Świadomość na temat badań genetycznych w Polsce wciąż jest niska. Tę sytuację chce odmienić spółka DNA Medical Group, która z własnych środków przygotowała zaawansowane laboratorium.
Rozmawiamy z Izabelą Czuraj, prezes zarządu DNA Medical Group o istocie badań genetycznych, misji spółki na rynku oraz planach debiutu na rynku NewConnect.
Natalia Kieszek: Zacznijmy od rynku badań genetycznych. Czy pacjenci mają świadomość ich znaczenia?
Izabela Czuraj: Sama świadomość i poziom wiedzy dotyczący badań genetycznych jest w Polsce cały czas bardzo niski. Dotyczy to zarówno pacjentów jak i lekarzy. Nasza grupa przedstawicieli spotyka się ze środowiskiem medycznym i wiemy, ile jest jeszcze do zrobienia w tym zakresie. Staramy się edukować w tej kwestii, bo wiemy, jak cenne są badania genetyczne. Niejednokrotnie mogą one uratować życie. Warto od razu zaznaczyć, że genetyka jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin medycyny. Nastąpiło tyle przełomów, że lekarze często nie nadążają za tym rozwojem. Sami pacjenci też niewiele słyszeli o badaniach genetycznych.
Badania genetyczne kojarzą się najczęściej z wykrywaniem nowotworów. Widzimy dobry trend w kierunku wykonywania takich badań, ponieważ dzięki temu lekarz wie z jakim typem nowotworu ma do czynienia i może wybrać najskuteczniejszą terapię. Co warto podkreślić, wykrywają one szeroką gamę chorób, nie tylko tych nowotworowych. Sprawdzają się np. w przypadku tzw. chorób rzadkich, z którymi zmaga się już około 3 milionów Polaków. Mogą one dotyczyć każdego narządu ludzkiego.
Na podstawie informacji z badań genetycznych specjaliści są w stanie dostosować leczenie do indywidualnych potrzeb pacjenta, a personalizowana opieka zdrowotna ma potencjał zwiększenia skuteczności terapii i minimalizowania skutków ubocznych.
Czy badania genetyczne można wykonywać w ramach opieki zdrowotnej czy trzeba wykonywać je prywatnie?
To zależy od rodzaju badania. W tej chwili na badania refundowane mogą liczyć rodziny, u których wystąpił złośliwy rodzaj nowotworu.
Mamy jeszcze testy prenatalne. Jednak nie są one w tej chwili refundowane. Niedawno udostępniono badania prenatalne za darmo dla kobiet i zniesiono przy tym próg wieku 35 lat. To oznacza dostęp do badania genetycznego USG i badania biochemicznego. Jeżeli pojawią się jakieś nieprawidłowości w nich to wtedy powinno się wykonać test NIPT, którego jesteśmy producentem. Jest on nieinwazyjny i pozwala wykryć między innymi zespół Downa, Edwardsa czy Patau. Na ten moment nie jest on refundowany, jednak słyszymy głosy, że może się to niebawem zmienić. Mimo to widzimy znaczący wzrost wykonywania testu NIPT.
Warto przeczytać: Największe wydarzenie poświęcone polskiej biotechnologii medycznej. Nadchodzi PHASE 2024
W Polsce wykonujecie zaawansowaną diagnostykę DNA bez korzystania z zagranicznych podwykonawców. Jednak jak wygląda konkurencja na innych rynkach?
Należy podkreślić, że Polska jest dopiero na początku drogi pod kątem badań genetycznych. Dlatego mamy sporo konkurencji na zagranicznych rynkach. Widzimy, że inne państwa, głównie rozwinięte, są zdecydowanie bardziej świadome znaczenia genetyki w medycynie.
