Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Pierwszą firmę sprzedała i postawiła na inny biznes

Poszła na profesjonalny kurs jubilerski, aby otworzyć firmę zajmującą się tworzeniem biżuterii. Niestety rynek okazał się przepełniony tego typu produktami. Wówczas wpadła na pomysł tworzenia srebrnej biżuterii z odciskami palców.


Początkowo Alicja Jaworka –Tylus prowadziła firmę z branży edukacyjnej. Doszła jednak do wniosku, że jest to za bardzo obciążające dla rodziny: sprzedała firmę i zajęła się pisaniem projektów. To zajęcie okazało się z kolei mało rozwijające, Alicja postanowiła więc zdobywać nowe kwalifikacje.

Tak trafiła na profesjonalny kurs jubilerski, z myślą, że tworzenie biżuterii we własnej pracowni to pogodzenie życia rodzinnego i pasjonującej pracy. Niestety rynek okazał się mocno nasycony biżuterią autorską, czego Alicja wcześniej nie sprawdziła. Usłyszała jednak, że na Zachodzie Europy bardzo popularne są odciski w srebrze rączek i nóżek dzieci, biżuteria z odciskami palców, a także odciski łap psów w brązie wytwarzane techniką, którą miała opanowaną. Tak powstała Pracownia Alicji „Po drugiej stronie lustra”.

Po pierwsze: zwalcz obawy

Zanim Alicja zdecydowała się postawić na specyficzny biznes, musiała przezwyciężyć obawy, które nią targały. Przede wszystkim jest mamą trójki dzieci, dlatego ważna była dla niej możliwość elastycznego rozłożenia sobie w czasie biznesowych obowiązków.  Tu z pomocą przyszedł jej mąż, który w początkowych fazach rozwoju Pracowni Alicji poświęcił część swojego życia zawodowego, aby więcej czasu spędzać w domu.

Kolejną obawą był brak odpowiedniej sumy potrzebnej na rozpoczęcie tego rodzaju biznesu. – Moja firma to spora inwestycja: zakup pieca do wypalania metali, narzędzia do ich kształtowania, surowce no i oczywiście promocja. Zakładając firmę miałam jednak tego świadomość, zaczęłam więc starać się o dotację – wspomina bohaterka. Mimo długotrwałej procedury, Alicji udało się uzyskać dotację unijną i dodatkowe wsparcie w postaci szkoleń.

Obecnie Alicja boryka się z wieloma, typowymi dla każdego przedsiębiorcy, przeciwnościami: wysokimi składkami ZUS i podatkami. – Płacę pełne składki ZUS, a to mocno uderza po kieszeni. Działalność utrudnia mi także wysoki podatek VAT, który jest w mojej branży (srebro) obowiązkowy. Klienta interesuje bowiem cena brutto, jaką musi zapłacić za towar – nie interesuje go, że w rzeczywistości cena mojego produktu jest o 23 proc. niższa – opowiada Alicja.

Wysokie koszty prowadzenia firmy powodują, że obecnie Alicja zatrudnia tylko siebie. Bardzo dużo prac zleca współpracującym z nią osobom. W przyszłości chciałaby jednak zatrudnić kogoś na etat.

Trzeba konkurować indywidualnością

Na rynku funkcjonuje wiele firm, które oferują pamiątki z dzieciństwa, np. srebrne grzechotki, wygrawerowane smoczki, czy też odlewy gipsowe rączek małych dzieci. Większa część takich przedmiotów jest jednak robiona taśmowo, co jednocześnie zaniża wartość użytkową dla klienta.

Wyjątkiem są odlewy gipsowe. Z nimi Alicja chce konkurować za pomocą trwałości wyrobu oraz szlachetności materiału, z jakiego wykonuje odciski. – Jeżeli chodzi o biżuterię z odciskami to opracowałam własny sposób ich wytwarzania. Poza tym, z tego co wiem, to tylko ja oferuję zamówienie takich usług wysyłkowo: wysyłam do klienta zestaw do zrobienia sylikonowej formy, która jest następnie odsyłana do mojej pracowni – dodaje Alicja.

W swojej pracowni Alicja oferuje m.in. odciski w srebrze rączek i nóżek dzieci, oraz srebrną, autorską biżuterię z odciskami: wisiorki, nieśmiertelniki, bransoletki i spinki do mankietów.  Taką biżuterię nosi na sobie także sama twórczyni: jest to bransoletka z odciskami palców całej rodziny. Z kolei jej mąż posiada spinki do mankietów z odciskami palców Alicji.

– Ostatnio klientka zamówiła u mnie breloczek z odciskami palców swoich dzieci w wieku pół roku i 12 lat. Zrobiłam dwa wisiorki z odciskami palców spięte razem. Miały one kształty rączek: mniejszej i większej – wspomina moja bohaterka.

Kolejne ciekawe zlecenie złożył pewien Pan, który zamówił dla swojej żony komplet biżuterii, w którym zostały utrwalone wizerunki ich kotów. Alicja wzorowała się na zdjęciach nadesłanych przez klienta. Innym popisowym produktem w Pracowni są odciski łap psów w brązie. Są one równie wyraźne i trwałe, jak te wykonane w srebrze.

To nie jest produkt na codzienny zakup

Srebro nie jest tanim tworzywem biorąc pod uwagę chociażby plastik. Dlatego produkty tworzone przez Alicję mają charakter pamiątkowy i są zazwyczaj zakupami jednorazowymi. Bohaterka nie narzeka na zainteresowanie swoją działalnością. Zdaje sobie jednak sprawę, że jest to w Polsce nowość i jeszcze wiele jest w tej branży do zrobienia.

Choć zależy jej na tym, aby sprzedawać coraz więcej biżuterii, to jednocześnie nie chce zatracić charakteru kameralnej pracowni, gdzie każdy klient traktowany jest indywidualnie.

Sukces firmy to nic innego jak umiejętne pogodzenie życia rodzinnego z zawodowym- mówi Alicja. Wszystko po to, aby te sfery życia się wzajemnie uzupełniały, a nie ścierały. Ważna jest również stabilizacja finansowa oraz stała pula zleceń, których można się spodziewać np. w ciągu miesiąca. Daje to komfort psychiczny i pozwala na długofalowe planowanie. Przeczytaj o pomysłach na biznes:

– 10 najciekawszych polskich pomysłów na biznes

– Jak założyć sklep internetowy?

– Otwieramy kolekturę lotto

– Czy można zarobić na organizacji weseli?

Zobacz, jakie pomysły na biznes mają kobiety!

Przeczytaj inne artykuły z cyklu

Jeżeli jesteś kobietą przedsiębiorczą i prowadzisz własną firmę – napisz do nas! Zaprezentuj się w naszym cyklu i podziel się z czytelnikami swoim doświadczeniem.


Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
bart 10 sty 2012 (13:20)

Powodzenia