Hotel dla zwierząt – od czego zacząć?
Rynek hoteli dla zwierząt stale rośnie. Jeszcze kilka lat temu ten biznes praktycznie nie istniał w Polsce. Natomiast dziś, tylko w województwie mazowieckim jest 25 takich miejsc. Jednak z pewnością ten pomysł na biznes nie jest dla każdego. – Prowadzenie hotelu dla psów wymaga ogromnej odpowiedzialności, cierpliwości, a przede wszystkim powinno wynikać z miłości do zwierząt. Zarówno zwierzęta jak i właściciele są w stanie szybko zorientować się, czy opiekun psa jest osobą kochającą zwierzęta. – mówi Patrycja Piasecka z Psiej Arkadii. – Niestety wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, dlatego też wiele hoteli zamyka się wkrótce po otwarciu – dodaje.

Fot. Psia Arkadia
Prowadzenie hotelu dla zwierząt nie jest proste. Dlatego warto posiadać wiedzę z zakresu zachowania, behawioryzmu, udzielania pierwszej pomocy. Jednak aby rozpocząć taki biznes niezbędne jest także posiadanie właściwej nieruchomości . – Biznes hoteli dla psów skupia się głównie wokół dużych miast. Odległość od aglomeracji nie powinna być zbyt duża, aby klient mógł swobodnie przywieźć psa w ciągu dnia – mówi właścicielka Psiej Arkadii. Hotel powinien być zlokalizowany z dala od blokowisk. Najlepiej w miejscach, gdzie dostępne są tereny zielone, niezbędne dla relaksujących spacerów. Kolejnym czynnikiem na który powinni zwracać uwagę właściciele jest hałas, który często może przeszkadzać sąsiadom.
– Ten biznes nie jest dobrym pomysłem w przypadku osób mieszkających z dala od aglomeracji miejskich, w uboższych częściach Polski. Tam po prostu nie będzie klientów, którzy byliby chętni zostawić psa pod opieką hotelu – podkreśla Patrycja Piasecka. Bardzo ważne jest także posiadanie własnego domu. – Z wynajęciem moglibyśmy mieć problem, gdyż właściciele lokalu rzadko zgadzają się na zwierzęta – podkreśla właścicielka Psiej Arkadii. Ponadto to właśnie wielkość obiektu będzie decydować o ilości przyjmowanych zwierząt. Każdy pies powinien mieć zapewnione bezpieczne, komfortowe miejsce pobytu.
W wieku 12 lat zaczął prowadzić własny biznes. „Nie chciałem już korzystać z pieniędzy mamy”
Nie jest to najtańszy biznes
Kolejnym niezwykle ważnym elementem jest wyposażenie hotelu. Wszystko to jednak nieco kosztuje. – Jeśli dysponujemy wolnymi pokojami, koszt będzie niewielki. Natomiast chcąc wybudować przykładowo 10 boksów dla psów o wyższym standardzie (przeszklone), wtedy koszt wyniesie około 20 tysięcy złotych, zakładając że dysponujemy pomieszczeniem na boksy – mówi Patrycja Piasecka z Psiej Arkadii. Kolejnymi kosztami, które muszą ponieść właściciele takich obiektów to: strona internetowa, marketing, ogrodzenie, przygotowanie odpowiedniego wybiegu dla psów oraz wyposażenie hotelu – smycze, miski, posłania, zabawki itp. Wydawać by się mogło, że większość z tych kosztów ma charakter jednorazowy. – Niestety, ale wyposażenie należy regularnie wymieniać, gdyż ulega zniszczeniom – mówi ekspertka. Jednak jest pewien sposób jak obniżyć koszty prowadzonej działalności. Jak mówi Patrycja Piasecka, wystarczy aby hotel znajdował się w miejscu zamieszkania. Dzięki temu można znacząco zaoszczędzić na wynagrodzeniu pracowników. Z tego względu, że nie trzeba będzie nikogo zatrudniać na noc.

