Polacy stworzyli grę, która podbije świat?
Dzieciaki i tak spędzają wiele godzin przed komputerem, a rodzice i nauczyciele nie mają alternatywy, by zastąpić popularne gry typu „bij-zabij”. Tak wymyśliliśmy Professor Why™ – mówią Marek Trojanowicz i Mateusz Marmołowski, twórcy innowacyjnej gry dla dzieci.
Powiedzcie proszę czym jest CTAdventure i jaki projekt rozwija?
Spółka powstała na początku 2013 roku – ale CTAdventure to przede wszystkim zespół ludzi – to oni swoją pracą i zaangażowaniem stworzyli produkt Professor Why™. My – Marek Trojanowicz i Mateusz Marmołowski – staramy się pomagać naszym doświadczeniem, a czasem w odpowiednim momencie hamować niekończące się pomysły 😉
Skąd pomysł na uruchomienie gry. Jak zrodziła się idea?
Nad grą Professor Why™, zaczęliśmy prace wraz z początkiem firmy, czyli w lutym 2013 roku. Doszliśmy do wniosku, że edukacja w klasycznym wymiarze przestaje być efektywna. Wiele badań dowodzi, że odpowiedni nastrój i zabawa zwiększają przyswajalność informacji, dlatego stosując elementy grywalizacji, również w nauce, otrzymuje się najlepsze rezultaty. Dzieciaki i tak spędzają wiele godzin przed komputerem, a rodzice i nauczyciele nie mają alternatywy, by zastąpić popularne gry typu „bij-zabij”. Tak wymyśliliśmy Professor Why™ .
W tej chwili uruchomiliście sprzedaż gry do nauki chemii. Na czym polega?
Chemia to gra edukacyjna, która łączy w sobie najważniejsze aspekty popularnych gier: grafikę 3D, zabawę, rywalizację oraz możliwość dzielenia się osiągniętymi umiejętnościami ze znajomymi (gra połączona jest z popularnymi portalami społecznościowymi). W tym wypadku gracze są w stanie przeprowadzić wiele doświadczeń, bazujących na programie edukacyjnym z zakresu chemii dla gimnazjum, w całkowicie bezpieczny, bo wirtualny sposób. W trakcie gry posługują się tzw. edu-kartami, zawierającymi znaczniki.
Program przetwarza obraz z kamery internetowej i dodaje do niego, na ekranie komputera, niezbędne do przeprowadzenia doświadczenia odczynniki i sprzęty laboratoryjne w technologii 3D. Grę kierujemy do dzieci w wieku 10 – 15 lat oraz ich rodziców. Przeprowadzaliśmy testy w szkołach. Gimnazjaliści, którzy na ogół nie rwą się do nauki, byli w grę bardzo zaangażowani. Nauczyciele i edukatorzy to kolejna grupa odbiorców naszego produktu, który pozwala im w innowacyjny sposób uzupełnić lekcje i zrealizować poszczególne punkty podstawy programowej
Co otrzymuje klient, który kupuje grę?
W pudełku jest płyta z programem Professor Why™, zestaw edu-kart pozwalających na grę w trybie Rozszerzonej Rzeczywistości, oraz breloczek. Użytkownik kupujący naszą grę otrzymuje także kod aktywacyjny, który pozwala na pełne korzystanie z gry, a jednocześnie otrzymuje aktualizacje przez internet. W naszym wypadku aktualizacje zawierają zestawy nowych doświadczeń.
Opowiedzcie coś o sobie i wcześniejszych doświadczeniach, aktywnościach?
Marek Trojanowicz, przedsiębiorca – światowy magazyn TIME nazwał go jednym z pionierów e-learningu. Stworzył największy wortal (www.dzieci.pl) edukacyjny dla dzieci w Europie. Kierował również jedną z firm edukacyjnych w Polsce, która wydała 12 produktów w ciągu 4 lat. Mateusz Marmołowski – doświadczenie zdobywał w amerykańskiej Dolinie Krzemowej tworząc i z sukcesami sprzedając rozwiązania internetowe oraz rozwijając standardy W3C w Irlandii.
Czy na Zachodzie funkcjonują podobne projekty? Czy wzorowaliście się na jakimś?
Jednym z projektów na świecie, wykorzystujących także technologię rozszerzonej rzeczywistości jest Księga Czarów, gra wydana przez SONY, na konsole PlayStation. Jeśli chodzi o nauke, wykonywanie doświadczeń – nie znam podobnego produktu. Polski rynek edukacji i e-learningu otwiera się na innowacje i coraz łatwiej takim firmom jak nasza proponować nowatorskie rozwiązania. Jest duża szansa, że dzięki tego typu produktom polska e-edukacja stanie się znakiem rozpoznawczym na świecie.
Skąd kapitał na rozwój gry Rozwijacie projekt z własnych środków czy może z inwestorem? A może szukacie wsparcia kapitałowego?
CTAdventure środki na powstanie spółki pozyskał od inwestorów prywatnych oraz z Funduszu Kapitałowego Agencji Rozwoju Pomorza, pomocą był też przyznany grant Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Rozwój spółki wspiera również wydatnie Pomorski Park Naukowo Technologiczny w Gdyni, gdzie firma ma swoją siedzibę. Jest on wspaniałą platformą do wymiany informacji, pomaga w promocji a także zapewnia nowoczesne powierzchnie biurowe.
Jakie macie pomysły na promocję gry?
Na razie mówmy o rynku Polskim. Nasza promocja głównie skierowana jest do kanału on-line – czyli promocja w Google, Facebook – a także wszelkie blogi tematyczne, wortale kierowane do naszej grupy docelowej. Dodatkowo organizujemy i czynnie udzielamy się we wszelkich festynach pokazach, w których możemy zademonstrować możliwości naszego Profesora 😉
Rozumiem, że projekt kierujecie także na globalny rynek. Jak chcecie tam zaistnieć?
Polska nie jest naszym docelowym rynkiem. Celujemy zwłaszcza w dystrybutorów i wydawców angielskojęzycznych. Chcemy jednak najpierw sprawdzić, jak Professor Why™ będzie się u nas sprzedawać.
Stworzenie startup’a macie już za sobą. Co moglibyście poradzić osobom, które dopiero myślą o tym kroku?
Pomysł, odpowiedni moment i ogromnie dużo pracy. A tak naprawdę każdy który prowadził firmę, z sukcesem lub bez – ma inną historię. Można próbować formułować reguły, ale wydaje mi się że poprostu trzeba to przejść samemu, doświadczyć na własny sposób. A czy warto – zdecydowanie tak. Jeśli ktoś ma charakter, który można podsumować zdaniem: „Jeśli nie spróbuje i sam się nie przekonam, to nie będę wiedział”.
– Założył najlepszy w Polsce sex shop
– Zarabia robiąc kursy robotyki dla dzieciaków
– Młodzi Polacy zarabiają na unikatowych urnach pogrzebowych
Rewelacyjny pomysł!!! Trzymam kciuki za powodzenie:)