Od momentu zmiany prawa oraz wprowadzenia programu „Mój prąd”, w Polsce mamy prawdziwy boom na inwestycje fotowoltaiczne. Jednak jak się okazuje większość przedsiębiorców nie skorzysta na rządowym programie.
Można powiedzieć, że Polacy rzucili się na program „Mój prąd”. W trakcie pierwszego naboru zrealizowano 27 017 instalacji, a łączna kwota udzielonego dofinansowania wyniosła 131,9 mln zł. Jak informowało w komunikacie Ministerstwo Klimatu, przełożyło się to na obniżkę emisji dwutlenku węgla o 122,2 tys. ton w ciągu roku, zaś łączna powierzchnia zainstalowanych paneli słonecznych zajęłaby 415 boisk piłkarskich. Jednak wśród beneficjentów programu próżno szukać przedsiębiorców (poza pojedynczymi przypadkami).
Jak działa „Mój prąd”?
Według założeń rządowego programu „Mój prąd” ma on przyczynić się do zwiększenia produkcji energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych na terytorium Polski. Tym samym wrósłby udział odnawialnych źródeł energii w ogóle całkowitej produkcji. Jednocześnie ma być rozwiązaniem na poważny problem związany z dużym zanieczyszczeniem powietrza.
W ramach programu można otrzymać wsparcie w wysokości do 5 tys. zł, przy czym nie mogą być one większe niż 50 proc. kosztów kwalifikowanych, zaś inwestycja fotowoltaiczna nie może mieć większej mocy niż 10 kW. Beneficjentem „Mojego prądu” mogą być osoby fizyczne wytwarzające energię elektryczną na własne potrzeby, które mają zawartą umowę kompleksową regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji.
„Mój prąd” a przedsiębiorcy
Wydawać by się mogło, że osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą również będą mogły skorzystać z takiej formy wsparcia. Jednak, jak się okazuje nie jest to możliwe, z tego względu, iż produkowana z zainstalowanych paneli energia może być przeznaczona tylko na cele mieszkaniowe.
Jednak istnieje pewna furtka, która może pozwolić na skorzystanie z programu przedsiębiorcom. – Osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, zgłasza się jako osoba fizyczna. Oznacza to jednak, że nie może odliczyć kosztów instalacji od kosztów prowadzenia działalności – poinformowała Donata Bieniecka-Popardowska z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednak takie rozwiązanie może nie być do końca opłacalne, ze względów podatkowych. W takim przypadku nie będzie możliwości wliczenia takiej inwestycji w koszty obniżające podstawę opodatkowania.
Jednak i tutaj może pojawić się światełko w tunelu. To za sprawą ulgi termomodernizacyjnej, z której mogą skorzystać podatnicy opodatkowujący swoje dochody według skali podatkowej, zasad ogólnych oraz opłacających ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. W takim przypadku można odliczyć wydatki związane z inwestycją instalacji fotowoltaicznej. Jednak istotne jest, by budynek (mieszkalny jednorodzinny), na którym miałaby być zamontowana, był własnością lub współwłasnością podatnika.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
Komentarze
Hmm... widzieli - ekofachowcy.pl/dofinansowanie-do-fotowoltaiki To jak w końcu? Aktualnie można wnioskować o te dofinansowania czy na razie nie ma na to szans? Chcielibyśmy w tym roku z tego skorzystać, ale czy na pewno będą te dofinansowania? To jednak zdecydowanie skraca czas oczekiwania na zwrot z inwestycji. Ktoś z was składał w tym roku wniosek?
jeśli zależałoby im na ekologii, to mali przedsiębiorcy też mogliby zakładać fotowoltaikę ze wsparciem, bo to oni mają hale z dachami, budynki, i pieniądze na taki wydatek, a jak wiadomo, opłacalność dla nich z tego jest niewielka., i większe daliby korzyści środowisku, niż sobie samym, ale widocznie wcale tu nie chodzi o czystą energię, tylko beznadziejne rozdawnictwo i wlepianie paru paneli na malutkie dachy, co jest nieefektywne i więcej z tym roboty niż korzyści dla środowiska.
Jakieś ograniczenia muszą być byśmy pamiętali że to Polska. A na poważnie to powinni zmienić te zasady i rozszerzyć program. Tym bardziej że firmy płacą więcej za prąd więc szybko się zwróci inwestycja. Pozdrawiam Solartime.pl
Śmiech ` w pewnym artykule przeczytałam,że prawnik z kancelarii WKB zwraca uwagę, że z preferencji dla podmiotów montujących mikroinstalacje OZE, które definiuje art. 4 ustawy o OZE, mogą skorzystać inwestorzy będący osobami fizycznymi, którzy zajmują się m.in. działalnością wytwórczą w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, czy wynajmowaniem przez rolników pokoi, sprzedażą posiłków domowych i świadczeniem w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów oraz wyrobu wina przez producentów będących rolnikami wyrabiającymi mniej niż 100 hektolitrów wina w ciągu roku gospodarczego. Mój sąsiad mieszkajacy obok babci ,jest przedsiębiorcą i skorzystał z firmy którą pozdrawiasz :)