Małe firmy zapłacą 660 zł zamiast 1200 zł składki na ZUS
Blisko 200 tys. firm zapłaci niższe składki na ZUS. Wszystko za sprawą przyjętego dziś na Radzie Ministrów projektu tzw. małego ZUS-u.
Zaakceptowane przez rząd zapisy mają doprowadzić do tego, że drobni przedsiębiorcy zamiast obecnych 1200 zł zapłacą miesięczne składki w wysokości 660 zł. Z preferencyjnych warunków odprowadzania składek skorzystać będą jednoosobowe firmy, których miesięczne przychody nie przekroczą 5250 zł. – Projekt był inicjatywą premiera Mateusza Morawieckiego i to zobowiązanie premiera zostało wprowadzone – powiedziała rzecznik rządu Joanna Kopcińska informując o decyzji Rady Ministrów. Przyjęte zapisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku.
Składki ZUS od lat budzą emocje i kontrowersje wśród osób prowadzących własny biznes. Obecnie suma składek płaconych na konto tej instytucji odprowadzana jest niezależnie od osiąganych przychodów. W roku 2018 przedsiębiorcy działający na rynku dłużej niż 2 lata płacą (łącznie ze składką zdrowotną) kwotę 1232,16 zł. Młode firmy istniejące do 2 lat płacą 535,54 zł (łącznie ze składką zdrowotną).
Składki na ZUS dla firm działających dłużej niż 2 lata
Składki | „Stara” firma |
Składka emerytalna | 520,36 |
Składka rentowa | 213,26 |
Składka chorobowa | 65,31 |
Składka wypadkowa | 47,98 |
Fundusz Pracy | 65,31 |
Składka zdrowotna | 319,94 |
Suma | 1232,16 |
Źródło: Opracowanie własne MamBiznes.pl |
Jaki ZUS dla małych firm?
Składki | Młoda firma |
Składka emerytalna | 122,98 |
Składka rentowa | 50,40 |
Składka chorobowa | 15,44 |
Składka wypadkowa | 11,34 |
Fundusz Pracy | 15,44 |
Składka zdrowotna | 319,94 |
Suma | 535,54 |
Źródło: Opracowanie własne MamBiznes.pl |
Według rządu z nowego rozwiązania skorzysta blisko 200 tys. małych firm. Przyjęte zapisy pozwolą drobnym przedsiębiorcom zaoszczędzić łącznie 1,5 mld zł. Przeczytaj także:
Grzegorz Marynowicz
MamBiznes.pl
Komentarze
Nowa pomoc dla firm będzie rozszerzona na kolejne branże. Dla kogo 5 tys. zł czy zwolnienie z ZUS?
Zwolnienie z opłacania składki ZUS na następne dwa miesiące, a także kolejna dotacja…
Przedsiębiorcy chcą płacić niższe składki na ZUS. Już 300 tys. wniosków o mały ZUS plus
Już prawie 300 tys. osób zgłosiło się do małego ZUS plus, który uprawnia…
Inwestycje w start-upy osiągają rekordowe poziomy. Jaki będzie rok 2021?
Analitycy są zgodni — rok 2020 był rekordowy pod względem inwestycji w młode…
39 pomysłów na biznes pokaże się światu w ramach programu Platformy Startowe
Już w najbliższy czwartek i piątek, podczas Unicorn Hub DemoDay #4 zaprezentuje się…
Przedsiębiorcy na skraju wytrzymałości. Bunt coraz bardziej prawdopodobny
Gminy górskie, które ucierpiały w wyniku pandemii, dostaną od rządu dodatkowy 1 mld zł…
ZUS chce ulżyć przedsiębiorcom i zapowiada nową usługę
Zakład Ubezpieczeń Społecznych pracuje nad tym, aby od drugiego kwartału 2021 roku uruchomić…
Komentarze
Kris
A co jeśli w jednym miesiącu przychód wyniesie np. 5000zł, a w kolejnym miesiącu 6000zł?
Wtedy w jednym miesiącu zapłacimy niższy ZUS, a w kolejnym wyższy ZUS, czy to będzie wyliczone na podstawie średnich przychodów z ostatnich 12-miesięcy minionego roku??
adi
dołączam się do pytania bo moim zdaniem powinno to być tutaj opisane.
eM
Nazywajmy rzeczy po imieniu: nie skorzystają z tego małe firmy, tylko samozatrudnieni pracujący w korpo (bo ich rzeczywiści pracodawcy w ramach oszczędności zmusili ich do założenia działalności). Przychody rzędu 5250 zł oznaczają dla większości firm zamykanie biznesu z powodu jego nieopłacalności. To jest zmiana na plus wyłącznie dla tych, którzy nie mają żadnych kosztów, czyli usługowców. Tylko, że usługi nie budują gospodarki tak jak produkcja i handel.
jm
No to zacznie się sprzedaż pod stołem – bez faktury, żeby nie przekroczyć tej kwoty…
Art
Ufff, w końcu. W takim razie postaram się jakoś przetrwać do końca roku z moimi 2000 zł przychodu i 1200 oddawanym dla ZUS. W 2019 będę miał dla siebie ponad 1000 zł – da się jakoś żyć 🙂 Oby do 2019!
D
Firma z przychdem 5,5 k? Dla mnie oznaczałoby to zamykanie frirmy i szukanie etatu.
Ja
Sprzedam sprzęt za 12000 z którego zostanie mi może 1000 po targowaniu. I już duży zus a za co przeżyć. Dlaczego granica nie jest dochód. Miesięcznych opłat stałych mam około 3 tysięcy. Przychodu może 20 tyś z czego zostaje 4 tyś po opłaceniu zostaje 1 tyś. Samozatrudniony nie ponosi żadnych kosztów i jemu z 5000 zostaje 4000 na czysto i gdzie tu sprawiedliwość?