Według statystyk zaledwie 4% kandydatów na leki onkologiczne dociera do pacjentów. To znacząco utrudnia proces skutecznego wykonania badań klinicznych. Tu gdzie człowiek zawodzi, po raz kolejny pomocna może okazać się sztuczna inteligencja. Ważny krok w kontekście tworzenia i certyfikacji leków na raka może stać się udziałem francuskiego startupu Orakl Oncology.
Awatary pacjentów
Istota działania rozwiązania proponowanego przez firmę to tworzenie awatarów pacjentów, które mogą symulować ich rzeczywiste reakcje na leki. To ma znacząco zwiększyć możliwości przeprowadzenia badań klinicznych nowych leków. Technologia startupu wykorzystuje w tym celu uczenie maszynowe, a rozwiązanie jest początkowo ukierunkowane na raka trzustki i jelita grubego.
„Naszą misją w Orakl jest zrewolucjonizowanie rozwoju leków poprzez oferowanie niezrównanej platformy podejmowania decyzji, która umożliwia twórcom leków zmniejszenie ryzyka badań klinicznych i przyspieszenie dostępności nowych leków transformacyjnych. Poprzez zajęcie się pilnymi, niezaspokojonymi potrzebami w zakresie nowotworów układu pokarmowego, dążymy do zdefiniowania na nowo przyszłości medycyny precyzyjnej i dostarczenia przełomów, których pacjenci rozpaczliwie potrzebują” – powiedziała Dr Fanny Jaulin, CEO i współzałożycielka Orakl Oncology.
Ważne finansowanie Orakl Oncology
Rozwój narzędzia będzie łatwiejszy dzięki zakończonej rundzie finansowania zalążkowego. Pozyskano w niej 11 mln euro. Rundę poprowadziła firma Singular. Udział w niej wzięli również Bpifrance, a także dotychczasowi inwestorzy. Środki posłużą rozwojowi narzędzi AI startupu o nazwach O-Predict i O-Validate. Dzięki nim możliwe będzie również rozwijanie strategicznych partnerstw na rynku onkologii klinicznej.
Źródło grafiki: Orakl Oncology/LinkedIn
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)