Rząd walczy z koronawirusem. 2 tys. zł dla samozatrudnionych, mikropożyczki i pomoc pracownikom

Odłożenie obowiązku i rozłożenie na raty składek ZUS, 5 tys. zł mikropożyczki, odroczenie w spłacie kredyty, wypłata do 2 tys. zł dla  samozatrudnionych oraz osób pracujących na umowie zlecenie czy o dzieło. To tylko niektóre z propozycji, które rząd zawarł w pakiet antykryzysowy ogłoszony dziś przez polskie władze.

Podczas Rady Gabinetowej Andrzej Duda z rządem uzgodnili pakiet pomocowy dla polskich firm. Co kryje się pod tajemniczo brzmiącym terminem tarczy antykryzysowej? Według zapowiedzi premiera cały pakiet wart jest 212 mld zł.

Premier @MorawieckiM: Drugi filar skierowany jest do przedsiębiorców: to gwarancje kredytowe, finansowanie leasingu dla firm transportowych, mikropożyczki do 5 tys zł oraz szereg rozwiązań o charakterze płynnościowym z @Grupa_PFR i #ARP.

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 18, 2020

Pakiet antykryzysowy podzielony jest na 5 głównych części czego dwa pierwsze filary dotyczą przedsiębiorców i pracowników. Pierwszy filar to działania osłonowe na rynku pracy. Dla przedsiębiorców, którzy spełnią kryteria związane ze spadkiem obrotów i wykazaniem straty. Według zapowiedzi premiera państwo pokryje tym przedsiębiorcom do 40 proc. wynagrodzeń, a drugie tyle pokryje pracodawca. Pracownik będzie się musiał liczyć z obniżką pensji o 20 proc. Dla osób prowadzących jednoosobowe firmy oraz na umowach zlecenie czy o działo będzie możliwość uzyskania  środków do 80 proc. poziomu minimalnego wynagrodzenia. To oznacza wsparcie na poziomie 2 tys. zł miesięcznie.

Drugim filarem będą gwarancje kredytowe, pomoc w płynności, pomoc w opłatach leasingowych, mikropożyczki do 5 tys. zł dla jednoosobowych firm. Szykujemy także szereg rozwiązań o charakterze gwarancyjnym i płynnościowym, dostarczanych przez PFR, BGK i ARP. Te instytucje rozwojowe, które służą swoją bazą kapitałową dla wzrostu gospodarczego w Polsce, dzisiaj będą służyć do zamortyzowania spadku tego wzrostu. Taka jest ich rola – mówił premier Morawiecki. Dodatkowo w ramach działalności mikro rząd chce zawiesić bieg wybranych terminów administracyjnych, skarbowych itp. oraz obowiązek tzw. osobistego stawiennictwa obywateli w urzędach.

Osoby na umowach cywilnoprawnych i samozatrudnione dostaną 2000 tys. zł brutto, czyli 80 proc. minimalnego wynagrodzenia

— Bartek Goduslawski (@BGoduslawski) March 18, 2020

Od kilku tygodni budzimy się codzienne z niepokojem. Patrzymy jak rośnie poziom zakażeń w Polsce i innych krajach. W takim czasie ważne jest, aby dbać o zdrowie publiczne, ale wiemy doskonale, że musimy się troszczyć także o zdrowie gospodarki. Dzisiaj reakcja wielu rządów świata i także naszego rządu jest reakcją szybką. Dzisiaj potrzebujemy nadziei, że będzie lepsze jutro. Staramy się jak najbardziej złagodzić skutki koronawirusa – mówił na konferencji Mateusz Morawiecki.

Rozwiązanie 40-40-20 proc. dotyczy firm, w których w ciągu 30 dni spadek obrotów o >25 proc. Postojowe w firmach gdzie nie ma działalności -> 130 proc. zasiłku plus państwo pokrywa składki za pracodawcę i za pracownika https://t.co/nxFZfhvzbo

— Bartek Goduslawski (@BGoduslawski) March 18, 2020

Nasze działania będą stanowiły najlepszą odpowiedź na kryzys. Szacunkowa wartość to około 212 mld zł. Pakiet antykryzysowy w ciągu kilku dni musi z formy propozycji przekształcić się w gotowe projekty ustaw. Ludzie czekają na realne działania i realną pomoc – mówił z kolei prezydent Andrzej Duda. Z kolei premier Mateusz Morawiecki podziękował głowie państwa za zaangażowanie i wsparcie podczas prac nad pakietem antykryzysowym.

1. ochrona pracownik przed utratą pracy
– pokrycie części wynagrodzenia pracowników firm dotkniętych kryzysem
– JDG, umowy o dzieło – możliwość wypłaty do 80 proc. średniego wynagrodzenia

— Marcin Goralewski (@GoralewskiM) March 18, 2020

Przeczytaj także na MamBiznes.pl

• Rzecznik MŚP apeluje o dobrowolny ZUS z powodu koronawirusa
• Jaką pomoc będą mogli otrzymać przedsiębiorcy w związku z koronawirusem?
• Polak sprzedaje kiszone produkty. „Liczba zamówień wzrosła o 1000 proc.”