Coraz mniej osób decyduje się przejść na założenie własnej firmy. Co więcej, rośnie liczba upadłości już istniejących podmiotów – wynika z najnowszych danych GUS. Najgorsza sytuacja panuje w transporcie i gospodarce magazynowej oraz w branży PR-owej.
[caption id="attachment_95681" align="aligncenter" width="1200"] Spada liczba nowych firm, a rośnie liczba upadłości; Fot. Pexels[/caption]
W ubiegłym roku pisaliśmy o trudnych losach firm z branży kreatywnej. „Nikt nie płaci nam w terminie. Dosłownie nikt – mówili ówcześnie przedsiębiorcy. Dziś niestety widać coraz bardziej efekty tych działań. Obecnie to właśnie firmy zajmujące się informacją czy komunikacją są najbardziej zagrożone upadłością. Jak wynika z danych GUS w IV kwartale 2019 roku względem tego samego okresu w roku poprzednim odnotowano wzrost bankructw o blisko 67 proc. Nie lepiej jest również w branży transportowej oraz gospodarce magazynowej. Tam odnotowano w tym samym czasie wzrost bankructw o 50 proc. Tak duży wzrost upadłości spowodowane jest bardzo dużym brakiem rąk do pracy.
Są jednak obszary, w których odnotowano również odwrotny trend, zatem spadła liczna upadłość rok do roku. Taką branżą jest, chociażby budownictwo, gdzie odnotowano o ponad 45 proc. spadek liczby bankrutujących firm.
Nie tylko rośnie liczba upadłości, ale także maleje liczba nowo powstających firm. Nie pomagają także liczne zachęty proponowane przez rząd. Jak wynika z danych GUS w IV kwartale 2019 roku względem tego samego okresu w roku poprzednim odnotowano spadek liczby otwieranych firm o blisko 8 proc. Największą różnicę można zaobserwować w przypadku transportu oraz branży informacyjnej i komunikacyjnej.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)