100 pytań do… twórcy UsuńDane.pl

Jak pozbyć się SMS-ów z informacjami o rzekomych wygranych, konkursach i loteriach? Ten problem ma codziennie miliony Polaków. Z pomocą w walce z komórkowym spamem przychodzi serwis UsunDane.pl. O genezie witryny, zasadach korzystania oraz korzyściach dla użytkowników rozmawiamy z pomysłodawcą serwisu Rafałem Nowakowskim.

Czym zajmuje się serwis UsunDane.pl?

Serwis oferuje usługę usunięcia własnego numeru z bazy nadawców wszelkiego rodzaju wiadomości związanych z usługami komercyjnymi z tak zwanych numerów skróconych.  Jeśli mamy dość takich wiadomości to nasz serwis może ten problem załatwić w kilka minut.

Jak zrodził się pomysł na stworzenie takiej usługi?

Pomysł zrodził się dość naturalnie, jesienią zeszłego roku. Wraz z dwoma znajomymi, przy piwie rozmawialiśmy o SMS atakujących nas co jakiś czas. Zaproponowałem wówczas stworzenie takiego serwisu. W Polsce jest przeszło 40 milionów telefonów komórkowych. Gra wydawała się warta świeczki a koszt stworzenie rozwiązania stosunkowo niewielki.

Ile czasu zajęło wprowadzenie idei w życie?

Pomysł zrodził się pod koniec października, w grudniu była już wersja testowa serwisu dla znajomych. Zrobiłem sondę z 4 pytaniami i rozesłałem ją mailem do znajomych, subskrybentów innych moich usług. Wyniki były zachęcające; 59% pytanych odpowiedziało, że nie znosi takich SMS a 34% że ich denerwują. 7% odpowiedziało, że wiadomości tego typu są im obojętne. W styczniu i lutym prowadziliśmy testy serwisu w wersji z płatnościami. Serwis był już dostępny w sieci ale informacja o nim była raczej ograniczona. Głównie znajomi przesyłali informacje o serwisie swoim znajomym. Mimo to odnotowaliśmy już 10 tys. odsłon. Z początkiem marca wystartowała już pełna wersja serwisu, dająca możliwość darmowego skorzystania z usługi.

foto: strona główna serwisu UsuńDane.pl

Co musi zrobić użytkownik krok po kroku, aby pozbyć się niechcianych sms-ów?

Taki użytkownik, po pierwsze musi pamiętać numer nadawcy. Można to sprawdzić w swojej skrzynce, z jakiego numeru przyszła wiadomość. Po drugie musi podać swoje imię i nazwisko, numer swojego telefonu. Bez tych informacji nie można usunąć się z bazy. Cała usługa odbywa się w kilku krótkich krokach. Po podaniu tych informacji użytkownik ma możliwość wyboru z jakiej opcji usługi chce skorzystać. Do wyboru są dwie: płatna, gdzie użytkownik dokonuje płatności za usługę poprzez system DotPay. Koszt usługi w 97% przypadków to 80 groszy brutto. Zdarzają się droższe numery, ale to naprawdę rzadkość. Druga opcja to usługa bezpłatna. Po wybraniu tej opcji użytkownik natknie się w kolejnych krokach usługi na 2 reklamy. Banner i formę pop-up’a. W tym przypadku koszt usługi pokrywany jest z budżetu reklamodawców.

Jak sfinansowaliście start serwisu? Czy korzystaliście z dotacji lub innych form wsparcia kapitałowego?

Serwis w całości sfinansowany jest z kapitału własnego właściciela. Nie ubiegaliśmy się o żadne dofinansowanie jak do tej pory.

Z jakimi trudnościami musieliście się zmierzyć tworząc serwis?

W zasadzie nie natknęliśmy się na żadne większe trudności przy pracach nad serwisem. Musieliśmy poświęcić trochę czasu na zbadanie uregulowań prawnych dotyczących jego działania. Pewną trudnością jest fakt, że czasami klienci korzystający z banków, które w nieco mniejszym stopniu przygotowały dwoje systemy do obsługi płatności elektronicznych, nie potwierdzali płatności w systemie DotPay. Uznawali, po wylogowaniu się z serwisu banku, że sprawa jest załatwiona. Wówczas takie zlecenia nie były realizowane. Może już raczej w formie anegdotki dodam, że zdarzali się klienci podający numer z którego jeden z operatorów GSM wysyła informacje, że została wystawiona faktura.

Jak prezentują się pierwsze statystyki serwisu?

