Futbol.pl na skraju bankructwa?

Według „Pulsu biznesu” projekt Futbol.pl chyli się ku upadkowi. Jak podaje gazeta, piłkarski kolorowy magazyn oraz portal internetowy zamiast zapowiadanych hucznie zysków generuje straty. Sytuacja finansowa przedsięwzięcia staje się coraz gorsza a osobą, która odczuła to na własnej skórze jest m.in. bramkarz reprezentacji Polski Artur Boruc, główna twarz promująca Futbol.pl.

Gazeta przypomina, że jeszcze nie tak dawno byliśmy świadkami przeprowadzonej z wielką pompą kampanii promocyjnej Futbol.pl. W tworzenie projektu zaangażowano znane twarze jak wspomnianego już Artura Boruca, ale także Stefana Szczepłka i Tomasz Lisa. Kosztowało to nie małe pieniądze. Według nieoficjalnych doniesień, suma inwestycji w projekt Futbol.pl miała sięgnąć nawet 3 mln zł. Prognozowane szacunki mówiły o 80 tys. sprzedanych egzemplarzy i rentowności już w połowie 2008 roku. Kierownictwo głośno zapowiadało także rychłe wejście na New Connect i ekspansję na rynki zagraniczne – czytamy w „Pulsie biznesu”.

Rzeczywistość jednak bezlitośnie zweryfikowała te plany. Jak pisze gazeta, zamiast zysków mnożą się długi i kolejne firmy zgłaszają się po swoje należności. Niektóre z nich na zapłatę czekają nawet ponad rok. Według firm, właściciele Futbol.pl unikają kontaktu- czytamy w gazecie.

Więcej w gazecie „Puls biznesu”

W związku z publikacją „Pulsu biznesu” zarząd i redakcja Furbol.pl wydały oświadczenie:

Futbol.pl sp. z o.o. oświadcza, iż treści zawarte w oszczerczym artykule „Futbol.pl sfaulował biznesowych partnerów” opublikowanym w „Pulsie Biznesu” z dnia 14 lipca 2008 r. są w całości nieprawdziwe i w sposób rażący naruszają dobre imię Futbol.pl. W związku z podaniem w sposób celowy nierzetelnych informacji na temat relacji Futbol.pl sp. z o.o. z jej partnerami biznesowymi zdecydowaliśmy się na niezwłoczne podjęcie kroków prawnych w stosunku do osób winnych pomówienia.

Jednocześnie oświadczamy, iż pozycja miesięcznika „Futbol.pl”, jak też portalu jako renomowanych środków masowego przekazu jest niepodważalna, zaś Futbol.pl sp. z o.o. bez zakłóceń realizuje przyjęte założenia biznesowe. Futbol.pl sp. z o.o. zamierza bronić swojego dobrego imienia, zaś osoby winne pomówienia poniosą odpowiedzialność przed prawem. Wszystkie osoby, które mogły uznać artykuł w „Pulsie Biznesu” za rzetelny tekst dziennikarski, informujemy, iż treści zawarte w tym artykule nie odpowiadają prawdzie.

Jednocześnie zapewniamy, iż ewentualne kolejne próby naruszenia naszych dóbr osobistych spotkają się ze zdecydowaną reakcją prawną wobec wszelkich podmiotów rozpowszechniających nieprawdziwe i krzywdzące informacje na temat Futbol.pl. Zarząd i Redakcje „Futbol.pl” i portalu www.futbol.pl
.