Outlast Fund swoje siedziby posiada w Rydze i Sztokholmie. Już sam ten fakt doskonale oddaje przedmiot zainteresowania nowego funduszu VC. Są nim startupy bałtyckie i nordyckie w fazie pre-seed i seed. Ideą jest pomoc w budowaniu ich stabilności na wczesnym etapie.
Pierwsze inwestycje Outlast Fund
By to osiągnąć, podmiot zakłada wpłaty na poziomie do 250 tys. euro w fazie pre-seed i do 1,5 mln euro w fazie seed. Na ten cel zabezpieczono już środki pierwszego funduszu podmiotu. Ich łączna wysokość to 21 mln euro.
Jeszcze przed zamknięciem fundusz dokonał pierwszych inwestycji. Wśród nich znajdują się platforma uwierzytelniania biometrycznego Handwave z Łotwy oraz cyfrowa aplikacja wspierająca zdrowie MIA Health z Norwegii. Fundusz nie ogranicza się do konkretnej branży, zakłada jednak, że znajdą się rejony, których wsparcie będzie większe. Należeć do nich mogą między innymi B2B SaaS, cyfrowa opieka zdrowotna i fintech. Wyróżni go także unikalny model działania.
„W Outlast Fund wierzymy, że prawdziwe przełomy dzieją się na obrzeżach. Ten fundusz został stworzony dla outsiderów. Zamiast konkurować w zatłoczonym środku, koncentrujemy się na tym, by być pierwszym czekiem – albo tworząc syndykat wokół niedocenianego klejnotu, albo nawiązując wczesną współpracę z założycielami dążącymi do globalnej skali” – powiedziała Marija Rucevska, założycielka Helve i TechChill, jedna z osób tworzących fundusz.
Fundusz jest wspierany przez firmę LP ALTUM, Łotewską Instytucję Finansowania Rozwoju oraz Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego (ERAF) Unii Europejskiej.
Źródło grafiki: Outlast Fund
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)