Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Założyła sklep internetowy – na zyski jeszcze czeka

Na rynku jest wiele firm oferujących pomoc i doradztwo w założeniu sklepu internetowego. Jednak dla kobiety, która nie jest informatykiem i ma niewielkie pojęcie o e-commerce, znalezienie rzetelnej firmy, która „bez naciągania” – profesjonalnie i terminowo – wykona to, co naprawdę potrzebne, wcale nie jest proste. Tak swoje początki w biznesie wspomina Sylwia, właścicielka internetowego sklepu z kosmetykami organicznymi.


Źródło:  Biobella.pl

Zadania nie ułatwiało jej również to, że postanowiła wejść na rynek kosmetyków, gdzie pełno jest konkurencji. W dodatku postawiła na kosmetyki naturalne, które są droższe od tych masowo produkowanych i dostępnych w sklepach.

Od bankowości do kosmetyków

Sylwia Kurpias, właścicielka Biobella.pl

Sylwia Kurpias z wykształcenia jest ekonomistką. Przez kilkanaście lat pracowała w bankach, głównie w departamentach związanych z kredytowaniem klientów korporacyjnych. Na własną firmę zdecydowała się w 2009 r., kiedy po urlopie wychowawczym okazało się, że nie może podjąć pracy na wcześniej zajmowanym stanowisku. – Mój pracodawca zaproponował mi pracę w innym dziale, która zupełnie nie odpowiadała moim dotychczasowym doświadczeniom i predyspozycjom. Zdecydowałam, iż spróbuję pracować na własny rachunek. Rozpoczęłam własną działalność w zakresie doradztwa biznesowego i pozyskiwania źródeł finansowania, bo ten obszar był mi najbliższy – wspomina.

Pomysł na zupełnie inną firmę zrodził się w jej głowie później, z potrzeby. – Kiedy moje dzieci były malutkie, miewały problemy ze skórą – wysypki, liszaje, podrażnienia. Problemem było znalezienie produktów kosmetycznych, które w sposób łagodny, ale skuteczny, poradziłyby sobie z tymi problemami.

Przeczytaj: Niecodzienny pomysł na biznes polskich absolwentów

Poza tym mój mąż jest alergikiem, a  ja także na wiele specyfików reaguje alergicznie – opowiada Sylwia. Duże trudności w znalezieniu odpowiednich kosmetyków dla siebie i rodziny sprawiły, że postanowiła sama zająć się ich sprzedażą. I tak jesienią 2012 r. powstała biobella.pl – sklep z certyfikowanymi kosmetykami naturalnymi i organicznymi, także dla alergików i osób z atopowym zapaleniem skóry.

Sklep internetowy to niemała inwestycja

Najwięcej środków Sylwia przeznaczyła na stworzenie sklepu internetowego. – Wbrew pozorom e-commerce wcale nie jest taki tani. Samo stworzenie sklepu w sieci, grafika, dodatkowe moduły – to koszt rzędu kilku tysięcy złotych. Poza tym olbrzymim problemem jest znalezienie odpowiednich ludzi z branży informatycznej, którzy pomogliby mi urzeczywistnić moją wizję sklepu – opowiada Sylwia.

Przyznaje, że na rynku jest wiele firm oferujących pomoc i doradztwo w założeniu sklepu internetowego. Jednak dla kobiety, która nie jest informatykiem i ma niewielkie pojęcie o e-commerce, znalezienie rzetelnej firmy jest bardzo trudne. Sprawy nie ułatwia także sposób pracy i specyficzny język, jakim posługują się osoby z branży IT. – Nie ukrywam, że na początku musiałam „zapłacić” za swoją niewiedzę. Ale człowiek uczy się na błędach – dodaje.


Źródło:  Biobella.pl

Obecnie najbardziej kosztowym elementem dla niej są wydatki związane z marketingiem i promocją sklepu oraz marki Alpaderm, której jest przedstawicielem, a także zakup towaru.

Cena i brak świadomości to główne bariery

Kosmetyki organiczne, które sprzedaje Sylwia – zgodnie ze standardami wg których są wytwarzane – muszą zawierać określony procent składników roślinnych, w tym pochodzących z upraw ekologicznych.  Składniki aktywne stanowią 40-100% składu, podczas gdy w kosmetykach tradycyjnych jedynie 0,5-7%. Ponadto kosmetyki organiczne nie zawierają związków syntetycznych, powszechnie stosowanych w kosmetykach tradycyjnych, a posądzanych coraz częściej o niepożądane oddziaływanie na skórę.

