Szwedzki crowdfunding wchodzi do Polski

Dobry pomysł w biznesie to jedno, drugie – pozyskanie pieniędzy na wcielenie go w życie. W tym celu zwłaszcza młodzi przedsiębiorcy, poza samofinansowaniem, dotacjami unijnymi, wsparciem aniołów biznesu i funduszy venture capital, coraz częściej szukają pomocy u „tłumu”, w tym przypadku formalnie zgromadzonego wokół platform crowdfundingowych.

Obecnie na popularności, obok dotacyjnego, opartego na nagrodach lub przedsprzedaży, zyskuje obecnie również crowdfunding udziałowy, w którym drobni inwestorzy w zamian za finansowe wsparcie otrzymują udziały lub akcje spółek inicjujących zbiórki na swój rozwój. Szacunki portalu crowdfundingowego zrzutka.pl, jednego z największych w kraju, wskazują, że wartość rynku „finansowania społecznościowego” w 2017 r. wyniosła ok. 200 mln zł, w 2018 r. ma on szansę wzrosnąć do 507 mln zł. I wygląda na to, że jest na nim jeszcze miejsce dla kolejnych platform.

W Polsce swoje biuro otworzyła właśnie szwedzka platforma crowdfundingu udziałowego – FundedByMe. To pierwszy tego typu zagraniczny gracz na naszym rynku. Będzie organizować akcje finansowania projektów o globalnym potencjale, pomagając przedsiębiorcom w zagranicznej ekspansji. Umożliwi im pozyskanie finansowania o maksymalnej wysokości 1 mln EUR. Jak zapewnił Maciej Gajewski, szef polskiego oddziału FundedByMe, platforma będzie swoistym mostem łączącym szwedzki rynek inwestycyjny z polskimi start-upami.

Polska jest piątym krajem, do którego szwedzka firma zdecydowała się wprowadzić swój biznes. dotychczas zebrała 50 mln EUR dla 470 start-upów wywodzących się z 25 krajów.

Przeczytaj także na MamBiznes.pl

• Crowdfunding udziałowy receptą na brak kapitału?
• Platformy crowdfundingowe w Polsce i na świecie
• Crowdfunding a podatki. Jak rozliczyć przychody ze zbiórki społecznościowej?

Anna Bełcik