ZnanyLekarz.pl, czyli jak zdobyć 3 mln zł

Chcemy być największym kanałem umawiania wizyt lekarskich przez Internet w Europie. Naszym wzorem jest serwis booking.com działający na rynku hoteli. Chcemy osiągnąć podobną pozycję na rynku medycznym – mówi Mariusz Gralewski, szef serwisu ZnanyLekarz.pl. Witryna niedawno pozyskała 3 mln zł na dalszy rozwój.

Rozmawia Grzegorz Marynowicz: Powiedz proszę osobom, które pierwszy raz słyszą o witrynie Znanylekarz.pl, na czym polega działalność serwisu?

Serwis pomaga znaleźć najlepszego lekarza w okolicy i w prosty sposób umówić z nim wizytę.

ZnanyLekarz.pl należy do grupy serwisów DocPlanner.com. Jaka jest geneza tej grupy i jakie projekty wchodzą w jej skład? 

Zakładając serwis ZnanyLekarz w Polsce nie planowaliśmy ekspansji międzynarodowej, a nazwa ZnanyLekarz z przyczyn naturalnych nie nadaje się na międzynarodową markę. DocPlanner to nazwa pod jaką wchodzimy na nowe rynki.

Kiedy i w jaki sposób dołączyłeś do grupy serwisów? Jaka jest Twoja rola?

Pierwsza wersja serwisu została stworzona przez Marka Wróbla 5 lat temu. Wydawało mi się, że jest szansa zbudowania czegoś dużego. 3 lata temu skontaktowałem się więc z Markiem, szybko doszliśmy do porozumienia i odkupiłem serwis. Od tamtej pory zajmuję się dalszym rozwojem biznesu. Marek wciąż jest udziałowcem w biznesie.

Ile osób pracuje nad rozwojem ZnanyLekarz.pl oraz pozostałych projektów?

Obecnie nad serwisem pracuje 50 osób. Wszyscy są skupieni tylko na serwisach z grupy DocPlanner, czyli modelu umawiania wizyt lekarskich przez Internet.

Kilka dni temu grupa DocPlanner.com pozyskała finansowanie. Jak doszło do tej inwestycji? 3 mln zł to dużo pieniędzy jak na polski rynek. 

Głównymi inwestorami są fundusze Point Nine Capital prowadzony przez Pawła Chudzinskiego (z którym wspólnie inwestujemy od dłuższego czasu) oraz RTAVentures prowadzony przez Piotra Kuleszę. Później dołączył brytyjski fundusz Piton Capital i kilku prywatnych inwestorów.

Czy możesz zdradzić jak po tej inwestycji przedstawia się struktura udziałów?

Fundusze objęły udział mniejszościowy.

Na czym serwis zarabia? 

Oferujemy lekarzom promocję oraz możliwość umawiania wizyt przez Internet. Współpracuje już z nami około 1000 lekarzy i ta liczba stałe rośnie. Lekarz dzięki naszej usłudze ma wirtualny sekretariat, który pracuje 24h na dobę oraz ma szanse dotrzeć do nowych pacjentów. Jest to jedyny produkt jaki w tym momencie oferujemy.

Czy jednym ze źródeł przychodów są wyróżnienia ofert?

Lekarze z wykupioną płatną usługą są promowani obok organicznych wyników wyszukania (podobnie jak w systemie Google Adwords).

Czy lekarze chętnie płacą za taką opcję?

Lekarz ma bardzo jasne benefity wynikające z korzystania z naszej usługi, a liczba specjalistów bardzo szybko rośnie.

Czy witryna jest już rentowna?

Tak.

Jak prezentują się statystyki serwisu?

W Polsce odwiedza nas około 1.7-1.8 miliona użytkowników miesięcznie, w Czechach około 600 tysięcy, w Rosji, Niemczech i na Słowacji dopiero zaczynamy i w każdym z tych krajów jesteśmy na poziomie około 100 tysięcy użytkowników miesięcznie. Niedługo wejdziemy do 4 nowych krajów.

Jakimi metodami promujecie witrynę i które są najbardziej efektywne?

Wykorzystujemy standardowe kanały promocyjne, nie ma tutaj cudów. Wyróżniamy się stopniem dopracowania produktu. W każdym z krajów mamy największą i najbardziej kompletną bazę lekarzy. Odwiedzający nas użytkownicy kontaktują się z lekarzami, zostawiają opinie i polecają nas dalej.

Twoim pierwszym dzieckiem był serwis Goldenline.pl, którego 36 proc, udziałów sprzedaliście rok temu Agorze. Jaka jest obecnie Twoja rola w tym projekcie?

Dalej jestem prezesem zarządu i pomagam rozwijać spółkę, tutaj nic się nie zmienia. Przed GoldenLine stoją nowe wyzwania i mamy jeszcze wiele do pokazania na polskim rynku.

Czy oprócz GL i ZnanyLekarz.pl rozwijasz inne spółki?

Zdarza mi się sporadycznie inwestować w firmy prowadzone przez wyjątkowych przedsiębiorców chorobliwie skupionych na dopieszczaniu produktu:-) Obecnie jestem zaangażowany w Zadane.pl (społeczność skupiona wokół wspólnego uczenia się), positionly.com (śledzenie pozycji w wyszukiwarkach), Allani.pl (społeczność skupiona wokół mody), Skubacz.pl (zamawianie jedzenia przez Internet), shoplo.com (platforma do tworzenia sklepów internetowych).

Jakie macie plany rozwoju całej grupy?

Chcemy być największym kanałem umawiania wizyt lekarskich przez Internet w Europie. Naszym wzorem jest serwis booking.com działający na rynku hoteli. Chcemy osiągnąć podobną pozycję na rynku medycznym.

– Tak się robi e-biznes, czyli Niania.pl

– Tak się robi e-biznes, czyli Photoblog.pl