Liczba alergików  stale rośnie. Obecnie ok. 20% osób boryka się z różnego rodzaju alergiami, z czego ¼ cierpi na alergie kontaktowe, często wywołane przez środki chemiczne i kosmetyki. Co szóste dziecko w Polsce cierpi na atopowe zapalenie skóry.

Sylwia sprzedaje więc wyłącznie sprawdzone, certyfikowane produkty. Mimo że notuje coraz większy popyt, to jednak brak świadomości konsumentów i cena kosmetyków naturalnych, związana z jakością wykorzystanych surowców, metodami produkcji i certyfikacją, stanowią duże bariery w tym biznesie.

– Większość osób w Polsce nie ma wiedzy na temat składu i działania kosmetyków. W krajach Europy Zachodniej, Ameryce Północnej czy Australii świadomość ekologiczna i pro-zdrowotna jest znacznie większa. W naszym kraju większość klientów nie interesuje się tym, jak związki zawarte w produktach kosmetycznych, wpływają na organizm i dlaczego warto zainwestować w produkty naturalne – wyjaśnia Sylwia.

Niełatwa konkurencja na rynku kosmetyków

Na rynku pojawia się coraz więcej sklepów oferujących podobny asortyment. Są to zarówno sklepy stacjonarne, jak i internetowe. Wiele z nich sprzedaje jednak tzw. kosmetyki naturalne, które tak naprawdę naturalnymi nie są. Zawierają bowiem znikomy procent składników naturalnych czy pochodzących z upraw ekologicznych.


Źródło:  Biobella.pl

– Moją firmę wyróżnia to, że sprzedaje wyłącznie kosmetyki z certyfikatami potwierdzającymi ich jakość i pochodzenie surowców, z których są wytwarzane. Takich sklepów jest zdecydowanie mniej – podkreśla Sylwia. Tę różnicę nie zawsze jednak są w stanie wyłapać klienci.

Aby więc walczyć o kupujących, Sylwia stawia obecnie na współpracę z portalami parentingowymi oraz skierowanymi do rodziców świadomych ekologicznie. Stara się także promować sklep Biobella.pl na targach branżowych. Jak dotąd najskuteczniejszą formą promocji jest marketing szeptany.

Na zyski czekam, na razie są inwestycje

Sklep Sylwii działa dopiero od roku.  Każdą zarobioną złotówkę właścicielka przeznacza więc na inwestycje w firmę, w stronę www oraz w promocję. Wie jednak, że szansą na większe zyski jest uświadamianie klientom, iż mają wybór –mogą znaleźć świetne produkty naturalne w rozsądnej cenie. Produkty, które nie zawierają związków syntetycznych powodujących tak wiele podrażnień i alergii.

– Coraz więcej mówi się o tym, co powinniśmy jeść.  Niewiele jednak mówi się o tym, co zawierają powszechnie stosowane produkty kosmetyczne i dlaczego warto stosować kosmetyki naturalne. Producenci kosmetyków organicznych to zwykle małe, rodzinne firmy, które nie mogą pozwolić sobie na taką reklamę, jak producenci tradycyjnych kosmetyków – dodaje. 

W najbliższej przyszłości Sylwia zamierza rozwijać działalność w zakresie promocji naturalnej pielęgnacji i zdrowego stylu życia. Chce także rozszerzyć ofertę produktów o nowe, ciekawe marki kosmetyków organicznych, nieobecne dotychczas na polskim rynku. Wie, że czeka ją niełatwe zadanie, ponieważ jej zdaniem kobieta w świecie biznesu musi liczyć wyłącznie na siebie i bliskich.

Dodaje, że nie ma sensownych inicjatyw, które pomagałyby w prowadzeniu firmy. Przede wszystkim brakuje wsparcia dla przedsiębiorców w postaci środków finansowych na działania związane z promocją, edukacją i infrastrukturą informatyczną.

Jeżeli jesteś kobietą przedsiębiorczą i prowadzisz własną firmę – napisz do naszej redaktorki! Dołącz do prawie 150 kobiet, które już to zrobiły, zaprezentuj się w naszym cyklu i podziel się z czytelnikami swoim doświadczeniem.

Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.