Polak ma pomysł suplementów diety dla opornych

Liczy się nie ilość, ale jakość – tę starą zasadę biznesowo postanowił wykorzystać Michał Gołkiewicz, absolwent SGH, który dodał to tego współczesne personalizację i algorytmizację.

Na suplementy diety Polacy wydali w 2016 r. aż 3,5 mld zł, szacuje firma badawcza PMR, a w masie produktów, dostępnych na rynku, można się pogubić. Dlatego dla tych, którzy wiedzą, że potrzebują, ale nie do końca mają czas, by sprawdzić, czego tak naprawdę potrzebują, Michał Gołkiewicz, wraz ze swoim zespołem, wymyślił Sundose. To suplement diety, który będzie spersonalizowany na podstawie indywidualnych potrzeb konsumenta. Określi je algorytm dzięki złożonej z kilkudziesięciu pytań ankiety, znajdującej się na stronie internetowej Sundose. Za produkcję odpowiadać będzie firma NP Pharma, współpracująca m.in. z właścicielami marek Zdrovit i Krueger, a paczka z suplementem ma być dostarczana „pod drzwi” – rozwiązanie w sam raz dla opornych.

Natalia Grzebisz: Czym jest Państwa projekt i skąd wziął się pomysł na taką działalność?

Michał Gołkiewicz: Sundose to pierwszy naprawdę personalizowany suplement, który dostarczamy w modelu abonamentowym. Jest kilka powodów, dlaczego stworzyliśmy Sundose. To przede wszystkim zachodni styl życia, który prowadzi do nieodpowiedniego odżywienia i problemów zdrowotnych. Zmiana nawyków żywieniowych i regeneracyjnych jest skomplikowana i wymaga czasu i determinacji, jednak często klienci wybierają suplementy źle dobrane, słabej jakości i często zapominają o systematyczności. Odpowiednio dobrany suplement witaminowo-mineralny plus probiotyki to według nas pierwszym krok do lepszego odżywienia. Receptura naszego produktu bazuje na trzydziestu czterech takich składnikach skomponowanych w jednym produkcie. Stawiamy na wysoką jakość naszych usług. Każdy dietetyk przez nas przyjmowany ma wykształcenie medyczne oraz przechodzi gruntowne szkolenie w miejscach, w których identyfikujemy jego braki.

Jak dobierany jest skład produktu?

Samo dopasowanie jest możliwe dzięki wywiadowi medyczno-dietetycznemu, który pozwala nam na wysoką personalizację. System zbiera informacje, dzięki których jest w stanie ocenić poziom aktywności użytkownika w celu oszacowanie dziennego zapotrzebowania kalorycznego oraz trybu uprawianej aktywności fizycznej. Na ich podstawie są dobierane substancje oraz ich dawki. Wszystkie nasze rekomendacje budujemy na bazie wniosków płynących z badań naukowych (300 artykułów naukowych dostępnych na platformie PubMed), przez co każdego dnia dopracowujemy działanie naszego algorytmu oraz dobierania składników. Każda substancja ma swoją dawkę graniczą. Wartości graniczne dawek w żadnej możliwej kombinacji nie przekroczą 70% najniższej dawki leczniczej.

Jaki i czyj problem jest rozwiązywany dzięki Państwa działalności?

Docieramy do osób, które intensywnie pracują i nie mają czasu na stosowanie zbilansowanej diety. Prowadząc firmę dietetyczną od 5 lat, zauważyliśmy, że istnieje grupa ludzi, dla których sama dieta jest na samym początku rozwiązaniem zbyt czasochłonnym do wdrożenia. Osoby, które do nas trafiają nie potrafi zmienić swojego żywienia od razu i często mimo dopracowanego systemu diet, wiele z nich chce skorzystać z prostszego rozwiązania, które mogłoby być pierwszym krokiem do zadbania o zdrowie. W związku z czym postanowiliśmy wprowadzić wysokojakościowy produkt, który pozwoliłby na postawienie pierwszego kroku w kierunku zmiany swoich nawyków na lepsze. Strona i algorytm dobierania suplementacji na bazie pytań z ankiety medyczno-dietetycznej stworzony jest przez nas i dopracowywany każdego dnia.

