Na e-bookach można zarobić. Legimi z 2 mln zł zysku

Informacje o autorze

10 lutego 2020
Udostępnij:

W 2007 roku dwóch studentów wpadło na pomysł, by sprzedawać dostęp do audiobooków i e-booków w abonamencie. Tak zrodziło się Legimi, które dziś szykuje się do ekspansji zagranicznej i osiąga zysk netto na poziomie 2 mln zł.

Na zdjęciu Mikołaj Małaczyński, współtwórca Legimi; Fot. Materiały prasowe

Legimi określa się często jako „Spotify dla e-booków”, nic w tym dziwnego bowiem twórcy sprzedają w abonamencie e-booki i audiobooki, a więc tak samo, jak robi to szwedzka firma, która udostępnia muzykę. Za Legimi stoi Mikołaj Małaczyński, który współtworzył platformę wspólnie z Mateuszem Frukaczem. Jeszcze przed dwoma laty mówił nam „w Polsce niemal 30 tys. płacących abonentów, natomiast gdyby brać pod uwagę osoby korzystające z naszych pakietów bibliotecznych i korporacyjnych, to ta liczba będzie oscylować w granicach 45 tys. aktywnych użytkowników”. Jednak od tamtego czasu wiele się zmieniło.

Blisko 17 mln zł przychodów

Według wstępnych szacunków, w 2019 roku na e-bookach można było bardzo dobrze zarobić. Jak wynika z danych Legimi, firma odnotowała ponad 20-krotnie większy zysk netto rdr, i wyniósł on blisko 2 mln zł.. Duża w tym zasługa, chociażby stale rosnącej liczby abonentów, która na koniec ubiegłego roku wyniosła blisko 52 tys.

Spółka weszła już na rynek niemiecki, za sprawą przejęcia w 2019 roku Readfy. Dzięki temu Legimi dysponuje umowami z ponad 300 wydawcami oraz posiada 400 tys. użytkowników w Niemczech.

– Wydaje się, że czas tzw. market fit – dopasowania rynkowego – mamy już za sobą. Stale poprawiają się nasze wyniki finansowe, co skłania nas do myślenia, że jesteśmy gotowi na skalowanie poprzez zwiększenie zaangażowania na rynku niemieckim – mówi Mikołaj Małaczyński.

Legimi zaktualizowało także prognozę na rok 2020. Spółka spodziewa się dalszych dynamicznych wzrostów, które mają się przełożyć na wygenerowanie 24,9 mln zł przychodów ze sprzedaży, 4,6 mln zł EBITDA oraz 2,6 mln zł zysku netto. Warto odnotować, iż na poziomie EBITDA i zysku netto są to  parametry istotnie wyższe od tych, zaprezentowanych w poprzedniej prognozie, co dobrze rokuj przed planowanym na początek tego roku debiutem na rynku NewConnect.

Przeczytaj także na MamBiznes.pl

Polecamy

Więcej w tym dziale: