Student z Poznania wpadł na pomysł pierwszej na świecie deskorolki z wbudowanymi panelami słonecznymi. Za 7 tys. zł oszczędności stworzył prototyp, a teraz zbiera pieniądze na dopracowanie deski, start z produkcją i podbój globalnego rynku.
Chcemy produkować pierwsze na świecie elektryczne longboardy z dodatkowymi panelami krzemowymi, które wspomogą akumulatory w każdy słoneczny dzień. Jest to rzecz, która najbardziej wyróżnia mój produkt na rynku – mówi Filip Miazek. Pomysłodawca SolarBoard to student trzeciego roku automatyki i robotyki z Poznania. Przyznaje, że jego pasją jest wymyślanie i tworzenie, a pomysł zbudowania elektrycznej deski z panelami słonecznymi chodził mu po głowie od dawna. – Z ciekawości sprawdziłem ile deskorolek na świecie ma w sobie taką funkcję – okazało się, że żadna – opowiada młody wynalazca. Następnego dnia przystąpił do realizacji swojej idei. Trzy miesiące później świat ujrzał prototyp deski SolarBoard.
Chcesz opowiedzieć o swoim biznesie? Napisz na kontakt@mambiznes.pl
13 tys. zł od internautów
Przez ograniczenia finansowe pomysłodawca musiał oszczędzać na wielu elementach. Stworzenie prototypu pochłonęło 7 tys. zł jego oszczędności, ale ulepszenie deski wymagało większych środków. Filip nakręcił więc prosty filmik i wybrał się po pieniądze na platformę crowdfundingową PolakPotrafi.pl. Projekt spotkał się z pozytywnym odbiorem, a przełomem było pokazanie deski na kanale Youtube Kuby Klawitera. W efekcie o SolarBoard zrobiło się głośno, a na koncie trwającej kampanii jest obecnie blisko 13 tys. zł. – Takie rzeczy jak patenty, pomoc księgowa, prawna, graficy czy wreszcie materiały do deski kosztują i bez pomocy innych sam nie mógłbym ich pokryć – przyznaje Filip.
Trwająca zbiórka przekonała go ostatecznie, że produkt ma potencjał. Pomysłodawca chce teraz iść za ciosem i za około dwa miesiące SolaBoard wystartuje z globalną kampanią na Kickstarterze. Deska posiadać będzie wiele funkcji, które pozytywnie zaskoczą użytkowników, a których próżno szukać u innych producentów – zdradza młody przedsiębiorca. Maksymalna prędkość deski to 40 km/h, a czas pełnego jej ładowania to 2 godziny. Każdą godzinę na słońcu właściciel będzie mógł przejechać dystans ok. 20 km. Twórca SolarBoard nie ukrywa, że chce swoją deską podbić globalny rynek. Przeczytaj także:
- Zaczynał od hamburgerów. Teraz ma nowy pomysł na biznes
- Nastolatek z Polski robi biznes w internecie
Grzegorz Marynowicz
MamBiznes.pl