Boksy dla psów ; Fot. Psia Arkadia
Najczęstsi bywalcy hotelu dla zwierząt
W hotelu dla zwierząt można pozostawić pod opieką również gryzonie, gady, ptaki czy inne zwierzęta. Jest to uzależnione od konkretnej oferty właścicieli hotelu. – Złym pomysłem jest łączenie hotelu dla psów z hotelem dla kotów, chyba że jesteśmy w stanie wydzielić zupełnie odrębną strefę dla zwierząt – tak aby się nie widziały i nie słyszały – mówi właścicielka Psiej Arkadii. – Zdarza się, że przyjeżdżają do nas króliki, szczury, czy nawet papugi. Takie zwierzęta nie mieszkają w hotelu z psami, gościmy je u siebie w domu, aby zminimalizować stres związany z nowym miejscem, a przede wszystkim nie narażać ich na ewentualne niebezpieczeństwo ze strony psów – dodaje.
Klienci takich obiektów to bardzo różne osoby. Są to zarówno osoby młode, jak i starsze, którzy zazwyczaj mieszkają w miastach. Najczęstszym okresem, gdy oddawane są zwierzęta to czas wakacji, świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy. – Wielu właścicieli jednak oddaje swoje czworonogi regularnie pod opiekę, korzystając z usług hotelu w czasie wyjazdów służbowych, co powoduje, że zawsze jest się kim opiekować – mówi Patrycja Piasecka z Psiej Arkadii.
Zwierzęta w nowym miejscu
Wiele osób może sądzić, że zwierzęta mogą ciężko znieść rozłąkę z właścicielem. Jednak jak się okazuje jest zupełnie odwrotnie. – Zwierzęta bardzo szybko przyzwyczajają się do nowego miejsca. Tylko garstka psów tęskni za właścicielem, reszta natomiast korzysta z uroków dużego ogrodu, lasu i malowniczej okolicy – mówi ekspertka. Podobna sytuacja wygląda z długością pobytu. – Dla psa nie ma różnicy, czy mieszka w hotelu tydzień czy dwa – na widok właściciela ucieszy się równie mocno. Zdarzyła się nam jednak sytuacja, w której pies po kilku miesiącach mieszkania w hotelu nie chciał wyjść z właścicielką, pomimo tego że odwiedzała go kilka razy w trakcie pobytu. Psy które przyjeżdżają do nas regularnie, po przekroczeniu furtki biegną prosto na znajomy wybieg bawić się ze swoimi psimi kolegami – mówi właścicielka Psiej Arkadii. Jednak zwykle zwierzęta oddawane są na pobyty weekendowe lub na okres 1-2 tygodni. – Przed pierwszym pobytem w hotelu warto wybrać się z psem na wizytę zapoznawczą, aby mógł obwąchać nowe kąty i poznać opiekunów. Właściciel podczas takiej wizyty ma okazję także rozwiać wszelkie wątpliwości. – dodaje.

Fot. Psia Arkadia
Nie zawsze jest kolorowo
Tak jak każdy biznes, hotel dla psów również ma swoje plusy i minusy. – Niewątpliwie największą zaletą tej pracy jest możliwość obcowania z nimi na co dzień. Dodatkowo można samemu ustalić godziny spacerów, zabaw z psami, ustalić godziny otwarcia hotelu – mówi właścicielka Psiej Arkadii. Niestety, ale po za zaletami, jest też wiele wad. Do nich można zaliczyć przede wszystkim ciągła dyspozycyjność. – Nie mam możliwości wyjechania na święta czy na wakacje, kiedy pracy jest najwięcej. Zasiadając do stołu z rodziną trzeba być przygotowanym na przerwanie posiłku w każdej chwili, kiedy klient zadzwoni do drzwi lub któryś z gości hotelowych poczuje pilną potrzebę spaceru -podkreśla Patrycja Piasecka.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
- Piwna rewolucja. Mini browar pomysłem na biznes
- Jak założyć własną pralnię samoobsługową?
- Jak założyć własną winnicę?
Bartłomiej Godziszewski
MamBiznes.pl
Komentarze
Blisko 16 tys. dotacji na szkolenie pracownika. Urzędy pracy mają jeszcze środki do wydania
Powiatowe Urzędy Pracy wciąż dysponują środkami na dofinansowanie w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego.…
Czy polski rynek inwestycji Venture Capital czekają kłopoty?
Po kilku rekordowych latach, gdzie rodzimy rynek VC osiągał historyczne wyniki na właściwie…
Ścieżka rozwoju dla start-upów medycznych. Ruszył nowy konkurs
Kilka dni temu podczas konferencji ImpactCEE, dr Tomasz Maciejewski – Dyrektor Instytutu Matki…
Państwowy PFR Ventures zasilił fundusz, który zainwestuje w start-upy nad Wisłą
PFR Ventures zainwestowało 28 mln PLN w fundusz Accelero Ventures. Dodatkowych 7 mln…
Takie pomysły realizują polskie firmy za unijne dotacje. Od cukiernictwa po przekąski dla dzieci
Za unijne środki firmy zlokalizowane na ternie województwa podlaskiego realizują innowacyjne przedsięwzięcia. W…
Globalny gracz ecommerce planuje ekspansję w Polsce
Frisbo, największa w Europie platforma e-fullfilmentowa, planuje zebrać kolejne 10 mln EUR na…
Komentarze
Anna Stefaniak
Fajnie się czyta o kimś, kogo zna się osobiście. Kto opowiada nie tyle o biznesie, co w pierwszej kolejności o swojej życiowej pasji, co widać na pierwszy rzut oka, oddając swojego pupila pod opiekę wydawałoby się kogoś obcego… Wydawałoby się, bo psiaki w mig odnajdują w Pani Patrycji swoją bratnią duszę. Może nie powinnam tak zachwalać, by nie okazało się później, że jest problem ze znalezieniem miejsca, ale Psia Arkadia rządzi! Psia Arkadia
Małgosia
A co jeśli podczas opieki w hotelu dla zwierząt zwierzak zachoruje albo zdechnie? czy hotel jest ubezpieczony w razie takiej sytuacji czy własciciel nie jest pociagany do odpowiedzialności karnej a może wystarczy przygotować umowę z włascicielem pupila na wypadek takiej sytuacji?to są trudne sprawy…Pozdrawiam Małgorzata