W powszechnej opinii przedsiębiorców, krajowe przepisy nie ułatwiają, a utrudniają prowadzenie w Polsce działalności gospodarczej. Już wkrótce może się to zmienić. Ministerstwo Rozwoju i Technologii opublikowało projekt ustawy deregulacyjnej.
Propozycja ustawy uwzględnia postulaty, które od wielu lat podnosi w różnych konsultacjach środowisko przedsiębiorców. To właśnie one stały się przyczynkiem do powstania tego rozwiązania. Część wynika także z deklaracji premiera Donalda Tuska. Podkreśla to szef resortu, minister Krzysztof Hetman.
„Deregulacja przepisów prawa gospodarczego jest wynikiem wsłuchiwania się w głosy środowisk przedsiębiorców. Niektóre propozycje zawarte w projekcie, takie jak skrócenie czasu kontroli mikroprzedsiębiorców, wynikają z exposé premiera Donalda Tuska. Chcemy tworzyć prawo bardziej przyjazne przedsiębiorcom — bardziej stabilne, zrozumiałe i lepiej skonsultowane" - napisał w komunikacie na stronie MRiT, minister Krzysztof Hetman.
Komentarze
Deklaracji Tuska nikt nie traktuje poważnie, zapowiedzi poprawy warunków prowadzenia działalności słyszę od ’89 roku i na tym koniec. Głupi wierzy w to co słyszy a mądry w to co widzi. Wprowadźcie zmiany i wtedy się chwalcie.
Jeszcze dajcie im ryczałt 1 lub0 procent i mozliwosc wrzucania pieluch dla dziecka w koszty
Jednak stały podatek dla wszystkich, bez odliczeń itp. a wszystkich urzędników do pracy i wtedy się otworzą oczy jak się żyje na prywatce..
Przedsiębiorców najbardziej gnębią zagmatwane przepisy podatkowe i ZUS. I Uprościć podatki !!! Kto się tym zajmie? Jeden podatek dochodowy PIT dla wszystkich, jedna stawka VAT dla wszystkich , reszta gmatwaniny prawnej do kosza!
Prawdziwym problemem nie są czasy kontroli, ale wezwania na dywanik do us za nie płacenie zaliczek podatku w terminie i kwoty tych mandatów. Jak ktoś nie płaci w terminie tzn że ciężko idzie, a tu cyk mandacik. Mi nie dość że w Żninie dali za cały rok mandat to jeszcze wszczęli kontrolę w maju czy w styczniu lutym marcu zapłaciłem już zaliczki w terminie i cyk mandacik chcieli dać, ale odmówiłem bo ile można ? Za rok za kwartał i jeszcze odsetki liczą więc ile razy można być karany. Absurd jakiś . Czułem się jak nękany . I tu jest po robiłem a nie czy ktoś kontroluje miesiąc czy 5 dni, i tak teraz kontrolują u siebie i nie przychodzą bo mają jpk dostępny.