Respiratory mogą uratować życie osób chorych na COVID-19. Jednak obecnie w żadnym państwie nie ma wystarczającej liczby potrzebnych urządzeń. Dzięki pomysłowości polskiego start-upu ich produkcja może znacząco przyśpieszyć. Choć jak podkreślają twórcy, ich pomysł nie zastąpi profesjonalnego urządzenia.
Dziś produktem deficytowym są nie tylko maseczki, ale również respiratory, które niejednokrotnie mogą uratować życie osób, chorujących na COVID-19. Zresztą nawet rosyjscy miliarderzy, którzy postanowili stworzyć prywatne kliniki musieli się ustawić w długiej kolejce po urządzenia. Jednak polski start-up stworzył rozwiązanie, które powinno przyśpieszyć proces ich tworzenia. Zespół polskich inżynierów opracował i udostępnił za darmo w internecie projekt respiratora, który można wydrukować na drukarce 3D.
Pomysł stworzenia respiratora ostatniej szansy – czyli urządzenia, którego wytworzenie możliwe jest przy użyciu drukarki 3D oraz powszechnie dostępnych elementów – zrodził się w zespole krakowskiej firmy Urbicum, specjalizującej się w druku 3D. Opracowanie koncepcji VentilAid zajęło Mateuszowi Janowskiemu zaledwie dwa dni – opowiada Szymon Chrupczalski z Urbicum. – VentilAid jest pozbawiony najpoważniejszej wady podobnych projektów – czyli konieczności stosowania trudnodostępnych elementów. Stworzyliśmy projekt w pełni funkcjonalnego urządzenia, w którym łączny koszt komponentów wynosi ok. 200 zł.
Warto zaznaczyć, że powstał dopiero pierwszy protototyp. Teraz konieczne są konsultacje z lekarzami, którzy potwierdzą skuteczność tego rozwiązania. – Zwracamy się z gorącą prośbą do lekarzy, anestezjologów i techników szpitalnych z doświadczeniem w pracy z respiratorami, a także do inżynierów specjalizujących się w druku 3D oraz menedżerów, którzy mogą pomóc nam rozwijać ten projekt — mówi Szymon Chrupczalski. – Liczymy na to, że znajdziemy ludzi dobrej woli z całego świata. Razem możemy uratować życie wielu osób – dodaje.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)