Z pasji uczyniła swój biznes

Według Paris Hilton pies jest jak biżuteria – powinien pasować do właściciela. Ta moda zagościła również w Polsce, gdzie nie brakuje dobrze „ubranych”, a nawet przebranych czworonogów.

Fot.: Bowl&Bone Republic

W rzeczywistości nie chodzi tu o przebranie, ale o dobór odpowiednich do danej rasy akcesoriów, które zapewnią psu komfort. Producenci wyprawek dla czworonogów mówią, że w Polsce ten rynek ma przed sobą świetlaną przyszłość. Dynamicznie rośnie bowiem potrzeba dbania o psy, które przez wielu właścicieli są traktowane jak członkowie rodziny.

Świadomość ta nie jest jeszcze tak rozwinięta, jak na Zachodzie, ale zapotrzebowanie na jakościowe produkty dla psów jest coraz bardziej zauważalne. Polacy zdają sobie sprawę z tego, że to, jak wygląda ich pies, co je i czy jest otoczony właściwą opieką świadczy o nich samych.

Szacuje się, że w polskich gospodarstwach domowych żyje ponad 5 mln psów i w najbliższych latach spodziewany jest dalszy wzrost tej liczby. Poza tym domowy pupil uczestniczy w codziennym życiu, wyjazdach wakacyjnych, wypadach do restauracji czy nawet joggingu. – W Warszawie są restauracje, gdzie psiak zawsze może liczyć na serdeczne przyjęcie i miskę świeżej wody. Również coraz więcej hoteli jest przystosowanych do przyjęcia czworonogów. Popieram takie podejście. To bardzo ważne, że możemy na urlop zabrać ze sobą naszego ukochanego pupila – mówi Dominika Wenta, właścicielka firmy Bowl&Bone Republic, produkującej akcesoria premium dla psów.

Nie sądziłam, że z pasji mogę uczynić biznes

Dominika ukończyła studia z zakresu marketingu i pracowała na stanowisku brand managera w branży farmaceutycznej. To z korporacją wiązała swą zawodową przyszłość. Wszystko zmieniło się rok temu, kiedy w prezencie dostała Effy – maltankę.


Na zdjęciu Dominika Wenta, właścicielka firmy Bowl&Bone Republic

– Szukając dla niej podstawowych rzeczy, od kocyka po ubranka, dostrzegłam, że na rynku brakuje estetycznych i jednocześnie praktycznych akcesoriów dla psów, które faktycznie powstały z myślą o komforcie zwierząt. Zaczęłam więc takie projektować. Spodobały się one wielu znajomym, którzy zaczęli mnie prosić o wykonanie podobnych dla ich pupili. Nie sądziłam wtedy, że z pasji mogę uczynić pomysł na własną firmę, którą oficjalnie otworzyłam w maju tego roku – opowiada Dominika.

Od pomysłu do założenia firmy minęło pół roku, przez które Dominika sukcesywnie inwestowała zgromadzone oszczędności, stawiając wszystko na jedną kartę. Na starcie musiała zainwestować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Największa część tych środków została przeznaczona na pierwsze zatowarowanie, zakup profesjonalnych maszyn do szycia oraz wdrożenie sklepu internetowego.

Fot.: Bowl&Bone Republic

Zaczynała jako jednoosobowa firma. – Pierwsze kocyki i legowiska szyłam własnoręcznie. Teraz współpracuję z kilkunastoma osobami, które wykonują dla nas poszczególne elementy. Jest wśród nich wykonawca drewnianej obudowy do misek, są też krawcowe, które szyją psie ubranka z jesiennej kolekcji B&B. W październiku rozpoczęłam także budowanie zespołu odpowiadającego za rozwój sieci sprzedaży i relacje z klientem– opowiada Dominika.

Czworonóg jak członek rodziny

Według wyliczeń Dominiki podstawowe utrzymanie psa – w zależności od jego wielkości – może wahać się od kilkuset do nawet ponad tysiąca złotych miesięcznie. U psiaków długowłosych co kilka miesięcy dochodzi jeszcze koszt fryzjera. Jednak właściciele, którzy bardzo dbają o swoich pupili, są skłonni wydać na nie jeszcze więcej. Chodzi już nie tylko o wygodne legowiska czy kocyki, ale również sweterki czy biżuterię dla psów.

