Pracodawcy, którym na skutek pandemii koronowirusa spadły obroty, będą mogli starać się o dopłatę do wynagrodzenia pracownika. Na jakie wsparcie mogą liczyć?
Przedsiębiorca, prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, ale także organizacje pozarządowe będą mogły wnioskować o dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Społecznego na pokrycie części wynagrodzeń dla pracowników zatrudnionych zarówno na umowę o pracę, jak i umowy cywilno-prawne, czyli na przykład umowy zlecenia, a także dla osób pracujących na rzecz rolniczych spółdzielni produkcyjnych.
Z możliwości dopłaty do wynagrodzeń, przedsiębiorcy będą mogli ubiegać jedynie w przypadku jeżeli ich obrót spadł o co najmniej 30 procent. W takim przypadku będą mogli się ubiegać o dopłatę sięgającą 50 proc. wynagrodzenia pracownika. Jednak jeśli spadek przychodów będzie znacznie większy, w takim przypadku pracodawca będzie mógł pozyskać znaczenie więcej. Wsparcie będzie mogło zostać przyznane na okres nie dłuższy niż 3 miesiące i będzie wypłacana co miesiąc.
Ile wyniesie dopłata do wynagrodzenia pracownika? |
|
Wielkość spadku obrotów |
Wielkość dofinansowania wynagrodzenia pracownika |
30-49 proc. | 50 proc. |
50-79 proc. | 70 proc. |
Od 80 proc. | 90 proc. |
Źródło: Opracowanie własne MamBiznes.pl na podstawie komunikatu prasowego Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej |
Jednak skorzystanie z takiego rozwiązania, nakłada jeden obowiązek. Nie będzie można zwolnić pracowników lub dalszego prowadzenia działalności przez okres dofinansowania oraz taki sam czas po jego zakończeniu. W praktyce oznacza to, że pracodawca będzie musiał zapewnić stabilność zatrudnienia przez nawet pół roku.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)