Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

5 wskazówek jak wykorzystać potencjał LinkedIn

Jesteś obecny na LinkedIn. Dodajesz nowe kontakty i powiększasz swoją sieć. Licznik serwisu, z każdą nową dodaną osobą informuje Cię, że możesz łączyć się nawet z milionami specjalistów w serwisie (całkiem spora liczba co nie?). Po czasie zastanawiasz się, jak wykorzystać LinkedIn (Może napiszę wiadomość do Marka poznanego na konferencji? Może jednak nie, bo rozmawiałem z nim tylko kilka razy.)

Po głębszych rozmyślaniach wnioskujesz, że tak naprawdę nie wiesz jak możesz wykorzystać LinkedIna i stajesz przed ścianą swojej własnej wyobraźni, która woła: „Nie kumam o co w tym chodzii niech tak zostanie”. 

Serwis (jak twierdzą jego właściciele) gromadzi  aż 175 milionów przedsiębiorców, prezesów, specjalistów z całego świata. Oprócz biernej aktywności możesz zrobić więcej dla siebie, firmy i użytkowników. Możliwość taką dają między innymi grupy. Twoje własne, wokół których możesz budować społeczność i zwiększać zasięg Twojej marki. Można to robić m.in. wykorzystując pięć poniższych wskazówek: 

Pokazuj swoje treści

Dotyczy to twoich tekstów, materiałów video, grafik i zdjęć. Rób to w miejscach w których zobaczy je Twój obecny i potencjalny klient. Możesz to robić np. poprzez zamieszczenie linku przekierowującego bezpośrednio do grupy  na swojej firmowej stronie www lub w newsletterze wysyłanym do klientów. Pamiętaj tylko, żebyś nie robił tego nachalnie, tylko z umiarem i angażująco. 

Kreuj kluczowe treści

Bogate w wiedzę. To one chętniej  zostaną poddane dyskusji w grupie na LinkedIn niż suchy, napisany korporacyjnym językiem artykuł. 

W żadnym wypadku nie twórz treści sprzedażowych. Czytelnicy szybko to wychwycą i nie będą szczędzić krytyki.  Skup się na tworzeniu tekstów, materiałów video, czy grafik, które są unikatowe dla Twojego odbiorcy. Może to być tekst wysyłanego zaproszenia do osoby, którą chcesz zaprosić do grupy albo wiadomość powitalna. Niestandardowa, przykuwająca uwagę (pamiętaj, że zaproszenie czy wiadomość powitalna trafią na skrzynkę e-mail odbiorcy, która przeważnie jest obładowana wiadomościami) i maksymalnie spersonalizowana. 

Uzupełniając grupę na LinkedIn treściami rób to 1 lub maksymalnie 2 razy w miesiącu – nie częściej. Istotna jest systematyka, bo zaniedbanie grupy spowoduje, że użytkownicy szybko o niej zapomną. 

Działaj dwutorowo

Rozpoczynaj dyskusje w grupie, a najlepsze odpowiedzi poszczególnych członków umieść np. w poście dodanym na Twoim oficjalnym blogu. Dzięki temu nie tylko ty będziesz dzielił się swoim postem ze światem, ale także chętnie zrobią to osoby, o których wspomniałeś. 

Grupy na LinkedIn umożliwiają przeprowadzanie ankiet. Jeśli Twoja grupa posiada już kilkudziesięciu członków, stwórz ją na temat który jest w kręgu ich zainteresowań. Udzielone odpowiedzi możesz opublikować np. w formie interesującej infografiki, którą z kolei możesz rozesłać np. do serwisów branżowych. 

Zwiększenie zasięgu Twojego blogu także umożliwiają grupy na LinkedIn. W jaki sposób? Jeśli piszesz na jeden, konkretny temat związany np. z aplikacjami internetowymi dla małych firm i masz w grupie szczególnie aktywnego użytkownika, zaproponuj wspólne napisanie tekstu. Jeżeli jesteś odważny, możesz także we współpracy z nim nagrać podcast. Podwójna siła przy promowaniu w social mediach na pewno wyjdzie wam na plus. 

Daj przestrzeń swoim partnerom i klientom w utworzonej przez Ciebie grupie

Do wspólnych dyskusji, wymiany zdań, badania opinii. Na pewno Cię zapamiętają i będą sami zwiększać zasięg utworzonej przez Ciebie grupy. 

Nie bądź sprzedawcą

Trwałą relację zbudujesz tylko będąc wiarygodnym i prawdziwym, a treści które dostarczasz muszą być zbawienne i autentyczne dla odbiorcy. Jeśli masz możliwości, dziel się ciekawostkami. Wszystko co dodajesz nie może być nigdy wcześniej czytane przez członków grupy. To może być kluczem do redystrybucji Twoich treści dalej, przez innych, a przy tym więcej osób zauważy Ciebie  i Twoją markę. 
To oczywiście nie wszystko, co możesz zrobić żeby wykorzystać w pełni możliwości LinkedIna. Jeśli masz inne pomysły, uwolnij komentarze.

Kamil Jarosz

PR i Content Marketing

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
mm 20 mar 2013 (10:00)

Pan zajmuje sie PR a nie potrafi pisac poprawnie po polsku.