Witam wszystkich,
Co sądzicie o biznesie typu sklepy wszystko po 1zł, 2zł, 5zł, 10 zł przy zakupie całego Tira 38 000szt - 1,45zł netto sztuka?
Towar jest z końcówek serii ze sklepów z Francji i Niemiec,
Od odzieży, zabawek, artykułów budowlanych, szkolnych po kosmetyki, grabie, żarówki i inne.
Minus taki że muszę kupić całość 38 000 sztuk.
Plus taki że na każdym tirze są np. krzesła metalowe, lampy niemieckie i żerandole gdzie cena na necie sięga 1000zł, no i są też markowe nowe ciuchy.
Czy ktoś z Was już kupił taki towar i może podzielić się uwagami - mocnymi i słabymi stronami tego biznesu.
Myślę o sklepie stacjonarnym oraz sprzedażą on-line na allegro.