W ubiegłym roku producent serialu „Na dobre i na złe” wypracował mniejsze zyski. Firma jednocześnie poinformowała o nieznacznym wzroście przychodów.
Foto: Ingimage
Polacy wciąż uwielbiają seriale i w ofercie telewizji jest to zawsze mocny punkt. Oglądalność popularnych tytułów utrzymuje się na wysokim poziomie, powstają nowe projekty, ale nie wszyscy producenci mogą zaliczyć poprzedni rok do udanych. Studio filmowe Artrama co prawda osiągnęła zyski, ale o blisko 46 proc. niższe – podaje serwis Press.pl.
Warszawski producent filmowy, który w swoim portfolio ma takie produkcje jak: „Na dobre i na złe”, „Na sygnale” czy „Barwy szczęścia” zanotował w 2019 roku 2 mln zł zysku netto. Dla porównania rok wcześniej było to 3,7 mln zł. To oznacza, że spółka zanotowała spadek wyniku netto o 45,6 proc. Sytuacja nieco lepiej wygląda jeśli się spojrzy na poziom przychodów. Spółka wypracowała w analizowanym okresie 85,7 mln zł przychodów. To oznacza wzrost o 3 proc. z poziomu 83,2 mln zł zanotowanego rok wcześniej.
Firma prowadzi swoją działalność od kilkunastu lat. Oprócz wymienionych najpopularniejszych produkcji spółka ma na swoim koncie także takie pozycje jak: „Oko za oko”, „W rytmie serca”, „Wszystko przed nami”, czy „Baczyński”. Artrama zajmuje się także produkcją programów telewizyjnych oraz filmów dokumentalnych. Seriale wyprodukowane przez firmę mają na swoim koncie kilka Telekamer. Przeczytaj także: