Podróż samochodem często wielu osobom nie kojarzy się z niczym przyjemnym. Szczególnie wtedy, gdy ktoś cierpi na chorobę lokomocyjną. Z tym problemem borykają się również użytkownicy VR/AR. Start-up z Francji ma być receptą na te bolączki.
Według statystyk, ponad jedna trzecia całej populacji cierpi na chorobę lokomocyjną. Naukowcy jednak nie są pewni co może ją powodować. Z kolei francuski start-up wierzy, że znalazł sposób jak jej przeciwdziałać. Boarding VAR, taką właśnie nosi nazwę, postanowił wykorzystać nowe zdobycze technologii, jaką jest VR.
Choroba lokomocyjna pojawia się, gdy oczy i uszy uzyskują 2 różne sygnały. Przykładowo gdy poruszamy się w pociągu to widzimy jak za oknem krajobraz się przemieszcza, jednak nie wyczuwamy ruchu. To najczęściej doprowadza do mdłości. Podczas korzystania z systemu VR / AR widzisz ruch wirtualny, jednak czujnik ruchu umieszczony w uchy go nie wykryje. To również tworzy niekomfortowe samopoczucie.
Urządzenie, które zaprezentowali, może zostać wbudowane w dowolne urządzenie VR i AR. Wykonując liczne testy, twórcy zauważyli, że ich metoda faktycznie działa osiągając skuteczność zbliżającą się do 100 proc. Tworzy poziomą płaszczyznę w polu widzenia peryferyjnego. Tworzy to wrażenie ruchu, który oddziałuje na czujnik ruchu umieszczony w uchy. Konflikt zmysłowy jest wtedy niemożliwy.
Dzięki stałemu rozwojowi tej technologii jaką jest VR i AR, rozwiązanie zaproponowane przez Boarding VARstaje się coraz bardziej dostępne. Według wielu prognoz sprzedaż tych urządzeń może wzrosnąć nawet o 85 proc. w ciągu najbliższych 4 lat.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
- Biznes, który podbił polską modę
- Polska innowacja, która odmieniła branżę kosmetyczną na całym świecie
- Na swój pomysł zebrał 160 tys. zł w 24 godziny. Nam zdradza, jak się to robi
Bartłomiej Godziszewski
MamBiznes.pl