Moment, w którym nieoznakowany radiowóz policji w najmniej oczekiwanej chwili pojawia się przed pojazdem kierowcy nie należy do najmilszych. O ile tradycyjne wozy policyjne z niebiesko-białą oprawą łatwo namierzyć, o tyle problem zaczyna się, gdy nasz samochód jest pod obserwacją nieoznakowanego radiowozu. Problem ten dostrzegł Piotr Ostaniewicz, który na co dzień zajmuje się tworzeniem aplikacji. Jego najnowsze dziecko to aplikacja Nieoznakowany.pl, która pozwala sprawdzić czy dany pojazd nie jest nieoznakowanym radiowozem czyhającym na wykroczenie kierowcy.
Z pomysłodawcą aplikacji rozmawiamy o genezie pomysłu, źródłach, z których czerpie informacje o numerach rejestracyjnych, sposobach dotarcia do użytkowników, oraz o tym, czy za informowanie o pojazdach nieoznakowanych nie grożą mu jakieś konsekwencje.
Grzegorz Marynowicz: Powiedz proszę czym jest aplikacja Nieoznakowany.pl i jak to działa w praktyce?
Piotr Ostaniewicz: Nieoznakowany.pl jest aplikacją, dzięki której użytkownik ma możliwość sprawdzenia czy dany samochód nie jest przypadkiem nieoznakowanym radiowozem. Wystarczy wpisać numer rejestracyjny, by sprawdzić czy nie ma go w bazie nieoznakowanych pojazdów policyjnych. Dodatkowo korzystający z aplikacji ma możliwość sprawdzenia listy nieoznakowanych radiowozów z podziałem na województwa. Rejestrację można wpisywać samemu poprzez komendy głosowe lub może nam w tym pomóc pasażer, by ręcznie wstukać dany numer.
[mb_newsletter_box]
Skąd teraz pomysł na aplikację, która pozwala „namierzać” nieoznakowane radiowozy? Dlaczego uznaliście, że jest potrzebna?
Pomysł na taką aplikację powstał z mojej prywatnej potrzeby. Miałem taki okres, że dużo podróżowałem samochodem i miałem kilka sytuacji na drogach szybkiego ruchu, że auto próbowało mnie pośpieszać na lewym pasie przy wyprzedaniu innych aut. Chyba każdy ma takie sytuacje i zawsze było pytanie z tyłu głowy, czy przypadkiem to nieoznakowany radiowóz mnie nie podpuszcza A z wielu relacji wiem, że takie sytuacje miały i mają miejsce w naszym kraju.
Ile nieoznakowanych pojazdów w tej chwili jest w bazie? Kto dodaje te rejestracje? Użytkownicy czy Ty jako twórca aplikacji? Czy to w ogóle zgodne z prawem? Nie możesz mieć przez to problemów?
Aktualnie w naszej jest 1422 rejestracji nieoznakowanych radiowozów. Ta liczba się zmienia, ponieważ zdarza się tak, że w ciągu dnia dodanych jest kilka lub kilkanaście nowych rejestracji, ale również są sytuacje, gdy usuwamy rejestracje z bazy, ponieważ auta zostały wycofane z użytkowania, lub po prostu rozbite. Na początku dużo pracy zajęło nam stworzenie takiej bazy. W internecie jest wiele nieaktualnych jak i nowych informacji. Trzeba było to przepuścić przez sito. Aktualnie otrzymujemy zgłoszenia od kierowców, ale także sami aktualizujemy bazę. Rejestracje nieoznakowanych radiowozów są udostępniane przez różne portale, jak i samą policję. Robienie zdjęć i upublicznianie informacji na temat nieoznakowanych radiowozów nie jest karalne. Problemy możemy mieć, jeżeli zostanie udostępnione np. zdjęcie zawierające czyjąś twarz.
Pobranie apki jest darmowe. Na czym chcesz w przyszłości generować przychody i zarabiać?
Tak aplikacja jest darmowa, ale zawiera reklamy to z nich jedynie są generowane małe przychody, Mieliśmy plany stworzenia wersji płatnej, która by miała więcej przydatnych funkcji, ale odłożyliśmy je na półkę.
Trudno się przebić do potencjalnych użytkowników? Jak staracie się do nich docierać? W jakie liczby pobrań celujecie?
Nigdzie nie jest łatwo dotrzeć do potencjalnego klienta. Dotychczas najlepiej wypadały ściśle sprecyzowane kampanie na Facebooku, które generowały największy ruch na stronie aplikacji. Dodatkowo Google Ads dla samej aplikacji owocowało zwiększoną liczbą instalacji. Jeszcze jest kilka nieprzetartych ścieżek i kontaktów, które mogą wygenerować większe zainteresowanie aplikacją. Nie celujemy wyłącznie w imponujące liczby pobrań, które są mało miarodajne. Zależy nam na określonym profilu użytkownika.
Wspominałeś, że masz pomysły na rozwój aplikacji. Zdradzisz cokolwiek?
Jednym z głównych pomysłów, który jest w realizacji to odczyt rejestracji samochodu za pomocą kamerki telefonu. Są z tym jednak problemy i jeszcze do końca nie wiem, czy to uda nam się wprowadzić. Być może rozwinie się z tego jakiś inny produkt.
Co jest najtrudniejsze przy tworzeniu i wypuszczaniu jakiejkolwiek aplikacji na rynek? Takie ABC dla każdego, kto ma w głowie pomysł na własną aplikację?
Nie jestem specjalistą ani wielkim przedsiębiorcą, by komuś doradzić i podpowiedzieć takie ABC, ale dużo zależy od umiejętności i wiedzy. Ja na przykład mam wiedzę z programowania, ale promowanie i obmyślanie działania biznesu było dla mnie wyzwaniem. Musiałem dużo czytać, uczyć się nowych rzeczy i dalej czytam. Nie obyło się bez problemów może dlatego, że robiłem to w większości sam. Wyszło to co mówią inni, że robienie wszystkiego samemu nie jest najlepszym pomysłem, ale czasem nie ma wyjścia. Sporo mnie to jednak nauczyło i choćby dlatego było warto. Ta wiedza zaowocuje zarówno przy rozwoju aplikacji Nieoznakowany.pl, jak i innych moich projektach, które też planuję.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
Komentarze
Dlaczego to jest w historaich sukcesu? Już samo zrobienie czegoś jest sukcesem?
Idiotyczny "pomysł"! Przydatny tylko dla tych, którzy nie szanują żadnych przepisów, dla pijaków, dla potencjalnych morderców, dla "dresów", dla przestępców, dla kiboli itp. Zachęca do używania telefonów podczas jazdy /czyli do wykroczeń/. Naraża użytkowników na mandaty i punkty karne. Dawno nie słyszałem o czymś równie głupim!
Nieoznakowane radiowozy to problem, fajna narracja. Dlaczego nie apka rozpoznająca fuszy w cywilu? W końcu to też potencjalny problem....
Musicie spróbować najnowszej wersji Janosika jak na moje jest mega ludzie udostępniają miejsca w których poruszają się nieoznakowane radiowozy miejsca w których stoją aplikacja również pokazuje czy zbliżamy się do tego miejsca czy też oddalamy no i przede wszystkim jest darmowa
Serio? Namierza? Już myślałem, że ma jakiś algorytm i ściąga numery kamerą - ale nie. Szkoda tylko, że dokładnie taki sam efekt można uzyskać wpisując nr rejestracyjny w Google :D Poza tym i jeden i drugi sposób to łamanie prawa - podczas jazdy nie można używać telefonu. Więc to chyba aplikacja dla lubiących mandaty...
A Polacy jak zawsze, zamiast jeździć przepisowo, muszą kombinować i omijać system. To chyba jest w genach i nie da tego cwaniactwa wyplenić z narodu. Zazdrościmy Niemcom że są bogaci, tylko że oni właśnie robią wszystko na odwrót, u nich musi być wszystko przy linijce.
juz pomijając wszystko inne - to czuję że ludzie będą dla zabawy wprowadzać jakieś bzdurne dane
Dostaniesz mandat za używanie telefonu podczas jazdy... Szach i mat ?
można używać telefon w czasie jazdy nie trzymając go w ręce, czyli np gdy jest zamocowany w uchwycie
Moim zdaniem to jest super aplikacja do namierzania gangusów i być może taki był jej początkowy pomysł. Gangus sam sobie zakłada łańcuch. Cudo.
Jakby odczytywał te numery z kamerki to bym powiedział, że fajne, jakby to robił po zmroku to bym powiedział: rewelacja. A skoro trzeba je wpisywać to powiem: zieeew.
pogięta maska coś mu odstaje
nie - ona jest niedomknięta! :D w bmw są dwa zamki - po każdej stronie klapy, z przodu. trzeba trzasnąć lub docisnąć. widać milicjantów to przerasta...
Zanim sprawdzisz w aplikacji nr rejestracyjny, to z reguły będzie już po ptakach.... Dużo lepszy jest TARGET BLU EYE - TETRA, legalny, tylko cholernie drogi...
Przecież fa aplikacja nie ma totalnie sensu i sama w sobie stwarza zagrożenie na drodze
"No TETRA coverage" - w Polsce nie zadziała