MamBiznes.pl

Jest sposób na ograniczenie zatorów płatniczych w firmie. Jakie zmiany czekają przedsiębiorców?

Pobieranie danych ...

Jeden z największych problemów przedsiębiorców – zatory płatnicze – już w 2020 roku zostanie ograniczony. To za sprawą nowej ustawy, która ma na celu poprawić ściągalność należności. Jakie szykują się zmiany dla przedsiębiorców?

Ograniczenie zatorów płatniczych; Fot. YAY Foto

Jak wskazywała minister przedsiębiorczość Jadwiga Emilewicz z problemem zatorów płatniczych boryka się już nawet 90 proc. firm. Jednak od 1 stycznia 2020 roku ma się to zmienić, bowiem właśnie wtedy wchodzi w życia ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych.

Jak podał w marcu BIG InfoMonitor, w pierwszym kwartale tego roku odsetek przedsiębiorstw, którym kontrahenci w ostatnich sześciu miesiącach opóźnili płatności o ponad 60 dni, wyniósł 49 procent. W analogicznym okresie 2018 r. było to 53 proc., a w ostatnim kwartale ub.r. 54 proc. Najgorzej pod tym względem jest w budownictwie i transporcie, w tych branżach ponad 60 proc. firm dotknęły takie problemy. Na drugim biegunie jest przemysł – tu kłopotów z nieterminowością kontrahentów doświadcza 43 proc. przedsiębiorstw. Zdarzają się również skrajne przypadki jak np. w branży kreatywnej. Tam na należności trzeba czekać nawet do 400 dni i jak sami przedsiębiorcy mówią  „Nikt nie płaci nam w terminie. Dosłownie nikt”.

Ograniczenie zatorów płatniczych – co wprowadza nowa ustawa?

Zatory płatnicze problemem nie tylko w Polsce

Jak się okazuje, problem ze ściągalnością należność jest nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. W tym roku firma Intrum przebadała 11 856 europejskich. Jak się okazało 64 proc. z nich odpowiedziało, że zostało poproszonych wbrew swojej woli o zaakceptowanie dłuższych terminów płatności. Co 4 przedsiębiorca stwierdził, że ta presja pochodziła od dużych, międzynarodowych korporacji.

Co więcej jak wskazuje Europejski Raport Płatności 2019 firmy płacą po 40 dniach. Jest to o wiele gorszy wynik niż przed rokiem – 34 dni. Oznacza to, że problem w Europie zaczyna narastać, a konsekwencji tego może dalej wpływać na polskie przedsiębiorstwa.

Przeczytaj także na MamBiznes.pl

Pobieranie danych ...