Jak odzyskać dług od zagranicznego kontrahenta?
”Na własną rękę”
Jeżeli termin płatności minął, wierzyciel może domagać się należnej mu kwoty. Przed podjęciem dalszych kroków należy skierować do dłużnika wezwanie do zapłaty.
Wiele opóźnień związanych ze spłatą zobowiązań wynika z przeoczenia. W niektórych krajach Unii Europejskiej ponad połowa należności jest regulowanych z opóźnieniem. Wydaje się zatem, że monit wraz z ostrzeżeniem o skierowaniu sprawy do sądu wystarczy. Bywa również, że zagraniczny odbiorca współpracujący z przedsiębiorcą od dawna, bądź od dawna korzystający z jego usług, jedynie z powodu przejściowych kłopotów nie jest w stanie uiścić zobowiązania jednorazowo. Na drodze negocjacji można ustalić optymalny sposób i termin spłaty zobowiązania. Podobnie jak w przypadku kontrahentów polskich wymagany jest dobry kontakt z partnerem w interesach.
Przedsiębiorca próbując samodzielnie nakłonić firmę lub podmiot do uregulowania zadłużenia naraża się na koszty. Dotyczą one głównie rozmów telefonicznych oraz dostarczania dokumentów (pomoc prawna w ich sporządzeniu, tłumaczenie, kurier zagraniczny, itp.). W przypadku nierzetelnych kontrahentów droga ta nie przynosi satysfakcjonujących efektów. Dodatkowe utrudnienia wynikają z bariery językowej i nieznajomości przepisów z zakresu handlu międzynarodowego i obwiązujących w kraju kontrahenta.
Jeżeli mimo wezwania dłużnik nie zapłacił, nie należy zwlekać z podejmowaniem dalszych kroków. Czas działa na niekorzyść wierzyciela – firma dłużnika może zaprzestać działalności, a wtedy odzyskanie należnych pieniędzy będzie znacznie utrudnione.
Często opłaca się ściąganie należności za pomocą kancelarii prawnej zagranicznej lub polskiej w roli negocjatora. Może doprowadzić to do uregulowania płatności lub negocjacji w sprawie spłat ratalnych. Nie można zgłosić zagranicznego dłużnika do Biura Informacji Gospodarczej.
Od 2003 roku, od wejścia w życie Ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych z 14 lutego 2003 roku (Dz.U. nr 50, poz. 424), funkcjonują w Polsce Biura Informacji Gospodarczej (BIG) zajmujące się gromadzeniem, przetwarzaniem i udostępnianiem informacji o zobowiązaniach konsumentów i przedsiębiorstw. Na polskim rynku działają trzy biura: Krajowy Rejestr Długów, InfoMonitor i Europejski Rejestr Informacji Finansowej. Są one skutecznym elementem walki z nierzetelnymi kontrahentami, ale wyłącznie polskimi.
Według statystyk Krajowego Rejestru Długów BIG SA aż 58 procent dłużników po otrzymaniu wezwania do zapłaty zawierającego ostrzeżenie o możliwości dopisania ich długu do rejestru dłużników spłaca swoje zobowiązania. Kolejnych 27 procent robi to po umieszczeniu ich danych w bazie KRD i wysłaniu powiadomienia o dopisaniu ich do rejestru. A tylko 15 procent dłużników pozostaje w rejestrze. Ale są to wyłącznie konsumenci i przedsiębiorcy z siedzibą (lub miejscem zamieszkania) w Polsce.
Analogiczne biura funkcjonują od dłuższego czasu w Unii Europejskiej. Jednak z powodu ograniczeń ustawowych nie wymieniają one informacji z polskimi BIG-ami. Przepisy obecnie obowiązującej ustawy uniemożliwiają przekazanie polskiemu rejestrowi informacji o zobowiązaniach firm zagranicznych.
Zalety |
Wady |
Relatywnie niski koszt |
Bardzo niska skuteczność |
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Pierwszy biurowiec w Polsce w całości zasilany czystą energią. ESCOlight wspiera inicjatywy dekarbonizacyjne
-
Od YouTuberów do biznesu. Kanał Dude Perfect planuje dużą inwestycję
-
„Przygotowanie do debiutu giełdowego jest obecnie naszym największym wyzwaniem” – mówi Sławomir Mentzen
-
Z gier do grywalizacji. Platforma Tribeware od spółki One2Tribe zwiększa zaangażowanie pracowników