W przypadku badań eksomowych, blisko 90% jest wykonywanych na zewnątrz. Mówię tutaj o Niemcach, Czechach, ale również Azji. Wynika to z tego, że te kraje mają doświadczenie pod tym kątem i cenowo też się to bardziej opłaca. My nie potrzebujemy wsparcia podmiotów zagranicznych, dlatego stworzyliśmy zaawansowane laboratorium, abyśmy mogli być samodzielni. Udało nam się również zaoferować konkurencyjne ceny i dajemy pacjentom wynik do 21 dni od wykonania badania. Pozostałe polskie firmy wykonują badania genetyczne i wysyłają je do analizy zagranicę, aby zmniejszyć koszty. Na wyniki często trzeba czekać nawet do kilku miesięcy. Jeśli chodzi o zdrowie i życie, czas odgrywa tutaj kluczową rolę.
Oferujecie pełny zakres badań WES i WGS. Co to oznacza w praktyce dla pacjentów?
W badaniu WES (ang. Whole Exome Sequencing) sprawdzamy eksomy DNA. Eksomy są częściami kodującymi nasze DNA, które mówią o tym, gdzie występuje mutacja, jak jest ona zakodowana i na co ona wpłynie. Badanie WGS (ang. Whole Genome Sequencing) obejmuje części niekodujące, które jeszcze kilka lat temu były traktowane jak nic nieznaczące dla tych kodujących. Po czasie okazało się, że mają one wpływ na nasze DNA. Przykładowo w Holandii badanie WGS jest w całości refundowane. Natomiast w Polsce najczęściej takie badanie wykonuje się… jedynie do celów naukowych, dlatego widzimy, ile jeszcze możemy zdziałać na polskim rynku genetyki.
Badanie WES tak naprawdę wykonuje się raz w życiu. Im wcześniej zostanie zrobione tym lepiej. Przykładowo dziecko z chorobą rzadką dzięki wykonaniu WES zostanie odpowiednio zdiagnozowane. Lekarz będzie wiedział, gdzie dokładnie występują mutacje, a ponadto wynik badania zostanie wpisany do międzynarodowej bazy, co pozwoli innym na szybszą diagnozę w podobnych przypadkach.
WES jest stosowany w każdej dziedzinie medycyny, od psychiatrii czy ortopedii po gastroenterologię.
Laboratorium DNA Medical Group
Obecnie macie dostępne cztery testy. Pytanie jak wygląda wprowadzenie ich na rynek – czy potrzebna była ich certyfikacja?
Tak, oferujemy wspomniane badania WES, WGS oraz testy NIPT. Mamy również dostępne panele genetyczne NGS, które także mogą dotykać każdego obszaru medycyny. Służą one do skutecznej i dokładnej oceny regionów genetycznych, które mogą zawierać patogenne mutacje. Wykonanie naszych paneli może dostarczyć informacji między innymi na temat zmian genetycznych.
Oczywiście nasze laboratorium musi być certyfikowane. Jesteśmy również w trakcie certyfikowania europejskiego, ponieważ polskie już posiadamy. Jednak nie jest to szybki proces. Aby otrzymać certyfikację Polskiego Towarzystwa Genetyki Człowieka, to laboratorium musi funkcjonować minimum trzy lata na rynku. Natomiast my działamy od połowy 2023 roku. Na bieżąco ulepszamy nasze laboratorium i oczekujemy na pełną certyfikację. Również nasze badania musiały wcześniej przejść walidację.
Mimo braku certyfikacji europejskiej, możemy prowadzić działalność na rynkach zagranicznych, co jest dla nas dodatkowym atutem. W przypadku testów NIPT współpracujemy z innymi państwami europejskimi jak np. Bułgaria czy Rumunia.
Na razie mówimy o wyzwaniach, które czekają na Was na polskim rynku. A co z ekspansją zagraniczną?