Statystyki nie są jeszcze „powalające” ale tez nie rozpoczęliśmy jeszcze kampanii informacyjnej. W zasadzie jesteście pierwszymi, którzy o nas napisali. Na dzień wczorajszy mieliśmy 12 183 odsłony, 77,08% nowych odwiedzin ze średnim czasem spędzonym na witrynie na poziomie 3 minut 18 sekund. Statystyki liczymy od stycznia 2011.

Na czym projekt będzie zarabiał? Jaki jest jego model biznesowy?

Mamy opcję płatną usługi, ale nastawiamy się  głównie na wersję darmową usługi. W tym modelu chcemy się starać o budżety reklamodawców. Sądzę, że to doskonałe miejsce na reklamę wizerunkową. W serwisie są tylko dwa miejsca, gdzie reklama może się pojawić, tak więc nie będzie to nachalne. Użytkownik w 3 kroku zlecenia otrzymuje informację jaki jest koszt usługi, następnie wybiera opcję „za darmo” i wtedy pojawia się reklama.. Reklama główna umieszczona jest w taki sposób, że użytkownik musi ja obejrzeć by zakończyć składanie „zlecenia” usunięcia swojego numeru z bazy wybranego nadawcy. Starania o budżety reklamodawców w zasadzie rozpoczęły się w pierwszym tygodniu marca a mamy już pierwszego klienta. To dobry prognostyk.

Na profilu Mambiznes.pl na Facebooku jeden z użytkowników podniósł następującą kwestię.
„Usługi jakie świadczy portal UsunDane.pl są niezgodne z prawem, aby dokonywać czynności jakie oferuje firma, trzeba mieć pełnomocnictwo”. Jak więc wygląda kwestia prawna takiego serwisu?

Z całą pewnością działamy zgodnie z prawem. Kwestię którą podnosi użytkownik można by przyrównać do takiej sytuacji, że ktoś nie uznaje naszego zgłoszenia mailowego (dowolnego) ponieważ nie jesteśmy właścicielem serwera na którym założyliśmy pocztę. Użytkownik Usuń Dane.pl podaje swoje Imię i nazwisko oraz swój numer telefonu. Serwis wysyła w jego imieniu wiadomość do właściciela wskazanego numeru skróconego. Do wysłania tej wiadomości daje nam pełnomocnictwo zgadzając się na to poprzez zatwierdzenie zlecenia. W zasadzie to jest tak jakby użytkownik korzystał z poczty e-mail na którymś z płatnych lub darmowych serwerów pocztowych. 

Najważniejsze jest to, że operatorzy baz, nadawcy których dane mamy zidentyfikowane bez problemowo honorują ten mechanizm. Dostajemy od nich potwierdzenia wykonania zlecenia usunięcia. Muszę przyznać, że współpraca na tej płaszczyźnie układa się nam znakomicie. Zresztą my nikogo nie namawiamy do bojkotu ich usług. Każdy ma prawo raz na jakiś czas liczyć na łut szczęścia. Kiedy jednak znudzi mu się otrzymywanie wiadomości może skorzystać z naszego serwisu.

Czy w Polsce działają podobne serwisy? Jak wygląda konkurencja?

Nic mi nie wiadomo o istnieniu podobnego serwisu w Polsce. Albo może inaczej, nie udało mi się takiego ani wcześniej ani teraz znaleźć.

Czy uruchamiając witrynę wzorowaliście się na jakimś serwisie zagranicznym? Czy na Zachodzie istnieją takie usługi?

Nie wzorowaliśmy się na żadnym serwisie, to pomysł w pełni autorski. A czy istnieją? Szczerze mówiąc nie wiem, nie szukałem niczego podobnego. Nie wiem nawet, w tej chwili jeszcze, jakie są uregulowania prawne w tym zakresie w poszczególnych państwach.

Jakie plany stawiacie sobie na najbliższą przyszłość?

 W tej chwili będziemy się koncentrować na popularyzacji serwisu. Chcemy w szybkim czasie z multiplikować ilość użytkowników i skoncentrować się na pozyskiwaniu budżetów reklamowych na rozwój serwisu. Mamy kilka pomysłów na jego rozwój w przyszłości. Rozpatrujemy przynajmniej dwie ścieżki rozwoju.

– Tak się robi e-handel Cyfrowe.pl

– Tak się robi e-handel: Oponeo.pl

– Tak się robi e-handel: Komputronik.pl

Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Grzegorz Marynowicz