła się jednak skala. Coraz więcej sprzedaje się także ofert dostarczanych przez fintechy: Revolut, Twisto, faktoring czy pożyczki online. Współpracujemy także z dużo większą grupą wydawców. Znacznie wzrosła również świadomość dotycząca afiliacji, a sama branża się mocno sprofesjonalizowała.
Zwracam uwagę na fakt, że domy mediowe, z którymi współpracujemy, zaczęły tworzyć działy odpowiedzialne za sprzedaż efektywnościową (czyli de facto afiliację). W ramach IAB Polska udało nam się stworzyć grupę roboczą dotyczącą afiliacji, która obecnie pracuje nad zbiorem dobrych praktyk afiliacyjnych. Uznaliśmy, że przyszedł najwyższy czas, aby uregulować kilka ważnych dla branży kwestii.
Ilu partnerów jest obecnie w systemie partnerskim Bankier.pl?
Samych rejestracji mamy ponad 30 tys. Liczba aktywnych wydawców działających w programie w skali roku zamyka się w kilku tysiącach.
Na ilu witrynach podpięty jest SP?
Do programu zgłoszono około 15 tys. witryn.
Czy możesz podać przykłady kwot, jakie miesięcznie zarabiają najlepsi partnerzy SP Bankiera?
Tutaj rozpiętość jest bardzo duża. Wielu wydawców zarabia po kilkaset złotych miesięcznie – to partnerzy działający na niewielką skalę. Później jest poziom średni – czyli przychody do 10 tys. zł. Duzi wydawcy to od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych miesięcznie.
Kiedy zaczynaliśmy, najlepsi wydawcy zarabiali nieco ponad 5 tys. zł miesięcznie. To pokazuje, jak bardzo zmieniła się branża. Na próżno jednak szukać konkretnych przykładów dotyczących zarabiania w programach partnerskich. Tak jak w każdym biznesie – wydawcy chronią swoją wiedzę i doświadczenia zdobyte podczas żmudnych testów i eksperymentów z reklamą internetową.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
Komentarze
Czy nadal pracujecie na programach partnerskich?
Czy na bloggerze można oprzeć program partnerski https://naszekredyty.blogspot.com
Na Turboforsa wszystko jasno i na temat, warunki pozyczek widać jak na dloni i nie trzeba grzebać w wyszukiwarce. Szukanie uczciwej i dobrej oferty pozyczki samemu zajmuje duzo czasu, dzieki turboforsie masz ranking najlepszych firm pod reka, https://turboforsa.pl
Jestem zadowolona z skorzystania z oferty. Szybko, sprawnie i bez miliona papierków. Tutaj znalazlam oferte idealna dla siebie https://turboforsa.pl
Potrzebowałem natychmiastowej gotówki, wybór był prosty. Pieniadze godne zaufania? Wejdź i przekonaj sie sam na Miloan.pl https://miloan.pl/
Zawsze szukam najlepszego rozwiazania. Porównywarka turboforsa zdecydowanie pomogla mi wybrać najbardziej korzystna dla mnie oferte. Bardzo dobra porównywarka. Wszystko jasno i przejrzyście :) https://turboforsa.pl
Szybka pozyczka przez internet, pierwsza do 3000 zl. Plus dla Miloan https://miloan.pl/
Kasa bez ściemy, a wniosek to tylko kilka kroków na smartphonie. Jesli zerknie sie na inne firmy to wychodzi, ze oferta w Miloan jest korzystna. https://miloan.pl/
Porównywarka pożyczek? To tylko gotowkaonline.pl. Polecam gotowkaonline.pl https://gotowka-online.pl
Brakowalo mi strony, na której móglbym zorientować sie w ofertach w latwy sposób. Znalazlem ja wlaśnie tutaj. Polecam, najlepsze firmy pozyczkowe znajdziesz na https://pozyczkaportfel.pl
Git oferta, fajne rabaty, szybki przelew oraz ciekawy program partnerski. To mnie przekonało na skorzystanie z usług Miloan.pl. Jak dla mnie 3 razy na tak dla Miloan! https://miloan.pl/
Finbliqs. Nie trzeba mieć ruchu na żadnej stronie ani samej strony, aby zarabiać online.
a co trzeba mieć?
chęci i masę czasu. do programów partnerskich np mój bank.czest.pl który istnieje 12 lat potrzebował okolo 4 zeby to miało sens . pozycjonowanie gotowej storny ktora otrzymujesz gotowa
Jasne wszystko pięknie i ładnie ale aby zarabiać trzeba mieć ruch czyli trzeba mieć stronę, którą ogląda masa. Owszem udaje się nielicznym z jakiegoś tam blogu, ale to nielicznym reszta tysięcy blogerów, vlogerów dostanie co najwyżej na waciki.
Cześć, alternatywą dla programów partnerskich są sieci reklamy, w których rozliczenie odbywa się już za samo wyświetlenie reklamy. Ten model nie wymaga od użytkowników klikania i robienia transakcji. Najlepsze efekty daje jednak korzystanie z obu takich form zarabiania.
Tylko kilometr od leadstar. Walą ściemę i nie wypłacają.... Niby pracownik na urlopie, niby kontrahent nie odpowiada , niby coś tam .... Pamiętajcie. Leadstar-szkoda czasu i pieniędzy.