Swoją ofertę kierujemy również do wszystkich krajów europejskich, jednak jednym z naszych celów jest to, aby Polacy wykonywali badania genetyczne w kraju. Przykładem takiego państwa są Niemcy, ponieważ wykonuje się tam sporą liczbę badań genetycznych. I mówię o nich, ponieważ nigdy nie dostaniemy próbek z tego rynku. Niemcy mają określone procedury i ustawowo zabrania się wysyłania materiałów genetycznych poza teren kraju. Dlatego też my jako DNA Medical Group również walczymy o takie przepisy w Polsce. Większość państw wysoko rozwiniętych ma takie regulacje. Niektóre z nich ograniczają się do swojego kraju, a niektóre tylko do Europy. Warto pamiętać, że dane genetyczne są najwrażliwszymi danymi, jakimi dysponujemy. Dlatego nie bez powodu staramy się o takie przepisy również u nas i mamy nadzieję, że coś wreszcie pójdzie do przodu w tym zakresie.
W tym kontekście ważne jest również zbieranie danych genetycznych Polaków. Może to pomóc w przyszłości w tworzeniu nowych leków. Polskie firmy farmaceutyczne miałyby dostęp do takich danych i wiedziałaby na co najczęściej chorują Polacy i czego tak naprawdę potrzebują.
Czy w planach macie poszerzenie zakresu wykonywanych badań?
Oczywiście, że tak. Już jesteśmy w trakcie rozszerzania zakresu naszych testów, jednak jak wspomniałam każde z badań musi przejść osobną walidację. Musimy wypróbować odczynniki, nie wystarczy samo sekwencjonowanie DNA. Jest to dość złożony proces, czasochłonny. W naszych planach są też prace nad rozwojem własnych leków, które mogłyby pomóc pacjentom w zmaganiach z chorobami o podłożu genetycznym.
Moim marzeniem jest, aby Polska zbliżyła się do poziomu światowego pod kątem badań genetycznych. I mam nadzieję, że DNA Medical Group przyczyni się do tego.
Jak komercjalizujecie Wasze rozwiązanie, kto jest Waszym klientem?
Wszystko zależy od wykonywanego testu, jednak naszym docelowym klientem jest każda placówka medyczna, zarówno publiczna jak i prywatna. Badania genetyczne są już zaawansowanymi badaniami, dlatego my wymagamy skierowania od lekarza. Nie chcemy sprzedawać naszych testów online, jak robią to niektóre firmy. Bierzemy odpowiedzialność za nasze badania i ich wyniki.
Jesteście obecni na rynku dopiero od 2023 roku. Skąd dotychczas pozyskaliście finansowanie na Waszą działalność?
Nasza dotychczasowa działalność jest finansowana tylko i wyłącznie z prywatnych środków. Początkowo zakładaliśmy budowę znacznie mniejszego laboratorium, ale udało nam się dokonać o wiele więcej, co pokazuje, że jest zapotrzebowanie na takie rozwiązanie. Jednak chcemy je jeszcze bardziej rozbudować i zatrudnić nowych specjalistów, i już na ten cel zakładamy pozyskanie finansowania w ramach emisji akcji. Liczymy na środki w wysokości około 4-6 mln zł. Planujemy przy tym debiut na rynku NewConnect, który mamy nadzieję odbędzie się do końca tego roku.
Wspomniała Pani, że genetyka jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin medycyny. A jakich Wy szans upatrujecie w tym rozwoju?
Dzięki temu będziemy zapobiegać, a nie leczyć. Mając wiedzę o naszych mutacjach, nie będziemy czekać aż rozwinie się nowotwór, pozwoli to na wczesną reakcję, a co za tym idzie odciążenie służby zdrowia. Dzięki temu będziemy mogli żyć w lepszej kondycji.
Źródło grafik: DNA Medical Group
Komentarze
chodzi o kase ze środków publicznych!!! Sprawdzcie kapitał zakaładowy firmy tej pani. Fakty i dowody mówią że do tej pory tylko pitu pitu o czymś wielkim aby żebrać o kasiorke