Naturalne kosmetyki pielęgnacyjne dla diabetyków mocno rozpychają się na rynku. Coraz więcej firm tworzy linię produktów dedykowaną osobom z nadmiernie przesuszoną skórą i nic w tym dziwnego, bo i osób chorych na cukrzycę z każdym rokiem przybywa. Szacuje się, że w Polsce na chorobę tę cierpi ok. 3 mln osób, a ich skóra jest wyjątkowo wrażliwa i wymaga szczególnego traktowania.
Melli Care to polska marka kosmetyczna stworzona przez Aleksandrę Matysiak. Bodźcem do jej powstania była choroba ojca. Obserwując codzienną walkę bliskiej osoby z cukrzycą, Matysiak postanowiła stworzyć produkt, który pomoże rozwiązać przynajmniej część problemów, z jakimi na co dzień zmagają się diabetycy.
– Mój tata poszukiwał dobrego kremu do stóp. Niestety wszystko, co rekomendowali lekarze, to były apteczne maści – tłuste i trudno się wchłaniające. Maści te były też pełne parafiny i wszelkich innych chemicznych, syntetycznych składników, które dla skóry nie są dobre. Nie dawały też oczekiwanego efektu – mówi Aleksandra Matysiak, założycielka Melli Care.
Przy udziale biotechnologów i biochemików stworzyła krem do pielęgnacji dłoni i stóp, ponieważ to one stwarzają największy problem podczas zmagania się z cukrzycą. Z czasem powstały jednak kolejne produkty. Wiedząc, że skóra osób chorych na cukrzycę jest wyjątkowo sucha, a wszelkie mikrourazy mogą goić się u nich wolniej, stworzyła specjalne kosmetyki na bazie różnego rodzaju olejów oraz mocznika. Wszystko po to, by utrzymać elastyczność naskórka i chronić skórę przed pękaniem.
– Bazowe składniki w naszych produktach to są oleje. Olej z awokado, olej ze słodkich migdałów i olej z orzechów makadamia. Czyli takie składniki nie do końca polskie. Niektóre z nich są certyfikowane. Moim ulubionym składnikiem jest jednak mocznik – taki kontrowersyjny trochę składnik, który do tej pory był stosowany tylko w produktach do stóp. W zasadzie jest to najlepszy emolient naturalny, który zmiękcza skórę – mówi właścicielka Melli Care.
Mimo iż kosmetyki Melli Care powstały, by pomóc diabetykom, to okazało się, że stworzona receptura sprawdza się również przy nadmiernie przesuszonej skórze, wywołanej przez takie choroby autoimmunologiczne jak: niedoczynność tarczycy, hashimoto, atopowe zapalenie skóry i łuszczyca.
Więcej na temat tego kosmetycznego biznesu w materiale wideo.
Zobacz także na MamBiznes.pl
- Białostocki start-up tworzy z żołędzi środki czystości. „Koniec używania chemii z Niemiec”
- Polacy stworzyli aplikację Ciocia Renia, która umożliwia zamówienie prania i prasowania
- Na Mazurach prowadzi ślimakowy biznes
Justyna Smolińska
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)