Po boomie na jagody goij czy acai przyszedł czas na kolejne „super produkty”. Moringa, maca, miechunka, camu camu, baobab czy jagody maqui – zapamiętajcie te nazwy, bo to kolejne superfoods, które podbijają rynek. W dzisiejszym „Pomyśle na biznes” pokażemy Wam jak zarabia się na zdrowej żywności. Dowiemy się co jest najtrudniejsze w tym biznesie i jakie szanse ma polski start-up w starciu ze światowymi gigantami.
– Pomysł na biznes zrodził się przypadkiem z moich rozmów z żoną na temat tego, co lubimy i jak chcielibyśmy jeść. Pojawił się pomysł wprowadzenia na polski rynek chlorelli, czyli jednego z najlepiej przebadanych superfoodów na świecie. Zaczęliśmy się interesować, kto produkuje chlorellę i po pół roku naszych badań i analiz rynkowych, zaczęliśmy rozwijać pierwsze dwa produkty: chlorellę w proszku i chlorellę w tabletkach. To był rok 2015. Z pierwszymi produktami pojawiliśmy się w sieci Rossmann w listopadzie 2015 – wspomina Michał Czerwiński, założyciel i prezes Purella Superfoods.
Kolejne produkty w ofercie firmy pojawiły się dość szybko, bo jak mówi prezes Purelli, na samej chlorelli w Polsce nie da się zbudować dużego biznesu.
– Zaczęliśmy produkować przekąski z chlorellą. Mieliśmy takie założenie na początku, że wszystkie nasze przekąski będą zawierały dzienną rekomendowaną dawkę chloerlli, czyli 3g. Te produkty zyskały duże uznanie wśród blogerów dietetycznych, wśród dietetyków, nawet lekarzy, jednak przez swój specyficzny smak nie sprzedawały się najlepiej. Stwierdziliśmy, że chcemy iść dalej. Pojeździliśmy po targach zagranicznych, zobaczyliśmy, że produkty zdrowej żywności nie muszą być w naturalnych, workowatych, szarych opakowaniach, mogą być piękne, kolorowe, mogą być smaczne. Zaczęliśmy obserwować, co robią inne firmy na Zachodzie, głównie w USA. No i tak doszliśmy do konceptu marki BeRAW, który przedstawiliśmy Ewie Chodakowskiej. Od tego tak naprawdę zaczął się szybki rozwój naszego biznesu. Od momentu wprowadzenia BeRAW na rynek, nasza mała Purella dostała przyspieszenia – mówi Czerwiński.
Dziś Purella wyrasta na jednego z liderów rynku zdrowej żywności w Polsce i rozpoczyna ekspansję zagraniczną. Firma ma nadzieję, że już na wiosnę jej produkty pojawią się w niemieckich sieciach handlowych.
Więcej o planach Purelli i o tym jak prowadzi się taki biznes w materiale wideo.
Zobacz także na MamBiznes.pl
- Super biznes na superfoods
- Japończycy wybierają czekoladę z Polski
- Polacy sprzedają najdłuższe frytki na świecie. „Inwestycja nie przekracza 7 tys. zł”
Justyna Smolińska
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)