Do zaszczytnego grona start-upów wycenianych na ponad miliard dolarów dołączył ClassPass założony przez Payalę Kadakia. Jej platforma fitness i wellness otrzymała właśnie wsparcie od inwestorów w wysokości 285 mln dolarów. Tym samym start-up stał się pierwszym jednorożcem w tej dekadzie – poinformował portal TechCrunch.
Na zdjęciu Fritz Lanman, dyrektor generalny i Payala Kadakia, założycielka ClassPass; Fot. materiały prasowe
Za nami kilkanaście dni nowego roku, ale i nowej dekady. W tym czasie pojawił się pierwszy jednorożec, czyli start-up wyceniany na co najmniej miliard dolarów. Do grona takich firm jak UBER, Glovo, czy Vinted dołączył ClassPass założony przez Payalę Kadakia.
Historia start-upu sięga 2013 roku. To właśnie w tym czasie Payala Kadakia pochodząca z Indii, lecz mieszkająca na co dzień w Nowym Jorku nie mogła dla siebie znaleźć odpowiedniej szkoły tańca. Zdała sobie sprawę, że nie tylko ona może mieć z tym problem. Tak też zrodził się jej pomysł na biznes, by stworzyć usługę, która opiera się na odnawianym co miesiąc członkostwie i gwarantującym dostęp do różnych zajęć sportowych, w różnych szkółkach i klubach fitness.
Pierwszy jednorożec lat ‘20
Dzięki wsparciu kwotą 285 mln dolarów od L Catterton i Apax Digtal, przy współudziale Temasek, start-up uzyskał tytuł jednorożca. Co ciekawe, od poprzedniej rundy minęło zaledwie 18 miesięcy. Już wtedy firma przyjęła za cel globalną ekspansję oraz rozwój usługi. Projekt początkowo obecny był w zaledwie czterech krajach, Dziś ClassPass działa już w 28 państwach całego świata. Dzięki pozyskanym wcześniej środkom firma poszerzyła także swój zakres o wellness i współpracę z blisko tysiącem czołowych korporacji jak: Google, Facebook czy Morgan Stanley.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
Komentarze
Taka nowość ? Nawet u nas w Polsce istnieją takie programy, ale potwierdza to inny podejście do myślenia za Oceanem.
Nie rozumiem co jest tyle warte w takim badziewie. Mam wrażenie, że jesteśmy za jakąś szklaną kurtyną.
Czyli wymyśliła Multisporta :)
Czyli co? Przez 9 lat nie było żadnego "jednorożca"? Tak skromnie zauważę, że obecna dekada właśnie się kończy... rok 2020 to ostatni rok dekady 2011-2020. Niestety ale to właśnie tak się liczy, a nie, jak większość by chciała: 2010-2019. Tak samo jak XX wiek skończył się w 2000 roku, a XXI zaczął w 2001, tak i druga dekada kończy się w 2020, a kolejna zaczyna w 2021.