Irlandia zagwarantowała umocnienie euro
2010-11-19 Bankier.pl
Perspektywa zażegnania irlandzkiego kryzysu służy notowaniom wspólnej waluty. Dolarowi nie pomogły solidne dane z rynku pracy.
Jak można było oczekiwać, rynek walutowy został zdominowany przez informacje o rozpoczęciu rozmów pomiędzy Irlandią a Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Jest to bez wątpienia wstęp do szczegółowych negocjacji o pomocy w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilizującego. Na taki scenariusz wskazują słowa Patricka Honohana – szefa irlandzkiego banku centralnego – spodziewającego się, że jego kraj poprosi o wsparcie rzędu „dziesiątek miliardów” euro. W tej sytuacji zmniejsza się zagrożenie bankructwem Irlandii, które do niedawna spędzało sen z powiek inwestorom oraz negatywnie wpływało na postawę euro.
W ubiegłym tygodniu Amerykanie wypełnili 439 tys. wniosków o świadczenia dla bezrobotnych. To o dwa tysiące więcej niż w tydzień wcześniej. Jednocześnie nieznacznie mniej od oczekiwań analityków. Średnia z czterech ostatnich publikacji, która lepiej oddaje sytuację na rynku pracy, obniżyła się o cztery tysiące do 443 tys. Jest to kolejna z rzędu publikacja, sugerująca nieznaczną poprawę obrazu amerykańskiego rynku pracy. Dane są zastanawiające ze względu na informacje dotyczące rynku nieruchomości oraz sektora przemysłowego. W tych obszarach gospodarki nie widać żadnej poprawy, co nie daje nadziei na wzrost zatrudnienia.
Solidne wieści dotyczące amerykańskiego rynku pracy nie zdołały wesprzeć notowań dolara. Po przejściowym osłabieniu kurs pary powrócił w okolice 1,3639 dolara, czyli o ponad 0,8 proc. powyżej poziomu otwarcia.
Publikacja o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii wypadła lepiej od oczekiwań. Mimo to konsumpcja w ujęciu rocznym wciąż maleje. Dynamika miesięczna również nie budzi większego optymizmu. Obok danych o sprzedaży na pogorszenie skłonności Brytyjczyków do wydawania pieniędzy wskazuje comiesięczny raport Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu. Wskaźnik publikowany przez organizację kolejny raz wskazał, że większość badanych przedsiębiorstw zanotowała spadek zamówień w ostatnim czasie.
Słabe dane dotyczące konsumpcji w Wielkiej Brytanii nie wywołały większych emocji. Funt tanieje wobec euro o 0,2 proc. oraz umacnia się o 0,6 proc. do dolara.
O 16:00 zza oceanu napłyną kolejne informacje ułatwiające ocenę koniunktury w Stanach Zjednoczonych. W pierwszej kolejności będzie to indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę organizacji Conference Board. Następnie będzie to wskaźnik nastrojów biznesu w sektorze wytwórczym dla regionu Filadelfii. Oczekiwania wobec publikacji są wyraźnie optymistyczne i mogą stanowić wsparcie dla notowań dolara.
P.L.
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Pierwszy biurowiec w Polsce w całości zasilany czystą energią. ESCOlight wspiera inicjatywy dekarbonizacyjne
-
Od YouTuberów do biznesu. Kanał Dude Perfect planuje dużą inwestycję
-
„Przygotowanie do debiutu giełdowego jest obecnie naszym największym wyzwaniem” – mówi Sławomir Mentzen
-
Z gier do grywalizacji. Platforma Tribeware od spółki One2Tribe zwiększa zaangażowanie pracowników