Kluby piłkarskie coraz chętniej sięgają po wsparcie finansowe w ramach Tarczy Finansowej. Do tej pory pieniądze z Polskiego Funduszu Rozwoju popłynęło do sześciu drużyn Ekstraklasy.
Kierownictwo polskiej ligi zapowiedziało wznowienie rozgrywek na 29 maja. Nie tylko polska liga spieszy się z restartem rywalizacji. Każdy tydzień zwłoki to ogromne straty dla klubów piłkarskich. Lockdown dla drużyn to zarówno brak wpływów z biletów, jak i ostatniej płatności wynikającej z praw telewizyjnych. Stąd nacisk, by kontynuować rozgrywki nawet przy pustych trybunach. Jednak nawet ten ruch nie zrekompensuje strat włodarzom tych drużyn. Swoje nadszarpnięte budżety starają się załatać dzięki tarczy finansowej. Kilka znanych klubów już otrzymało rządowe wsparcie. Maksymalna kwota, która do tej pory popłynęła do drużyny z ekstraklasy to 3,5 mln zł.
Miliony złotych na kontach klubów piłkarskich
W dzisiejszym wywiadzie dla Przeglądu Sportowego prezes Legii Dariusz Mioduski przyznał, że przez brak sprzedaży biletów klub stracił około 30 proc. planowanych przychodów. Inne kluby w Polsce są w podobnej sytuacji dlatego tak chętnie zerkają w stronę rządowej tarczy finansowej. Jednym z pierwszych zespołów, do którego trafił przelew z Tarczy Finansowej była właśnie Legia Warszawa. Stołeczny klub otrzymał 3,5 mln zł wsparcia, o czym poinformował na Twitterze. – Legia Warszawa otrzymała 3,5 mln zł wsparcia w ramach #TarczaFinansowa. Szybko i bardzo sprawnie! Dziękujemy Polskiemu Funduszowi Rozwoju – brzmi zamieszczony wpis. Szef PFR odpowiedział także przy okazji na humorystyczne pytanie jednego z dziennikarzy: warunkiem pełnego skorzystania z tarczy jest brak zwalniania pracowników przez rok. To oznacza, że przez rok nie będzie sprzedawania piłkarzy? – Jeżeli dalej będą grali 11tką to nie ma problemu – odpowiedział Paweł Borys.
Jeżeli dalej będą grali 11tką to nie ma problemu? https://t.co/CseEkWZ3rm
— Paweł Borys (@PawelBorys_) May 15, 2020
Także na Twitterze poinformowano o wsparciu innego zasłużonego dla polskiej piłki klubu. Wisła Kraków zamieściła wpis, w którym ujawniła, że na jej konto wpłynęło z kolei 2,6 mln zł z Tarczy Finansowej. – Wisła Kraków SA otrzymała dofinansowanie w wysokości 2 655 758 PLN w ramach Tarczy Finansowej. Dziękujemy PFR za pomoc i mBank za wsparcie w procesie – napisał Dawid Błaszczykowski – brat znanego reprezentanta Polski i prezes Wisły Kraków.
„@WislaKrakowSA otrzymała dofinansowanie w wysokości 2 655 758 PLN w ramach #tarczafinansowa. Dziękujemy @Grupa_PFR za pomoc i @mBankpl za wsparcie w procesie.”
— Dawid Blaszczykowski (@DawB82) May 15, 2020
W gronie klubów, które do tej pory otrzymało wsparcie z Tarczy Finansowej są jeszcze: Lech Poznań, Pogoń Szczecin oraz Jagielonia Białystok z kwotami 3,5 mln zł. Najmniejszy przelew bo 1,6 mln zł wsparcia popłynie z kolei do Arki Gdynia.
Tarcza dla małych firm do 9 osób
Rozwiązanie zaproponowane zakłada finansowanie w postaci subwencji wypłacanych za pośrednictwem banków. Maksymalna kwota to 324 tys. zł na 3 lata. Aż 75 proc. tej kwoty może nie podlegać zwrotowi po 12 miesiącach pod warunkiem prowadzenia działalności i utrzymania poziomu zatrudnienia w ciągu 12 miesięcy.
Tarcza dla firm zatrudniających od 10 do 249 pracowników
Małe i średnie firmy mogą liczyć na finansowe wsparcie w kwocie do 3,5 mln zł na okres 3 lat. Finansowanie — subwencje wypłacane za pośrednictwem banków. Również w tym przypadku aż 75% finansowego zastrzyku może stać się bezzwrotnym pod warunkiem prowadzenia działalności, utrzymania zatrudnienia w ciągu roku oraz zanotowania straty na sprzedaży.
Tarcza dla największych firm
W przypadku przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 250 pracowników pożyczka lub obligacje mogą wynosić do 1 mld zł. Wsparcie ma być udzielane na okres 2-3 lat. Aż 750 mln zł przyznanej pożyczki może stanowić bezzwrotne wsparcie pod warunkiem utrzymania zatrudnienia
Sprawdź, także jak skorzystać z różnych rozwiązań ujętych w tarczy antykryzysowej
Komentarze
To jest draństwo, dawać kopaczom pieniądze. A może by tak przeznaczyć je na służbę zdrowia czy kulturę?