Ankieta zawiera pytania dotyczące stanu jelit i eliminacji produktów. Co jeśli osoba nie ma takich problemów?

Sytuacja, w której osoba ankietowana nie zgłasza żadnych problemów jelitowych sprawia, że Sundose nie będzie miał w swoim składzie bakterii probiotycznych oraz błonników. Zamiast tego klient otrzyma w systemie i aplikacji materiały edukacyjne jak dbać za pomocą żywienia o prawidłowy stan jelit, aby jak najdłużej utrzymać jelita w dobrej kondycji.

Jak będzie monitorowana skuteczność działania przyjmowanego suplementu?

W początkowej fazie rozwoju produktu co miesiąc stan zdrowia, samopoczucie klienta oraz zmiany w jego stylu życia będą oceniane na bazie comiesięcznych ankiet ewaluacyjnych. W kolejnych fazach planowe jest zbieranie wyników badań pacjenta oraz ich analizowanie.

Jak wygląda finansowanie tego start up-u?

Klient może kupić subskrypcję miesięczną, z której można w każdej chwili zrezygnować. Raz w miesiącu dowozimy opakowanie z produktem na każdy dzień. Firmą Sundose zainteresowały się platformy startowe, a sam pomysł uzyskał aprobatę PARP oraz grant na jego rozwijanie. Obecnie prowadzimy rozmowy dotyczące kolejnych rund finansowania z funduszami VC z UK oraz Hiszpanii.

Na jakim etapie jest projekt? Czy planowane są dalsze plany rozwoju?

Projekt jest na etapie seed. Obecnie dopracowujemy rozwiązanie i od października planujemy dostarczanie produktu. Obecnie zbieramy zainteresowanie produktem, które na ten moment jest bardzo duże. Personalizacja produktu, dzięki czemu klient przyjmuje to czego realnie potrzebuje, doświadczenie w branży dietetycznej, dynamiczny zespół, który ma doświadczenie w tego typu projektach to nasze największe atuty. Chcemy, żeby Sundose ewoluował wraz ze stylem życia klienta i dopasowywał się do niego. Do tego chcemy dołożyć możliwość poprawienia składu Sundose o wyniki badań diagnostycznych oraz chcemy postawić mocno na działalność CSR w zakresie wspierania szerzenia dobrych nawyków, szczególnie wśród młodych osób. Na początkowym etapie rozwoju produktu algorytm będzie wykorzystywał tylko dane z wywiadu zdrowotno-żywieniowego. Kolejne etapy rozwoju systemu zaowocują panelami do wprowadzania wyników badań oraz synchronizacji z sieciami laboratoriów medycznych.

Jakie są słabe strony innowacyjnych produktów i co można poradzić osobom, które myślą o założeniu swojego start up-u?

Oczywiście słabszą stroną każdej młodej firmy jest to, że wiele procesów jest jeszcze niedopracowanych, co wymaga bardzo zwinnego działania i szybkiego reagowania na uwagi klientów. Osobom, które myślą o własnej firmie doradziłbym ciągłe edukowanie się w tematach startupów i marketingu, pracę na początek w innym startupie, tak żeby zrozumieć, jak działa taki organizm oraz finalnie sporo wytrwałości.

Zainteresowanie produktem na etapie przedsprzedaży w ciągu miesiąca wyraziło kilkaset osób. Miesięczny zapas Sundose to koszt 199 złotych wraz z przesyłką. Pierwsze paczki mają znaleźć się pod drzwiami konsumentów w przedsprzedaży już w październiku. Czas pokaże, czy Sundose trafi w gusta konsumentów.

Przeczytaj także na MamBiznes.pl:

• Polak sprzedaje niecodzienne rowery na cały świat
• Ukrainiec produkuje we Wrocławiu niezwykłe zabawki

Rozmawiała Natalia Grzebisz