Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Polak stworzył start-up, który już wyceniono na 4 mln zł

Nie zarabiamy i nie planujemy tego robić przez najbliższy rok. Najbardziej prawdopodobny scenariuszem jest, że w przeciągu dwóch lat pozyskamy kolejną rundę finansowania jeszcze przed przekroczeniem progu rentowności. Dopiero po kolejnej rundzie będziemy aktywnie pracować nad naszą zyskownością – mówi Michał Karmiński, pomysłodawca startupu EduKoala.com, który wyceniony został przez inwestora na 4 mln zł.

Rozmawia Grzegorz Marynowicz: Powiedz proszę osobom, które nie znają projektu czym jest EduKoala?

EduKoala to startup technologiczny, który postawił sobie za zadanie uprzejemnienie i ułatwienie nauki języków obcych. Chcemy osiągnąć ten cel poprzez połączenie gier mobilnych oraz edukacji. W chwili obecnej posiadamy dwie aplikacje dostępne na Androida: EduKoala app, która umożliwa naukę za każdym razem kiedy odblokowujemy telefon oraz MyKoala, w której opiekujemy się Koalą ucząć się jednocześnie języków.

Jak zrodził się pomysł stworzenia aplikacji i kiedy projekt ruszył?

Pomysł stworzenia aplikacji EduKoala app zrodził się podczas zajęć języka hiszpańskiego. Nigdy nie byłem stworzony do nauki języków obcych i chciałem ułatwić sobie naukę na studiach. Uznałem, że przyswajanie słownictwa za każdym razem kiedy odblokowuje telefon będzie bardzo pomocne. Sam projekt natomiast ruszył podczas konkursu Startup Weekend  w Warszawie w Listopadzie 2011, gdzie pomysł został przekształcony w aplikację. EduKoala wygrała hackhaton we wszystkich, czyli czterech, kategoriach. Był to niesamowicie silny impuls do działania.

Projekt skierowany jest na rynek globalny. W jakich krajach macie użytkowników?

Choć projekt kierowany jest na rynki zagraniczne to 80% naszych użytkowników dalej pochodzi z Polski, 5% stanowią użytkownicy z Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych, a pozostałe 10% to reszta świata

Jakimi metodami promujecie swój projekt za granicą? Ile osób już skorzystało z aplikacji?

W chwili obecnej nie skupiamy się zupełnie na promocji. Nasza aplikacja wymaga jeszcze dużej ilości zmian i poprawek. Przed działaniami marketingowymi musimy osiągnąć najpierw tzw. „product market fit”, nastepnie zoptymalizować nasze lejki sprzedażowe i dopiero wtedy będziemy myśleli o szerokiej kampanii za granicą. Mimo braku działań promocyjnych 20 000 osób pobrało aplikację spoza Polski.

Powiedz proszę na czym zarabiacie? Czy już przychody pokrywają koszty?

Odpowiedź może być bardzo zaskakująca. Nie zarabiamy 🙂 i nie planujemy tego robić przez najbliższy rok. Najbardziej prawdopodobny scenariuszem jest, że w przeciągu dwóch lat pozyskamy kolejną rundę finansowania jeszcze przed przekroczeniem progu rentowności(czyli dalej będziemy dokładać do tego biznesu). Dopiero po kolejnej rundzie będziemy aktywnie pracować nad naszą zyskownością.

Poinformowaliście o pozyskaniu od austriackiego funduszu INEO Capital 100 tys. euro(przy wycenie projektu 1 mln euro) na rozwój projektu. Jak doszło do tej transakcji. Dlaczego wlaśnie ten inwestor. Czy w Polsce nie było zainteresowanych funduszy? Skąd kontakt z tym inwestorem?

Zanim pozyskaliśmy inwestycję mieliśmy już na swoim koncie dość dużo nagród z różnych imprez startupowych w Europie. Inwestora poznaliśmy na kolejnym konkursie, Pioneers Festival, w Wiedniu. Bardzo pomocne okazało się „intro”, czyli polecenie nas przez wspólnego znajomego. Dało nam to możliwość spotkania się jeszcze przed konferencją.

