Już od kwietnia prawdopodobnie będzie wymagana licencja dla kierowców Ubera w Czechach – podaje Reuters. Jest to pokłosie licznych protestów taksówkarzy w Pradze w ostatnim czasie.
Foto: FORUM/ Neil Hall
– Rząd wspiera nowe technologie, ale nie można pozwolić na łamanie prawa i w ten sposób zyskiwać przewagę nad innymi – powiedział premier Czech Andrej Babis. Będzie to duży kłopot dla całej korporacji, który może doprowadzić do ograniczenia usług Ubera w Czechach. Jednak to nie jedyne problemy firmy w Europie. W Londynie z kolei spółka wciąż nie uzyskała przedłużenia ważności licencji.
Decyzja rządu Czech może przyśpieszyć podobne zmiany prawa w innych krajach, zrównując Ubera z pozostałymi firmami taksówkarskimi.
Uber w Polsce
– W Polsce trwa proces rewizji dotychczasowych przepisów regulujących transport w polskich miastach, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb konsumentów, innowacyjności i rosnącej popularności nowych technologii oraz korzyści, jakie przyniosły one temu sektorowi – mówi Magdalena Szulc, przedstawicielka Ubera. Zatem póki co kierowcy Ubera w Polsce mogą spać spokojnie.
Firma zresztą wciąż bardzo dynamicznie rozwija się w Polsce. – 2 marca wprowadziliśmy w Łodzi i w konurbacji górnośląskiej nowy produkt – UberSELECT – dodaje przedstawicielka Ubera. Jest to usługa, która ma zapewnić pasażerom najwyższy komfort przejazdu. Ma być to możliwe dzięki większym samochodom o podwyższonym standardzie i kierowcom o nienagannych manierach. Po za usługą transportową, korporacja oferuje jeszcze w ramach UberEATS możliwość dostawy zamówionego jedzenia pod wskazany adres.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
- Tesla wkracza do Wrocławia
- Rząd zada cios w biznes Ubera?
- Czeski start-up wchodzi do Polski. Rozwijają „Ubera dla rynku pracy”
Bartłomiej Godziszewski
MamBiznes.pl