Pracuję na umowę zlecenie, co miesiąc nową, jako instruktorka fitness. Pracodawca niedawno zażądał przedłużenia książeczki zdrowia. Kto za to powinien zapłacić? Czy muszę to zrobić we własnym zakresie, czy powinnam prosić o skierowanie z zakładu pracy?
Umowa zlecenie nie jest umową o pracę, dlatego też pracodawca nie ma obowiązku finansowania pracownikowi kosztów związanych z przedłużeniem książeczki zdrowia. Na zleceniodawcy ciąży jedynie obowiązek odprowadzania regularnych składek z tytułu umowy zlecenia, natomiast poza ta kwestią nie musi interesować go ani okresowość badań, ani też ich finansowanie. Zleceniobiorczyni nie ma podstaw prawnych do tego, aby prosić zakład pracy o skierowanie na badania lekarskie. Działania takie leżą wyłącznie w gestii samej zainteresowanej.
Nie ma odrębnych przepisów dotyczących sytuacji z legitymacjami ubezpieczeniowymi (nazywanymi potocznie książeczkami zdrowia) dla zawierających umowę zlecenie. Sytuację prawą rozwiązuje w tej materii ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2007 r., nr 176, poz. 1243), nadając obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego osobie wykonującej pracę na umowę zlecenie. Co do kwestii samej legitymacji ubezpieczeniowej przepis ten nie narzuca zleceniodawcy obowiązku wyrobienia jej zleceniobiorcy.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2007 r. Nr 176, poz. 1243)
Przemysław Gogojewicz