Firmy poległy na e-biznesie

Nie tak dawno na łamach MamBiznes.pl informowaliśmy o możliwości pozyskania finansowania na rozwój e-biznesu. Jak jednak informuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości duża część przedsiębiorców zainteresowanych tego rodzaju wsparciem będzie musiała się obejść smakiem. Powodem nie jest brak środków, ale brak dobrych pomysłów. Dobrze przygotowanych projektów na rozwój e-biznesu było bowiem mniej niż środków przeznaczonych na ich wsparcie.

„W kolejce po dotacje na rozwój e-usług ustawiły się 452 firmy, które starały się o 195 mln zł pomocy. Prawie połowa z nich będzie jednak rozgoryczona. Tylko 222 projekty uzyskały pozytywną ocenę i mogą liczyć na wsparcie – wynika zewstępnych danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. „ – informuje „Rzeczpospolita”.

„Co więcej, dotacje dla wygranych mają wynieść w sumie 92 mln zł, czyli mniej niż kwota, jaka była do podziału – 123 mln zł. – Wyniki są niepokojące. Tego typu pomoc skierowana jest do młodych ludzi na rozpoczęcie biznesu w dziedzinie, w której świetnie się orientują – Internecie. Ci początkujący przedsiębiorcy byli bardzo optymistycznie nastawieni, ale twardo zderzyli się z rzeczywistością – mówi Ewa Fedor z Konfederacji Pracodawców Polskich. „ – czytamy w gazecie.

„Ta rzeczywistość to zbyt wysokie wymogi postawione przez urzędników. – Problemem było ustalenie, co dokładnie oznacza e-usługa – zauważa Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Przykładowo, e-usługą jest e-learning, ale tylko wtedy, gdy jest obsługiwany przez w pełni zautomatyzowany system informatyczny. Iszkowski dodaje, że młode firmy mogły też nie poradzić sobie ze sformalizowanym procesem aplikowania o pomoc. „ – pisze „Rzeczpospolita”.

Jak się okazuje problemy z pozyskaniem dotacji miały również firmy starające się o wsparcie na rozwój e-biznesu typu B2B. Na ten cel przeznaczonych było aż 73 mln zł ale mała liczba dobrze przygotowanych projektów spowodowała, że z tej puli przyznanych zostanie tylko 56 mln zł.

Więcej w „Rzeczpospolitej”,  w artykule „Firmy poległy na e-biznesie”,  autorstwa Anny Cieślak