Uwaga: prowadzisz ciekawy biznes i chcesz o nim opowiedzieć? Napisz na [email protected]

Ciężko mi powiedzieć czy fundusze polskie były zainteresowane czy też nie. Prawdę powiedziawszy sam za bardzo nie szukałem inwestycji w Polsce bo byłyby na dużo gorszych warunkach. Pojawiałem się na różnych eventach w Polsce, gdzie kilku inwestorów słyszało co robimy, ale sam nie wyszedłem z inicjatywą by z nimi rozmawiać o możliwości inwestycji. Padło na INEO, ponieważ zależało nam nie tyle na kwocie, którą otrzymaliśmy, a na małej utracie udziałów – z tym inwestorem udało się to uzyskać.

Na co przeznaczycie pozyskane środki?

Pieniądze będą przeznaczone na poprawienie jakości obecnych aplikacji, pojawienie się na iOS i Windows Phonie, a przede wszystkim na stworzenie nowych gier edukacyjncyh.

Jak prezentują się najnowsze statystyki?

Nasze aplikacje do tej pory zostały pobrane 100 000 razy

Ile osób pracuje nad rozwojem projektu?

Produkt budowany jest przez 5 osób. Nie planujemy zwiększać zatrudnienia w najbliższym czasie

Jakie macie plany rozwoju?

Ze strategicznego punktu widzenia najważniejsze dla nas jest atrakcyjne połączenie gry z elementami edukacji. Jest to zadanie niełatwe. Przy publikowaniu MyKoali popełniliśmy sporo błędów. Nie spisujemy tej aplikacji na straty, ale mogliśmy wiele rzecz zrobić zupełnie inaczej. Zdobyte doświadczenie będzie procentować przy kolejnych grach, które są podstawą naszego biznes i to one będą świadczyć o naszym sukcesie.

Co mógłbyś poradzić osobom, które myślą o własnym startupie? Czego powinny się wystrzegać, na co zwracać szczególną uwagę?

Błędów, które można popełnić podczas zakładania własnego biznesu jest mnóstwo. Łatwiej jest o tym napisać książkę niż w jednym zdaniu przekazać sensowną radę. Po paru latach prowadzenia biznesu jestem pewien jednego. Nie należy myśleć o założeniu firmy, ją trzeba założyć jak najszybciej by jak najszybciej uczyć się na własnych błędach i wyciągać wnioski z własnego doświadczenia.

W Polsce jest czymś bardzo niepopularnym mówienie o własnych porażkach, w Stanach Zjednoczoncyh jest zupełnie odwrotnie. Można powiedzieć, że za oceanem porażki są powodem do dumy „Spróbowałem, nie wyszło, ale mam doświadczenie, kontakty i kolejnym razem zrobię to lepiej”. W chwili obecnej posiadam 3 firmy, EduKoalę, firmę pozycjonerską oraz wynajmuje apartamenty noclegowe w Poznaniu Msapartamenty.pl.

Aby osiągnąć sukces z tymi 3 firmami, musiałem popełnić ogromną ilość błędnych decyzji i doprowadzić 5 innych firm(projektów) do bankructwa. Tylko na bazie tego doświadczenia i zdobytych w międzyczasie kontaktów byłem w stanie wyciągnąć wnioski i zbudować EduKoalę. Założyciel dropboxa podsumował kiedyś to tak – „nie martw się porażkami i złymi decyzjami, w biznesie wystarczy, że masz rację tylko raz”. Powtórzę się, ale to jest najlepszą rada jaką mogę dać: „Działaj już dzisiaj, jutro popełnisz błąd, który będzie Cię sporo kosztował, ale pojutrze będziesz miał cenne doświadczenie i wiedze”.


Dziękuję za rozmowę

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
epatol 5 sie 2013 (09:10)

Ten cały współczesny biznes..ebiznes :)
"Polak stworzył start-up, który już wyceniono na 4 mln" ...NIE ZARABIA I NIE MA ZAMIARU ZARABIAĆ! :):):)