– Ubranka dla psów to ciekawy segment tego rynku. Na początku września sami wypuściliśmy pierwszą kolekcję sweterków Bowl&Bone Republic, pikowanych kurteczek i bluz – dodaje Dominika. Podkreśla jednak, że cały rynek akcesoriów dla psów jest ogromny, dlatego ona zdecydowała, że jej firma będzie produkować akcesoria premium.

– To nas wyróżnia na tle konkurencji. Jesteśmy ponadto marką w 100% polską. Wszystkie akcesoria zaprojektowane są przeze mnie i wykonane przez polskich podwykonawców. Znamy realia pogodowe kraju, wiemy, z czym mają trudności właściciele psów i staramy się wychodzić temu naprzeciw z dopasowaną ofertą. Obecnie produkty Bowl&Bone Republic można znaleźć w warszawskich stacjonarnych salonach piękności dla psów: Doggy House i Doggie Studio, jak i w licznych sklepach internetowych – opowiada Dominika. – Bardzo często spotykamy się z klientem osobiście, rozmawiamy o jego potrzebach, wymieniamy się doświadczeniami psich właścicieli – dodaje. – Nie tylko sprzedajemy psie akcesoria, ale sami kochamy psy. To pozwala nam budować z klientami relacje oparte na zaufaniu i zrozumieniu.

Fot.: Bowl&Bone Republic

Ostatnio sukces odniosła zaprojektowana przez Dominikę linia legowisk Classic. Niemniej zdecydowanie największym hitem ciągle są podwójne miski z litego drewna bukowego, które łączą klasyczną elegancję z funkcjonalnością. Dzięki antypoślizgowym stopkom nie przesuwają się podczas jedzenia, a metalowe wkłady są łatwe w utrzymaniu czystości.

Raz „złapany” klient wraca

Dla Dominiki najlepszą reklamą jest zadowolony klient, który wraca po kolejne produkty i dodatkowo poleca jej firmę innym właścicielom czworonogów. Marketing szeptany ma ogromną moc. Istotnym elementem promocji jest także uczestnictwo w imprezach branżowych – Bowl&Bone Republic był obecny na Zlocie Buldożków Francuskich – ale również angażowanie się w akcje charytatywne na rzecz psów. Bowl&Bone przeznaczył 40 kocyków dla psów ze schroniska w Łodzi, objętego programem Fundacji Wielcy Małym. Oprócz tego Dominika mocno stawia na promocję w internecie.

– Jako młoda firma jesteśmy w fazie intensywnego rozwoju. Oznacza to, że cały zarobek ze sprzedaży akcesoriów inwestujemy w rozwój firmy i poszerzanie oferty. Poza tym, jako typowy start-up, skupiamy się teraz mocno na pozyskiwaniu nowych klientów – dodaje.

Jej priorytetem jest zbudowanie rozpoznawalnej i kojarzonej z najwyższą jakością marki akcesoriów dla psów w Polsce. Dlatego w najbliższym czasie skupi się na nawiązaniu ciekawych branżowych partnerstw oraz na rozszerzeniu oferty. W planach na przyszły rok Dominika ma zaprojektowanie własnej linii obroży i smyczy. 

– Rozkręcamy biznes: bar kanapkowy

– Otwieramy kolekturę lotto

– Jak założyć punkt ksero

Jeżeli jesteś kobietą przedsiębiorczą i prowadzisz własną firmę – napisz do naszej redaktorki! Dołącz do prawie 150 kobiet, które już to zrobiły, zaprezentuj się w naszym cyklu i podziel się z czytelnikami swoim doświadczeniem.

Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]

Przeczytaj także:
Na czele General Motors po raz pierwszy stanie kobieta	Agnieszka Szpila: Polska nie jest już seksualnym zaściankiem świata	150 kobiecych pomysłów na biznes w jednym miejscu!