Niemal połowa Polaków posiada w domu zwierzę – wynika z badania Kantar Public. Jednak wielu z nich niejednokrotnie nie miało czasu, ale i pieniędzy na wizytę w gabinecie weterynaryjnym. Start-up Pethelp wyszedł na przeciw Pethelp tym osobom i ich czworonogom. Jego pomysłodawcy pozyskali właśnie w drugiej rundzie 2 mln zł na dalszy rozwój.
[caption id="attachment_97011" align="aligncenter" width="1024"] Pethelp pozyskał 2 mln zł; Fot. Shutterstock/ Nestor Rizhniak[/caption] Już niedługo w ofercie pracy będzie można znaleźć nie tylko prywatną opiekę medyczną dla siebie i członków swojej rodziny, ale również dla zwierząt. To za sprawą pomysłu polskiego start-upu Pethelp, który stworzył usługę abonamentów weterynaryjnych dla właścicieli psów i kotów. Twórcy zauważyli, że choć w wielu polskich domach mieszkają zwierzaki, to jednak często nie stać właścicieli na ich leczenie, czy też nie mają czasu, by udać się z nimi do gabinetu weterynaryjnego. To też powoduje nadmierną liczbę koniecznych uśpień. Receptą, jak podkreślają pomysłodawcy ma być właśnie usługa start-upu Pethelp.– Chcemy rozwijać Pethelp w Polsce i za granicą w dotychczasowej formie, ale również teleweterynarię, wspomaganą przez big data, gromadzoną na podstawie dotychczasowych wizyt oraz chorób zwierząt domowych. A to wszystko po to, aby móc opracować algorytmy, wychwytujące potencjalne symptomy chorób. To nasz sposób na wsparcie profilaktyki przeciwnowotworowej wśród psów i kotów. Misją naszego start-upu jest upowszechnianie profilaktyki naszych czworonożnych przyjaciół i poprawa jakości ich życia – komentuje Sławomir Wiatr, CEO Pethelp.
Poznaj historię Pethelp. „Do niedawna łączyliśmy start-up z etatem”
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)