Moja 19-letnia córka pracowała przez 2 miesiące w sklepie. Na umowie miała zapisaną najniższą stawkę 1126 zł brutto miesięcznie. Teraz dostała do księgowej informację o dochodach, na której jej przychód wynosi prawie 3,5 tysiąca. Księgowa uważa, że wszystko jest dobrze, ponieważ są w to wliczone premie. Jak powinnam się w tej sytuacji zachować?
Wszystko zależy od tego, czy córka faktycznie otrzymywała premie. Umowa o pracę oprócz wynagrodzenia zasadniczego powinna zawierać informację o innych składnikach płacy, w tym premiach.
Jeżeli córka ma wątpliwości, co do wysokości zarobków, premii uznaniowej i innych składników wynagrodzenia, może zwrócić się do księgowej z prośbą o udostępnienie jej pełnej informacji o swoich dochodach potrącenia i premiach. Jeżeli księgowa tego nie uczyni, lub z przedłożonych przez nią informacji będą wynikały nieprawidłowości w obliczeniach kwot pieniężnych, pracownica powinna niezwłocznie powiadomić o tym byłego pracodawcę. Jeśli ten nie podejmie w tej materii działań wyjaśniających, wówczas pracownica powinna poinformować Państwową Inspekcje Pracy o nieprawidłowościach dziejących się w firmie. PIP ma obowiązek zweryfikować doniesienia i podjąć odpowiednie kroki.
Podstawa prawna: Ustawa – Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.).
Przemysław Gogojewicz