Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Wytwarzanie mięsa metodą komórkową. Polska spółka z ważnym wsparciem

LabFarm

Pierwszy hamburger, który powstał w laboratorium kilkanaście lat temu, kosztował 300 tys. dolarów. Teraz mięso komórkowe jest coraz częściej w kręgu zainteresowań startupów.

W tym sektorze zyskuje również polska spółka zajmująca się wytwarzaniem mięsa metodą komórkową. Mowa o LabFarm, która otrzymała pomoc z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR). Finansowe wsparcie przyczyni się między innymi do zwiększenia mocy produkcyjnej.

LabFarm to jedyna polska spółka, która produkuje mięso komórkowe. Istotą całego procesu jest pobranie komórek od żywych zwierząt. Sama hodowla odbywa się jednak poza jego organizmem. Fazę rozwojowo-badawczą projektu rozpoczęto pod koniec 2022 roku. Ma potrwać dwa lata. Głównym inwestorem projektu jest prezes i właściciel mięsnej grupy KPS Food Jarosław Krzyżanowski

Warto przeczytać: Strategiczna współpraca polskiej spółki. Molecure otrzyma wsparcie w odkrywaniu i rozwoju nowych leków

Grant od NCBiR

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przekazało LabFarm 9 mln zł w ramach wsparcia grantowego. To dobra wiadomość dla projektu, choć spółka wnioskowała o 16 mln zł. Okres finansowania rozpoczął się 1 sierpnia. Potrwa 2 lata i 9 miesięcy. Dzięki niemu LabFarm ma możliwość zwiększenia wielkości produkcji. Planowane jest także zoptymalizowanie bioprocesów i strukturyzacja produktu spożywczego. Firma planuje również zwiększenie zatrudnienia.

Trudny czas dla sektora mięsa laboratoryjnego

Pomoc NCBiR jest bardzo istotna w kontekście problemów, które przeżywa cała branża. Te wynikają między innymi z jej ograniczonych możliwości. Portal TechCrunch szacuje, że globalnie podmioty są w stanie wyprodukować ostatecznie 30 mln funtów mięsa rocznie. To wypada dosyć blado przy globalnej wielkości tradycyjnego mięsa. Ta wynosi 100 mld funtów. 

Póki co mięso hodowane z komórek zwierzęcych może mieć problemy z dogonieniem mięsa roślinnego, które stanowi 1% globalnej produkcji mięsa. Z tego powodu eksperci zakładają, że jego wprowadzenie do sklepów w obecnej dekadzie jest nierealne. To z kolei sprawia, że z kilku projektów wycofali się inwestorzy, a pilotażowe fabryki są zamykane.

Widać jednak, że część z nich, podobnie jak w przypadku NCBiR, wciąż wierzy w tego typu projekty. Swój optymizm mogą opierać na rosnących potrzebach żywieniowych, związanych ze wciąż powiększającą się liczbą globalnej ludności. Szacuje się, że wartość rynkowa całej branży wyniesie w 2030 roku 25 mld dolarów, wobec 9,3 mld dolarów do końca obecnego roku.

Warto przeczytać: Żabka rozwija koncepcję sklepów dla kierowców. Kolejne otwarto przy autostradzie A2

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.