Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Ma 15 lat i 4 startupy na koncie. Krystianowi Gontarkowi pomysłów nie brakuje

Za dwa tygodnie skończy 16 lat, a o biznesie w internecie wie już bardzo dużo. Swój pierwszy start-up Krystian Gontarek wymyślił w wieku 10 lat, ale na tym nie poprzestał. Realizuje kolejne projekty, uczy innych przedsiębiorczości, programuje, a wszystko to godzi z nauką w gimnazjum. 

– Wszystko zaczęło się od ciekawości tego, gdzie mój tata wyjeżdża na weekendy. W odpowiedzi usłyszałem, że są to wydarzenia związane z internetem, technologiami i startupami. Wywód taty był na tyle interesujący, że postanowiłem wybrać się na jeden z najbliższych eventów – opowiada Krystian.

Wybór padł na Startup Weekend Kraków 2012. Tata rzucił młodzieńca na głęboką wodę, bo Krystian zamiast zająć wygodne miejsce na widowni, miał stanąć na scenie w roli prelegenta z własnym pomysłem. Z tym nie było problemu, ponieważ Krystian od dawna myślał o aplikacji do rekomendowania gier komputerowych. – Idea zrodziła się, kiedy stanąłem przed sklepową półką i nie mogłem się zdecydować, którą grę wybrać. Pomyślałem, że brakuje w sieci narzędzia, które pomoże dokonać wyboru. I to właśnie projekt GameTeller 10-letni wówczas Krystian przedstawił uczestnikom eventu. – Udział w nim rozpoczął moją startupową przygodę, której kolejnym etapem był startup KidGifter – wspomina nastolatek.

Szlachta Startupuje

Tym razem pomysłem młodzieńca była platforma do tworzenia list prezentów i dzielenia się nimi z rodziną. Jak przyznaje, praca nad tym projektem nauczyła go bardzo dużo. – Trzykrotnie zaczynaliśmy prototyp strony od nowa przez nasze błędy i brak doświadczenia – mówi Krystian. Ostatecznie tylko dzięki determinacji pomysłodawcy projekt zadebiutował w sieci.

Pitch Krystiana w wieku 11 lat podczas Startup Weekend Poznań

W międzyczasie młody przedsiębiorca zaczął dzielić się swoją wiedzą z rówieśnikami. Przez rok prowadził w szkole warsztaty z tworzenia stron internetowych Kids On Bits. – Ten projekt był kolejnym cennym doświadczeniem, ale też dzięki niemu poczułem, że edukowanie sprawia mi radość – opowiada Krystian. Razem z tatą postanowił więc rozwijać tą pasję, organizując warsztaty Szlachta Startupuje. Na zajęciach nastoletni uczestnicy zdobywali wiedzę na temat tworzenia startupów, analizy rynku, sztuki prezentacji i innych elementów ważnych przy prowadzeniu własnego biznesu. – Do tej pory prowadzimy warsztaty w różnych miastach. Niedawno zorganizowaliśmy z tatą dwa wydarzenia Startup Weekend Kids w Poznaniu i Warszawie – opowiada Krystian.

Prowadzisz ciekawy biznes i chciałbyś o tym opowiedzieć? Napisz na [email protected]. Opiszemy Twoją historię!

Krzysztof Gontarek zaszczepił w Krystianie zainteresowanie technologicznym biznesem. Sam stworzył i rozwinął serwis Dziennik Internautów(di.com.pl), a o aktywności Krystiana mówi tak: – Robił to samo, co jego rówieśnicy, dodatkowo bawiąc się w startupowanie. Biegał po boisku w Football Academy, chodził do szkoły muzycznej, udzielał się w szkolnej grupie teatralnej. Natomiast przygoda z realizacją własnych projektów sprawiła, że stał się systematyczny i wytrwały. Od wielu lat codziennie planuje sobie czas i powolutku realizuje swoje pomysły – opowiada Krzysztof Gontarek.

Duży błąd i pierwsza porażka

Startupy i warsztaty – te dwie pasje Krystiana przeplatały się i uzupełniały. Musiał je godzić z nauką, bo przecież nie zawsze wszystko układało się po myśli młodzieńca. Pierwszą bolesną porażkę Krystian zanotował podczas pracy nad projektem YupiZone. Zręby pomysłu chłopiec przedstawił podczas Startup Weekend Olsztyn. Idea platformy zakładała integrację miłośników gier komputerowych przez umawianie ich na partyjki w gry planszowe offline. – Niestety projekt nie przeżył długo poprzez duży błąd, który popełniłem w zarządzaniu zespołem. Mieliśmy łącznie 6 osób i był to pierwszy tak duży team, którym zarządzałem. Zaniedbałem kwestie podziału zadań i nadzorowania pracy zespołu, przez co często nikt nie wiedział co robić, a to z kolei pogrzebało projekt – wspomina Krystian.

Krystian w wieku 13 lat opowiada o swoich projektach

Chłopiec przyznaje, że przez pierwsze trzy lata realizował wszystkie swoje przedsięwzięcia, by zdobyć doświadczenie i czegoś się nauczyć. Pieniądze pojawiły się niedawno i choć Krystiana cieszą, to nadal odgrywają drugorzędną rolę. Obecnie rozwija aplikację Spotie.me, która ma za zadanie łączyć firmy szukające nowych pracowników z potencjalnymi kandydatami. – W przypadku tego projektu udało nam się pozyskać pierwsze pieniądze zanim w ogóle wypuściliśmy produkt na rynek. Zarobione środki reinwestujemy, bo wiemy, że prędzej czy później inwestycja się zwróci. – Robię startupy, bo to kocham i sprawia mi to przyjemność. A pieniądze są związane z tym co robię, dlatego czasem się pojawiają ale nie są dla mnie główną motywacją– dodaje uczeń trzeciej klasy gimnazjum w Gostyninie.

Przeczytaj także: 17-latek z Polski robi biznes w internecie

Grzegorz Marynowicz
MamBiznes.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
spirit 11 paź 2017 (12:50)

Nieźle, ale skąd pozyskuje środki na te startupy? To kosztuje.