Chińska firma Mobike z pewnością nie zaliczy ubiegłego roku do udanych. To za sprawą licznych kradzieży oraz aktów wandalizmu, które doprowadziły do utraty ponad 200 tys. rowerów – informuje BBC.
Fot. Mobike
Jednym z największych problemów biznesów działających w obszarze ekonomii współdzielenia są liczne akty wandalizmu i kradzieże. Z takim procederem musiał się zmierzyć chiński start-up Mobike, który umożliwia wypożyczanie miejskich rowerów bez konieczności ich parkowania w specjalnych stanowiskach. Tylko w ubiegłym roku firma zanotowała stratę 205,6 tys. rowerów.
Problem urósł do takiego poziomu, że firma była zmuszona już w 2018 roku wycofać swoją działalność z Manchesteru. By przeciwdziałać tym praktykom, start-up zdecydował się na wprowadzenie wysokich kar oraz nagród dla osób zgłaszających niewłaściwe użytkowanie rowerów. To też sprawiło, że wielu użytkowników (łącznie już 189 tys.) zaczęło zgłaszać skradzione lub zniszczone rowery. To też przełożyło się na liczne aresztowania. W sumie za kratkami policja w Pekinie umieściła 2,6 tys. podejrzanych.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl